Więzień więźniowi
Reklama
Parafia Błota erygowana została przez kard. Józefa Glempa 1 marca 1988 r., a jej obszar wydzielony z części parafii Józefów i Falenica. Dzięki staraniom i życzliwości
długoletniego proboszcza Józefowa ks. prał. Wincentego Malinowskiego duszpasterstwo w Błotach prowadzone było przez 20 lat nim jeszcze wybudowano obecny kościół. Ks. Malinowski podczas okupacji
hitlerowskiej już w styczniu 1940 r. za prowadzenie tajnego nauczania został aresztowany przez gestapo i po uwięzieniu najpierw na Mokotowie, a następnie
na Pawiaku, w maju 1940 r. został przewieziony do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen. Po kilku miesiącach, w grudniu 1940 r. przewieziono go do Dachau, gdzie otrzymał
nr obozowy 22 745. Był kilkanaście razy przesłuchiwany. Usiłowano wyciągnąć od niego informacje o tajnej organizacji harcerskiej i redakcji tygodnika Pobudka. Świadek jego pobytu
w obozie, późniejszy bp Franciszek Korszyński wspominał go: „Miłośnik młodzieży, zawsze miał wiele młodzieńczości i optymizmu. Dzięki temu szczęśliwemu usposobieniu i sam
wspaniałomyślnie znosił wszelkie cierpienia i innym skutecznie do tego pomagał”. Doczekał wyzwolenia przez Amerykanów 29 kwietnia 1945 r. Po wojnie, w latach 1947-1982
był proboszczem w Józefowie. Zmarł 19 grudnia 1982 r.
I właśnie tenże więzień obozów hitlerowskich postanowił, aby utworzony przez niego ośrodek duszpasterski w Błotach nosił imię innego więźnia, św. Maksymiliana Marii Kolbego.
Formalnie parafia powstała już po jego śmierci, a jej pierwszym proboszczem został ks. prał. Władysław Walczewski, który pełnił tę funkcję 13 lat, do swojej śmierci w 1995 r.
Później proboszczami byli: ks. Jan Gastołek (1995-1997) i ks. Marek Doszko (1997-1999). Od 1999 r. duszpasterzem liczącej ok. 1700 mieszkańców parafii jest ks. Marek Uzdowski.
Przez wiele lat Msze św. w Błotach odprawiane były w drewnianym baraku. Później, podczas budowy kościoła, borykano się z brakiem materiałów budowlanych i środków
finansowych. Lata pokazały wielką życzliwość parafian, wśród których było wielu poważnych ofiarodawców, gdy przyszło wnętrze kościoła przystosować do liturgii.
Duch św. Maksymiliana
Reklama
Niedługo po przyjściu do Błot ks. Uzdowski zwrócił się do Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie z zapytaniem, czy nie mają relikwii Maksymiliana. Okazało się, że był pierwszym kapłanem,
który zwrócił się do Niepokalanowa w takiej sprawie. Powszechnie przecież wiadomo, że Męczennik Oświęcimski zginął w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu, a jego
ciało zostało spalone w piecu krematoryjnym. Tymczasem okazało się, że Franciszkanie są w posiadaniu kilku jego włosów, z których jeden mogliby ofiarować. Ks. Uzdowski
przygotował więc relikwiarz i parafianie otrzymali relikwie patrona swojej parafii. Ich uroczyste wprowadzenie - z udziałem bp. Stanisława Kędziory oraz franciszkanów z Niepokalanowa
- miało miejsce w Roku Jubileuszowym 2000. - Od tego czasu zmienił się bieg życia parafii - podkreśla Proboszcz. Kult Świętego staje się coraz bardziej widoczny.
Kiedyś przyszła kobieta w ciąży i pragnęła Świętemu powierzyć siebie i swoje dziecko. Otrzymała błogosławieństwo relikwiami, a po urodzeniu chłopca nadała
mu imię Maksymilian. Na Mszy św. zbiorowej ku czci św. Maksymiliana odprawianej 14. dnia każdego miesiąca jako jedną z intencji proszono o uzdrowienie dla córki. Po trzech dniach
dziecko wyzdrowiało z poważnej choroby. Jedna z osób zaangażowanych w Rycerstwo Niepokalanej wyprosiła łaskę uzdrowienia oczu. Kiedy trzy lata temu były straszliwe wichury,
a trwała właśnie wymiana dachu, Ksiądz Proboszcz relikwiami św. Maksymiliana błogosławił codziennie parafię, aby ustrzec ją od wszelkich nieszczęść. Dach został szczęśliwie położony w ciągu
1,5 miesiąca i obyło się bez żadnych komplikacji. To tylko niektóre przykłady działania Bożego przez przyczynę św. Maksymiliana.
Rycerstwo Niepokalanej jest bardzo aktywną grupą w parafii. Należy do niego obecnie 115 osób, w tym 20 dzieci, wśród nich ministranci. W ciągu jednego miesiąca przystąpiło
kiedyś 70 osób! Rycerze i rycerki spotykają się w każdą środę na Mszy św., a po niej czytają i rozważają Pismo Święte. Ci którzy nie mogą, przychodzą na Mszę
każdego 14. dnia miesiąca. Ta data (14 sierpnia narodził się dla nieba św. Maksymilian) jest zawsze dniem rozpoczęcia rekolekcji, bierzmowania i innych ważnych wydarzeń religijnych.
Rok temu parafia przeżywała akt zawierzenia Niepokalanej. Odczytał go 16 grudnia 2002 r. bp Stanisław Kędziora. Maryi zostali zawierzeni rodzice, dzieci i młodzież, osoby samotne,
chore i starcy, miejsca pracy na terenie parafii, nauczyciele i katecheci, osoby niepracujące, ci, którzy nie mogą wyrwać się z grzechu oraz wszyscy parafianie. Maryi
zostali też powierzeni wszyscy kapłani i osoby konsekrowane, które w przyszłości będą powołane do pracy na terenie tej parafii.
Ważnym wydarzeniem było też sprowadzenie dużej figury Niepokalanej, która umieszczona została na zewnątrz kościoła.
Św. Maksymilian był wielkim apostołem modlitwy różańcowej. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy parafii mając tak potężnego Patrona, również modlą się na różańcu. W parafii działa 7 kół (po
20 osób). - Kiedyś zebrania miały miejsce po Mszy św. w pierwsze niedziele miesiąca. Uważałem, że nie jest to nic nadzwyczajnego, że w niedzielę przychodzi się do kościoła
- podkreśla Proboszcz. Dlatego - aby dać Bogu coś więcej - postanowiłem, aby spotkania odbywały się w pierwsze soboty miesiąca. Jest więc modlitwa zanoszona w intencjach
parafialnych, ogólnych, za Ojca Świętego, miejscowego księdza, za życie nienarodzonych, za młodzież, zmarłych oraz dziękczynna za powstanie kościoła. W każdą
natomiast sobotę jest modlitwa różańcowa w intencji nawrócenia grzeszników w parafii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Działania długofalowe
Ks. proboszcz Uzdowski jest dumny z powodu dużego chóru działającego przy parafii, który nie tylko uświetnia ważne uroczystości na miejscu i w okolicznych kościołach,
ale śpiewał nawet podczas wizyt Ojca Świętego! Aktualnie tworzy się schola dziecięca. W parafii działa też Koło Przyjaciół Radia Maryja.
- Do każdej sprawy trzeba dojrzeć. Nieraz ludzie by chcieli, aby wiele spraw wykonywać od razu. A ja mam działania długofalowe. Najpierw Patron parafii św. Maksymilian, potem Rycerstwo,
Akt Oddania Matce Bożej. Teraz myślę o ośrodku AA i o punkcie charytatywnym. A więc stopniowo, a jeżeli już coś powstaje, to jest i zostaje
- podkreśla.
W parafii czyni się różne inwestycje. Została założona balustrada dla wiernych przystępujących do Komunii św., Kościół został oświetlony na zewnątrz, i doświetlony wewnątrz. W zakrystii
są nowe meble, urządzona została kaplica Matki Bożej. Wymieniono ogrzewanie świątyni, zmieniono nagłośnienie. - Zrobiłem, co do mnie należało - mówi Proboszcz. To nie jest nadzwyczajna sprawa.
I dodaje: Gdyby w każdej parafii czczono własnego patrona, ileż więcej ludzie otrzymywaliby łask!
Msze św. w kościele na Błotach
poniedziałek, wtorek, środa - godz. 8.00
czwartek, piątek, sobota - godz. 18.00
niedziele - godz. 8.00, 9.30, 11.30 i 17.00