Na Jasną Górę dziś, w godzinach popołudniowych weszło blisko półtora tysiąca pielgrzymów 82. Poznańskiej Pieszej Pielgrzymki zorganizowanych w 18 grup, w których szło także 31 kapłanów, 2 diakonów, 16 kleryków, 13 sióstr zakonnych i 3 braci zakonnych. Wśród pątników były też pojedyncze osoby z innych krajów: z Niemiec, Cypru, Australii i z Ghany. Pielgrzymów witali również ich bliscy przybyli do Częstochowy samochodami i autobusami.

Bp Damian Bryl zawierzył podczas Mszy św. Jezusowi przez ręce Maryi wszystkie intencje, które nieśli w swoich sercach pielgrzymi oraz wszystkie trudy i zmagania pielgrzymkowe. Modlił się także za ofiary zamachu, który miał miejsce wczoraj wieczorem w Nicei, za tych, którzy opłakują swoich tragicznie zmarłych bliskich oraz za tych, którzy dopuścili się tego zamachu, aby się opamiętali.

W homilii bp Bryl przypomniał, że „pielgrzymka uświadamia nam, że także tu, na ziemi, jesteśmy pielgrzymami i uczy nas, jak tę pielgrzymkę życia dobrze przeżyć”. – Dlatego, mimo że pielgrzymka się kończy, nie traćcie pielgrzymiego ducha! – zachęcał kaznodzieja podkreślając, że każdy pielgrzym musi wiedzieć dokąd idzie.

– Także w życiu musimy wiedzieć dokąd idziemy, że idziemy nie tyle do jakiegoś miejsca, ile do Jezusa. Świadomość celu jest bardzo ważna, ponieważ warunkuje nasze poszczególne wybory. Wiedząc, do Kogo idę, wiem, jakie podejmować w życiu decyzje – przyznał bp Bryl.

Poznański biskup pomocniczy przypomniał również, że nasze życie jest drogą, a na drodze, tak jak w pielgrzymce, wszystko się zmienia, ale niezmienny pozostaje cel drogi. – Są dni słoneczne i deszczowe, raz serce rośnie, kiedy indziej przeżywamy kryzys, zmagamy się ze sobą i z drogą. Ważne, żebyśmy umieli to wszystko przyjąć. Nierozsądne byłoby bowiem zakładanie, że na pielgrzymce będzie tylko ładna pogoda i nie będzie żadnych trudności. Na pielgrzymce, tak jak w życiu, spotykają nas różne doświadczenia i musimy się na to zgodzić. Pielgrzym jest też świadomy wysiłku, jaki będzie musiał podjąć, aby dotrzeć do wyznaczonego celu – mówił bp Bryl.

Kaznodzieja zwrócił też uwagę, jak ważna, na pielgrzymce i w życiu, jest wspólnota. – W pielgrzymce nie idziemy sami. Idziemy razem do wspólnego celu, dzieląc dole i niedole z innymi pielgrzymami. Także w naszym życiu ważne jest, abyśmy dostrzegali wspólnotę Kościoła, w której pielgrzymujemy – podkreślał biskup.

82. Poznańska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę odbyła się pod hasłem „Bądźmy świadkami miłosierdzia”, a patronowała jej św. s. Faustyna Kowalska. Pielgrzymi mieli do pokonania trasę liczącą średnio ok. 330 km, a poszczególne grupy przeszły ją w czasie od 8 do 13 dni. Pieszym pątnikom przez całą drogę towarzyszyli także pielgrzymi duchowi z Grupy 33. Podstawą pielgrzymki duchowej był codzienny udział we Mszy św. w kolejnych poznańskich kościołach stacyjnych oraz modlitwa i osobista refleksja nad tematami i intencjami danego pielgrzymkowego dnia.

Jutro pielgrzymi wezmą udział w odpuście ku czci Matki Bożej Szkaplerznej, uczestnicząc wcześniej w całonocnym czuwaniu w kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej. Niektórzy z pątników powędrują z Częstochowy jeszcze dalej – do Łagiewnik z XIV Wielkopolską Pieszą Pielgrzymką „Od Miłosierdzia do Miłosierdzia”. Wyruszyła ona 10 lipca z sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowie Wlkp. i przez Częstochowę dojdzie do sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach.