Reklama

XXVI Sympozjum Koła Naukowego WSD w Płocku „Tajemnica życia”

Cywilizacji śmierci należy przeciwstawić wiarę i modlitwę

„Cywilicja śmierci zagraża naszemu narodowi” - stwierdził w homilii podczas Eucharystii kończącej ostatni dzień sympozjum biskup płocki Stanisław Wielgus. Ksiądz Biskup stwierdził, że można przeciwstawić się temu zjawisku przez wiarę i modlitwę.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kazaniu Ordynariusz płocki powiedział m.in.: „Odczytany dziś fragment Ewangelii kończy się tak bardzo zastanawiającymi, a nawet wstrząsającymi słowami Chrystusa: «Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?» (Łk 18, 8).
Gdy obserwując współczesny świat, widzimy, jak cywilizacja śmierci ogarnia dawniej głęboko chrześcijańskie społeczeństwa, pełne troski słowa Chrystusa przemawiają do nas w sposób szczególnie poruszający. W tragiczny wprost sposób bardzo liczni, ochrzczeni przecież i być może czujący jeszcze jakąś formę więzi z chrystianizmem ludzie zatracają transcendentny wymiar swojego życia, ogniskując je na materii i na zaspakajaniu tkwiących w człowieku zwierzęcych potrzeb, a cel swego istnienia lokalizują w nieustającej zabawie i przeżywaniu jak najwięcej przyjemności. Całe narody ulegają kompletnej laicyzacji wyrzucającej Boga i wszelki religijny wymiar ze swojego życia, ze swojego prawodawstwa, ze swojej obyczajowości i z planowanej dla młodych pokoleń przyszłości. Nową religią, która ma zaspokoić tkwiący w każdym człowieku zmysł nadprzyrodzoności, stał się konsumpcjonizm, w którym bogiem jest pieniądz, świątynią - bank, liturgią - zakupy w supermarkecie, a głównym przeżyciem seks i przemoc.
Tak jak mówi o tym ciągle Ojciec Święty, korzeniem, z którego wyrasta cywilizacja śmierci, jest fałszywa koncepcja człowieka zrodzona z bezbożnych, materialistycznych ideologii, w której jest on traktowany jako jedno ze zwierząt tylko, a przez wojujących ekologów ogłaszany przy tym za największego szkodnika psującego niewinną naturę. W tej rozpowszechnianej coraz bardziej materialistycznej antropologii ginie całkowicie to, co najważniejsze. Ginie obraz człowieka, który jest dzieckiem Boga i Jego obrazem. Ginie płynąca z tego faktu nadzwyczajna godność człowieka, z której wyrastają niezmienne i nieutracalne prawa: do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, do wolności, do prawdy, do miłości, do pokoju, do dobrego moralnie wychowania i przede wszystkim do zbawienia.
Dla bezbożnych prawodawców, polityków oraz różnego rodzaju materialistycznych i pragmatycznych ideologów, głoszących całkowity relatywizm moralny oraz drapieżny darwinizm społeczny, chrześcijańskie prawo moralne jest niczym, z czym należałoby się liczyć. Jeśli człowiek jest tylko zwierzęciem, to, jak głosi znany dziś na świecie pragmatysta Peter Singer, nie ma nic złego w zabijaniu nienarodzonych, a nawet już narodzonych jeśli są niepełnosprawni, nieświadomi siebie itd. Nieporównanie ważniejsze i godne ochrony prawnej jest, powiada Singer, życie zdrowego psa, kota, krowy, małpy czy jakiegokolwiek innego, świadomego siebie zwierzęcia niż nieświadomego siebie - nienarodzonego jeszcze czy upośledzonego psychicznie człowieka.
Poglądy Singera, choć w uszach człowieka wychowanego w kulturze chrześcijańskiej brzmią całkowicie obco, a nawet absurdalnie, przyjmowane są, niestety - wprost lub pośrednio - przez miliony ludzi, którzy mają dziś kolosalny wpływ na media, medycynę, prawo i naukę.
Wszystko zaczyna się od jakiejś idei, od jakiejś myśli. Potem przychodzą słowa, a na koniec czyny, będące realizacją idei i myśli. Nie wolno zatem lekceważyć sfery myśli. Nie wolno lekceważyć publikowanych czy wygłaszanych w mediach fałszywych, bezbożnych, antyludzkich poglądów. Obowiązek przeciwstawiania się im spoczywa zwłaszcza na chrześcijańskich intelektualistach, politykach, dziennikarzach i duszpasterzach. Zagubieni w chaosie fałszywych koncepcji chrześcijanie potrzebują zdrowej, jasnej, kompetentnej, racjonalnej, a jednocześnie głęboko ewangelicznej nauki. Potrzebują jednoznacznej reakcji na rozpowszechniany różnymi sposobami i kanałami fałsz. Zło i fałsz winny być demaskowane. Winno się pokazywać intencje i cele głosicieli zła, wszelkiego rodzaju siewców kąkolu, niezależnie od tego, czy będą parlamentarzystami, ateistycznymi ideologami, dziennikarzami, czy też kimkolwiek innym. W naszej postawie moralnej i w naszych działaniach konieczny jest ewangeliczny radykalizm. Kapłan katolicki to przecież ewangeliczny pasterz. A zadaniem pasterza jest iść przodem, prowadzić owczarnię i bronić jej przed drapieżnikami, przed tymi współczesnymi złowieszczymi drapieżnikami, którzy czyhają na ludzkie dusze. Jednak nie wolno zapominać o tym, że w koniecznej dyskusji i polemice należy zwalczać fałszywe poglądy, ale nie ludzi. Ludzi należy traktować z miłością jako błądzących braci i ustawicznie się za nich modlić.
Aby sprostać zadaniom, jakie niesie trudny świat, jakie niesie upiorna cywilizacja śmierci, tak bardzo zagrażająca także naszemu narodowi, musimy się wszyscy, których Pan Bóg powołał do obrony Prawdy, ustawicznie i gorliwie modlić, o czym mówi dzisiejsza Ewangelia, a jednocześnie ustawicznie uczyć, ponieważ tylko rozmodlony, a jednocześnie kompetentny intelektualnie kapłan może dziś umacniać wiarę w ludzkich duszach.
Pamiętajmy, że to także od każdego z nas, od każdego kapłana, kleryka, intelektualisty chrześcijańskiego, zależy odpowiedź na zadane w dzisiejszej Ewangelii pytanie: Czy Chrystus zastanie na świecie wiarę, gdy przyjdzie, aby go sądzić?
Na każdym z nas spoczywa ogromna odpowiedzialność za losy Królestwa Bożego i to nie tylko we własnej duszy, ale także na świecie” - mówił Biskup płocki.
Biskup Stanisław wyraził także wdzięczność organizatorom, dziękując w sposób szczególny rektorowi WSD ks. prof. Ireneuszowi Mroczkowskiemu i opiekunowi Koła Naukowego ks. dr. Andrzejowi Kobylińskiemu, a także prelegentom, spośród których wymienił biskupa łomżyńskiego Stanisława Stefanka. Pasterz diecezji skierował też słowa podziękowania pod adresem słuchaczy, wyrażając nadzieję, że „przedstawione na sympozjum myśli pozwolą lepiej i skuteczniej realizować życiowe powołanie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienie bł. Jana Karola Steeba

Bł. Jan Karol Steeb

pl.wikipedia.org

Bł. Jan Karol Steeb

Jan Karol Steeb urodził się 18 grudnia 1773 r. w rodzinie luterańskiej. Do katolicyzmu zbliżył się czytając dzieła słynnego francuskiego duchownego Bossueta.

Więcej ...

Przekonałam się do nowego biskupa Warszawy

2024-12-14 15:17
Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Powiało świeżością, nowością, gdy arcybiskup Adrian Galbas w nietypowy sposób rozpoczął kazanie ingresowe, uśmiechając się serdecznie i zwracając się do wszystkich słowami: „Siostry i bracia”, oraz precyzując, że w ten sposób wita wszystkich, niezależnie od godności i sprawowanych funkcji („Wybaczcie, że nie będę używał innych tytułów związanych z waszymi urzędami, stanowiskami, funkcjami i dystynkcjami. Teraz bądźmy dla siebie po prostu siostrami i braćmi!”).

Więcej ...

Abp Józef Guzdek: Trudno sobie wyobrazić przyszłość Kościoła bez większego otwarcia na świeckich

2024-12-15 09:55

Karol Porwich

- Synodalność to nic innego jak normalność - tłumaczy w rozmowie z KAI abp Józef Guzdek, metropolita białostocki. Podkreśla, że wszyscy, bez wyjątku, księża i świeccy, od chrztu świętego jesteśmy odpowiedzialni za Kościół w każdym jego wymiarze, a zwłaszcza za dzieło ewangelizacji. Kreśli przyszłość Kościoła w Polsce w sytuacji nacisku prądów sekularyzacyjnych i spadających powołań kapłańskich.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Panie, ucz mnie uczciwości i gotowości niesienia pomocy...

Wiara

Panie, ucz mnie uczciwości i gotowości niesienia pomocy...

Ogień miłości i Ducha przeżywam i w tajemnicach...

Wiara

Ogień miłości i Ducha przeżywam i w tajemnicach...

Ingres abpa Adriana Galbasa. Zobacz nagranie

Kościół

Ingres abpa Adriana Galbasa. Zobacz nagranie

Do Warszawy przychodzę jako duszpasterz. Nie jestem...

Kościół

Do Warszawy przychodzę jako duszpasterz. Nie jestem...

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Kościół

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

Kościół

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Kościół

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?

Wiara

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Wiara

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe