Prorok Izajasz na 800 lat przed narodzeniem Chrystusa zapowiadał: „do ciebie napłyną bogactwa zamorskie, zasoby narodów przyjdą ku tobie. Zaleje cię mnogość wielbłądów, dromadery z Modianu i z Efy. Wszyscy oni przybędą ze Saby, zaofiarują złoto i kadzidło, nucąc radośnie hymny na cześć Jahwe” (Iz 60, 5- 6). Proroctwo to spełniło się ale Nowy Testament nie wylicza liczby mężów, którzy złożyli pokłon Synowi Bożemu, nie nazywa ich królami tylko magami ze Wschodu. „Kiedy Jezus narodził się w Betlejem w Judei, za czasów króla Heroda, zjawili się w Jerozolimie magowie ze Wschodu. I pytali: - Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Bo widzieliśmy Jego wschodzącą gwiazdę i przybyliśmy złożyć Mu pokłon” (Mt 2, 1-2). Królami nazwano ich prawdopodobnie pod wpływem Psalmu 72: „Królowie Tarszyszu i wysp przyniosą mu dary”. Tak więc królowie czy magowie złożyli w darze małemu Jezusowi złoto, kadzidło i mirrę. W wieku IX przydano im imiona: Kacper (z języka perskiego oznacza człowieka mężnego, wspaniałego), Melchior (z hebrajskiego znaczy: król, Bóg jest moją światłością), Baltazar (w tłumaczeniu z języka babilońskiego oznacza: niech Bóg chroni króla). Na pamiątkę darów złożonych nowo narodzonemu Dzieciątku przez Trzech Królów już od średniowiecza święcono w kościołach złoto, żywicę jako kadzidło oraz mirrę - czyli balsam z czerwonych jagód sprowadzonych z Arabii do namaszczania ciał zmarłych (naszą rodzimą mirrę stanowią jagody jałowca). Do dziś święci się też kredę. Zwyczaj nakazuje wypisanie kredą poświęconą podczas liturgii Mszy św. w uroczystość Objawienia Pańskiego na drzwiach naszych domów inicjałów trzech królów - Kacpra, Melchiora i Baltazara na znak noworocznego błogosławieństwa udzielonego przez Kościół: Christus Mansioni Benedicat („Niech Chrystus błogosławi temu domowi”).
(Na podstawie „Roku polskiego...” Jana Urygi)
Pomóż w rozwoju naszego portalu