Temat Bożego Narodzenia pojawił się w sztukach plastycznych w IV wieku. Ówcześni artyści, obok Dzieciątka leżącego w koszu, umieszczają woła i osła. Obecność
tych właśnie zwierząt podkreślają teksty apokryficzne. Najwcześniejsze przedstawienia sytuują Narodziny Pańskie w stajni lub w grocie. Malarstwo bizantyjskie ukazywało Maryję leżącą
na łożu, przy niej znajdowało się Dzieciątko, a także św. Józef, aniołowie, Trzech Mędrców, pasterze z trzodą oraz niewiasty przygotowujące kąpiel. Ostatni ze wspomnianych
motywów przypomina o człowieczeństwie Jezusa. Historyczność Bożego Narodzenia zaznaczają uwidocznione na obrazach fragmenty architektury miasta Betlejem.
Najistotniejsze zmiany do ikonografii Narodzin zostały wprowadzone w okresie średniowiecza. Nowe ujęcie tego tematu zainspirował św. Franciszek. Według jego wizji, scenerię towarzyszącą
przyjściu na świat Zbawiciela cechowała wyjątkowa skromność. Maryję przedstawiano jako klęczącą i modlącą się do spoczywającego na skraju jej szaty Dzieciątka, co akcentowało ubóstwo miejsca.
Płaszcz okrywający Dziewicę Maryję był koloru purpury i emanował szczególnym blaskiem, co uwydatniano królewską godność Matki Jezusa. Często ekspozycję Narodzin łączono ze Zwiastowaniem, Hołdem
Trzech Króli oraz Pokłonem pasterzy. Dodawano również elementy pejzażu, architektury, zwiększano liczbę postaci otaczających Dziecię.
Giotto di Bondone swe Narodzenie, znajdujące się w padewskiej kaplicy rodziny Scrovegni, połączył ze Zwiastowaniem pasterzom. Matka Boża, przy pomocy służebnicy kładzie do żłóbka
Dzieciątko, podczas gdy aniołowie zwiastują pasterzom narodzenie Mesjasza. Dzięki Narodzeniu Lorenza Lotto jesteśmy świadkami kąpieli maleńkiego Jezusa. Mistyczne Narodziny Sandro Botticellego wyrażają
nade wszystko powszechną radość z powodu zwycięstwa dobra nad złem. Na pierwszym planie tego dzieła ludzie jednają się z aniołami, a demony chronią się w czeluściach
ziemi.
Pokłon Trzech Króli Albrechta Dürera uderza niezrównaną kolorystyką i doskonałymi proporcjami. Na obrazie tym, w postaci Baltazara, składającego dar kadzidła, Dürer odtworzył
siebie samego. W ten sposób artysta uznał Dziecię siedzące na kolanach Maryi za prawdziwego człowieka i prawdziwego Boga. Jako ostatnie dzieło z cyklu o Bożym
Narodzeniu pojawia się Pokłon Trzech Króli Jacopo Carrucciego, zwanego Pontormo. W obrazie tym znaczenie całego wydarzenia przedstawione jest za pomocą zastosowanego bogactwa kolorów. Z zachowań
ludzi, z wyrazu ich twarzy odczytujemy sens zbawczego wydarzenia, jakim było Boże Narodzenie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu