Zdaniem ks. Mroczkowskiego, kaznodzieje powinni mówić świeckim o podobieństwie ludzi do Boga i pokazywać, że drogą Kościoła jest właśnie człowiek. Powinni też uczyć się metaforycznego sensu słów i stale czytać literaturę piękną, by ich język zachował świeżość i był zrozumiały dla świeckich. Rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku zwrócił też uwagę na problemy, jakie stają przed księżmi, którzy chcą słowem wzbudzić w słuchaczach wolę do działania, przełamać ich bierność i negację wartości. „Nie należy stosować agresji i demagogii w obronie wartości” - przestrzegał. Zwrócił też uwagę na konieczność poprawności wypowiedzi, do czego potrzebna jest kompetencja zawodowa kaznodziei jako mówcy: znajomość retoryki, teorii komunikacji i psychologii nauczania. Podkreślił także, że mówienie o Bogu do współczesnego człowieka powinno płynąć z głębi doświadczenia mistycznego kapłana. „Kaznodzieja powinien wciąż na nowo przypominać sobie, czym jest przepowiadanie i jak bardzo jest ono zakorzenione w kontemplacji” - powiedział ks. I. Mroczkowski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu