Reklama

Nasi alumni w Matczynie

Niedziela zamojsko-lubaczowska 1/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

6 grudnia 2003 r., tj. we wspomnienie św. Mikołaja biskupa, osiemnastu alumnów naszego Seminarium wyjechało do Domu Pomocy Społecznej w Matczynie pod Lublinem. Celem wyjazdu był „Mikołaj”.
Tydzień wcześniej podczas uroczystej Mszy św. w naszym Seminarium zbierana została taca na prezenty dla dzieci z domu w Matczynie. Zarówno Wychowawcy, jak i Alumni okazali się bardzo hojni i kwota zebranych pieniędzy przerosła nasze oczekiwania. Za złożone ofiary mogliśmy przygotować paczki. Wielką radością jest możliwość ofiarowania choć kilku groszy po to, by sprawić komuś przyjemność, szczególnie jeżeli ten ktoś doświadczył w życiu wiele cierpienia. Przygotowaniem prezentów i ich wręczeniem zajęła się grupa modlitewna Pro Life.
Współczesny świat często zabija w ludziach poczucie wartości, jaką jest życie każdego człowieka, także tego najmniejszego, bezbronnego, żyjącego jeszcze w łonie matki. Nie można przecież odmówić tej drobnej istocie prawa do nazywania jej człowiekiem. Potrzeba więc ogromnej modlitwy, by przemieniać ludzkie serca, by otwierały się na miłość, na dar od Boga, jakim jest każde życie. Właśnie taka modlitwa to podstawowe zadanie alumnów należących do grupy Pro Life. Wielu z nas towarzyszy dzieciom nienarodzonym, których życie jest zagrożone, a także ich rodzicom przez Duchową Adopcję Dziecka Poczętego. Ja sam modliłem się w ten sposób już za dwoje dzieci. Duchowa adopcja trwa przez okres dziewięciu miesięcy, od poczęcia do narodzin, i tylko Bóg wie, w intencji jakiego dziecka się modlimy. Staram się także teraz, kiedy dzieci te zapewne się narodziły, modlić za nie, bo modlitwy nigdy nie jest za dużo. Inne pola działalności alumnów zaangażowanych w obronę życia to również wyjazdy, takie jak ten do Matczyna.
Nasze Seminarium od dawna związane jest przez „wyjazdy mikołajkowe” i przez modlitwę z Domem Pomocy Społecznej w Matczynie. Tradycją lat ubiegłych i w tym roku wybraliśmy się tam. W domu tym znajduje się w chwili obecnej 153 dzieci z najróżniejszymi upośledzeniami fizycznymi i umysłowymi. Przy tej placówce znajduje się Dom Dziennego Pobytu, a także Ośrodek Wsparcia, gdzie przywożone są dzieci mieszkające we własnych domach rodzinnych. Bardzo dobrze rozwinięta jest terapia zajęciowa i rehabilitacja. Znajduje się tam także szkoła specjalna, jest też gimnazjum. Szkoła jest jak gdyby oddzielną instytucją. Większość dzieci mieszkających w tym ośrodku to dzieci urodzone z upośledzeniem, ale są i dzieci po różnego rodzaju wypadkach. Stopień upośledzenia dzieci jest bardzo zróżnicowany. Wiele spośród nich nie mówi. Piszę, że są to dzieci, ale wiele z nich to osoby dorosłe. Choroba sprawia, że ich rozwój zatrzymał się na poziomie dziecka. Wszystkie urzekają swoją prostotą. Wszystkie mają jakąś dziwną siłę, która przyciąga i nie pozwala o nich zapomnieć. Są wyjątkowe, nie ma w nich złości, zawiści, czy innego zła.
W domu tym posługują Siostry ze Zgromadzenia Córek Matki Bożej Bolesnej (serafitki). Siostry są tam od stycznia 1984 r. Obecnie pracuje ich tam dziewięć, osiem pracuje na oddziałach, a jedna jest katechetką. Można się dziwić, jak one wytrzymują ten swoisty trud pracy. Można się dziwić, ale nie trzeba - są oblubienicami Chrystusa. Widać w tych Siostrach radość i oddanie, prawdziwą miłość do Boga i do drugiego człowieka.
Zgodnie z tradycją do Matczyna jedzie nie tylko „Mikołaj” i jego „aniołowie”, ale także zespół muzyczny. Kolejny rok z rzędu takim zespołem był zespół muzyczny Alumnów roku IV. Dla dzieci oprócz paczek organizowana jest zabawa. Punktem kulminacyjnym tej całej imprezy jest pojawienie się Mikołaja. W tym roku byłem nim ja. Gromada roześmianych twarzy oblegająca worek z prezentami, Mikołaja i jego aniołów, to widok kruszący najtwardsze serca. Chyba nikt nie mógłby się oprzeć takiej fali radości. Mikołaj także bawi się, tańczy, a następnie rusza na poszczególne oddziały, by odwiedzić te dzieci, które nie wstają. Worek z prezentami szybko staje się pusty. Wraz z Mikołajem po oddziałach chodzi jeden z alumnów, który gra na gitarze, tak by muzyka dotarła do każdego dziecka.
W drodze powrotnej stają przed oczami obrazy, które niedawno widzieliśmy. Wszystkie dzieci zostają głęboko w sercu. To cierpienie połączone z niewinnością jest najlepszą szkoła pokory. To tam można doświadczyć także wielkiej dobroci, tam można poznać, co to jest trud życia i zrozumieć, że mamy służyć i nigdy nie stawiać siebie, swoich problemów na pierwszym miejscu. Gdy pojechałem tam pierwszy raz, dwa lata temu, ciężko było mi się otworzyć na te dzieciaki. Jest ciężko, bowiem zawsze na początku ogrom cierpienia, które tam się ogląda załamuje człowieka. Nie jest to jednak załamanie, które odbiera siły i zapał na zawsze. To doświadczenie oczyszcza człowieka z egoizmu, z pychy, sprawia, że stajemy się lepsi, jeszcze bardziej pragniemy uczynić coś dobrego dla drugiego człowieka. Dopiero tam możemy dostrzec i podziękować Bogu za to, co wydaje nam się takie normalne - za zdrowie. Myślę, że kontakt z każdym cierpieniem, z każdym bólem oczyszcza i jest szkołą prawdziwej miłości chrześcijańskiej - takiej, o której nauczał Chrystus.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Muzeum Auschwitz przygotowuje się do remontu

2024-06-30 10:56

episkopat.pl

Przetarg na wykonanie projektów remontu i konserwacji poobozowych bloków o numerach 6 i 7 oraz elementów przestrzeni części nowej wystawy głównej, która się w nich znajdzie, ogłosiło Muzeum Auschwitz. Placówka podała, że wykonawca będzie miał na realizację 68 tygodni.

Więcej ...

Czy ks. Michał Olszewski wyjdzie z aresztu?

2024-06-28 08:04

Adobe Stock

Pełnomocnicy ks. Michała Olszewskiego złożyli zażalenie na decyzję sądu o przedłużeniu aresztu dla kapłana.

Więcej ...

Papież: Bóg nikogo nie dyskryminuje, ponieważ wszystkich kocha

2024-06-30 12:49

PAP

Bóg nikogo nie dyskryminuje, ponieważ wszystkich kocha - powiedział papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”, którą odmówił z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie. Dodał, że „potrzebujemy Kościoła i społeczeństwa, które nikogo nie wykluczają”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

Kościół

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Gwiazda włoskiej koszykówki wybrała klauzurę:...

Kościół

Gwiazda włoskiej koszykówki wybrała klauzurę:...

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony...

Kościół

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony...

Matka Boża Nieustającej Pomocy – skąd Jej fenomen?

Wiara

Matka Boża Nieustającej Pomocy – skąd Jej fenomen?

Trzecia tajemnica fatimska

Wiara

Trzecia tajemnica fatimska

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...