Galowy Koncert Jubileuszowy, dedykowany Ojcu Świętemu z racji jubileuszu 25-lecia jego pontyfikatu, pod honorowym patronatem Prezydenta Miasta Zamościa, Biskupa Zamojsko-Lubaczowskiego i Marszałka
Województwa Lubelskiego składał się z dwóch części. W pierwszej chór „Rezonans” wykonał utwory religijne znanych kompozytorów polskich. Dedykowane one były instytucjom
i ludziom zasłużonym dla chóru, m.in. licznym sponsorom. Natomiast w drugiej części wystąpiła Orkiestra Koncertowa Wojska Polskiego im. Stanisława Moniuszki z Warszawy
pod dyrekcją ppłk. Bogusława Hilla, która wykonała utwory kompozytorów rosyjskich i amerykańskich. Apogeum koncertu stanowiła Gloria A. Vivaldiego, której wykonawcami byli: Orkiestra Koncertowa
Wojska Polskiego, chór „Rezonans” oraz soliści: A. Saturska, W. Grabek - Woś, P. Olech. Na zakończenie uroczystości przedstawiciele władz i związków artystycznych przekazali
dyrygentce chóru i jego członkom listy gratulacyjne, kwiaty oraz nagrody i odznaczenia.
Kiedy w 1983 r. absolwentka muzykologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Alicja Saturska postanowiła założyć chór, to wydawało się, że jest to przedsięwzięcie z góry
skazane na niepowodzenie. W naszych czasach śpiew chóralny przeżywa poważny kryzys, czego przejawem jest coraz miejsza liczba chórów kościelnych. Pierwszymi chórzystami „Rezonansu”
byli ludzie w średnim i starszym wieku, dotychczas nie związani z działalnością artystyczną. Jednak olbrzymia wiedza teoretyczna i doświadczenie artystyczne
zdobyte na studiach, a zwłaszcza zaangażowanie w znanym z wysokiego poziomu chórze KUL dyrygentki, a także jej niesamowita konsekwencja, a nawet
upór, sprawiły, że od pierwszych występów chór zachwycał najpierw mieszkańców Zamościa i Zamojszczyzny, a następnie Polski i innych krajów.
Samo wyliczenie miejscowości, w których chór koncertował, zajęłoby sporo miejsca. Podobnie jest z nagrodami i wyróżnieniami, które dotychczas zdobył. Na przestrzeni
dwudziestu lat zmieniał się skład chóru. Przez jego szeregi przeszło około 250 ludzi. Zmieniał się również jego repertuar. Stawał się coraz bardziej ambitny. Wzrastał też poziom artystyczny prezentowanych
utworów. Pomimo iż jest to zespół amatorski, to jednak - jak twierdzą fachowcy - poziomem dorównuje chórom zawodowym. Nic też dziwnego, że chętnie współpracują z nim profesjonalne
orkiestry, jak chociażby wspomniana już Orkiestra Koncertowa Wojska Polskiego czy Polska Orkiestra Włościańska im. K. Namysłowskiego, chóry i soliści, a utwory muzyczne piszą dla
niego znani kompozytorzy jak śp. Włodzimierz Dębski czy Hiszpan Jose Manuel Vidal Perez.
Od początków swojej działalności chór bardzo chętnie występował w kościołach, co w czasach komunistycznych wymagało pewnej odwagi ze strony jego opiekuna. Tym bardziej,
że miejscowe władze komunistyczne z nieufnością podchodziły do absolwentów Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, zwłaszcza tych, którzy nie ukrywali swoich związków z Kościołem
i duchowieństwem. To, że Alicja Saturska została zatrudniona w Szkole Muzycznej, zawdzięcza między innym zdecydowanej postawie jej dyrekcji, która stawiała nie na ideologię a na
profesjonalizm kadry pedagogicznej. Również dużą otwartość wykazała dyrekcja Wojewódzkiego Domu Kultury, przy którym chór rozpoczynał swoją działalność.
Śmiało można powiedzieć, że chór „Rezonans” przełamał w Zamościu pewien stereotyp, który dzielił kulturę na „Boskie” i „cesarskie”. Na przestrzeni
20 lat uświetniał uroczystości religijne nie tylko we wspaniałych katedrach, ale, co jest warte podkreślenia, także w skromnych wiejskich kościółkach. Uwieńczeniem tej długoletniej
służby Bogu i Kościołowi było wspomniane już modlitewne śpiewanie wraz z Ojcem Świętym Janem Pawłem II w czasie jego niezapomnianej pielgrzymki w Zamościu.
Za te lata wzruszeń i głębokich przeżyć chórowi należą się słowa szczerej wdzięczności i życzenia: Jak najdłużej „śpiewajcie [Panu] pieśń nową, pełnym głosem pięknie
Mu śpiewajcie!” (Ps 33, 3).
Pomóż w rozwoju naszego portalu