Do wypowiedzi na ten temat zobligował mnie oglądany kiedyś fragment
programu telewizyjnego Big Brother i liczne dyskusje, na jakie ostatnio
przypadkowo natrafiałem, m.in. wśród młodzieży.
Ten program wzoruje się na podobnych programach w niektórych
krajach zachodnich. Chodzi w nim głównie o to, aby przyciągnąć możliwie
jak największą publiczność, czyli chodzi o jak największą oglądalność
stacji telewizyjnej.
Jest wielu ludzi, którzy w sposób bezmyślny patrzą w ekran
telewizyjny. To oni w większości są odbiorcami tego tzw. reality
show . pomijam grupę tych, którzy oglądają program, by wyciągnąć
jakieś psychologiczno-socjologiczne wnioski z zachowań ludzi poddawanych
różnego typu manipulacjom, pomijam też ich intencje i wykorzystanie
tych wniosków. Większość widowni widzi w tym programie siebie, swoją
lub podobną do swojej osobowość, z kiepskim, a nawet wulgarnym językiem,
z prymitywnym myśleniem. I to jest bólów ból, że nasze społeczeństwo
sięga po takie właśnie obrazy, że mamy tak niską kulturę bycia, zachowania
się, rozmów, że jesteśmy nierefleksyjni, że rządzi nami po prostu
głupota.
A gdy trzeba podjąć ważną decyzję . czy to osobistą, czy
dla dobra publicznego, nie potrafimy stanąć na wysokości zadania.
Nasze decyzje są odzwierciedleniem naszego morale.
Słyszałem, że odbiorcą tych programów jest przede wszystkim
nasza młodzież, która dyskutuje potem na ich temat nie z dorosłymi
. co rodziłoby jeszcze jakąś nadzieję . ale pomiędzy sobą, na przerwach
śródlekcyjnych, po zajęciach, wykładach itp., a ci, którzy programu
nie oglądają, uznawani są za niedzisiejszych, są wyśmiewani.
Gdzież jest odpowiedzialność stacji telewizyjnych i autorów
programów za widza?! Gdzie widzenie jego dobra . cel i zadanie wszystkich
środków masowego przekazu . skoro taki program go nie ubogaca, nie
ostrzega przed niebezpieczeństwami, nie uszlachetnia, a wręcz przeciwnie
. wyzwala instynkty, zabija potrzebę piękna, dobra, prawdziwej solidarności.
Śpiewaliśmy 20 lat temu: ...żeby Polska była Polską. Czy
o taką Polskę nam chodziło? Cóż może zrobić sam jeden Ojciec Święty
Jan Paweł II, jeśli rządy państw nie zatroszczą się prawdziwie o
wychowanie swych obywateli, jeśli tzw. ojcowie miast powodują większe
rozpicie mieszkańców, błyszcząc im przed oczami mirażem wolności.
Na to nakłada się jeszcze bezrobocie, telewizyjne obrazy bogactwa
materialnego, fizycznej siły, przemocy, erotyki... Do czego takie
społeczeństwa będą dążyć . nie na krótką, lecz na dłuższą metę? Odpowiedzmy
sobie na to sami.
Pocieszeniem niech będzie fakt, że jednak ogromna liczba
telewidzów bojkotuje ten program, uważając go za uwłaczający ich
godności, a telewizor włącza po zapoznaniu się z treścią programu.
W tej liczbie jest wielu myślących młodych ludzi.
Komentarzy ks. inf. Ireneusza Skubisia dotyczących bieżących wydarzeń w Polsce i świecie można wysłuchać w audycji radiowej "Spotkanie z Niedzielą", emitowanej na falach Radia Fiat w każdy wtorek o godz. 21.30 w pasmach 94,7 FM, oraz w audycji "Wypowiedź dnia" codziennie o godz. 11.00 i na falach Radia Jasna Góra w paśmie 100,6 FM o godz. 12.15.
Pomóż w rozwoju naszego portalu