21 grudnia ub.r. środowisko płockich krwiodawców dzieliło się opłatkiem i składało sobie życzenia. Ksiądz Biskup dziękował im za ofiarność i podkreślił, że oddają bliźnim
to, co najcenniejsze, bo krew oznacza życie. Dodał także: „Dziś antycypujemy wieczór wigilijny, wieczór, w którym każde serce łagodnieje. Łamiemy się chlebem, który jest symbolem jedności
i miłości”.
Wiele ciepłych słów popłynęło w stronę Honorowych Krwiodawców od przedstawicieli Rady Miasta i Powiatu. „Wy najpełniej realizujecie przykazanie miłości - zauważył
przewodniczący Rady Miasta Stanisław Nawrocki. - Takimi pozostańcie i za to chcę wam serdecznie podziękować”.
„Coraz trudniej jest o ludzi, którzy potrafią coś dobrego dla innych bezinteresownie zrobić - mówił z kolei starosta Michał Boszko. - Dobrze się składa, że
co roku w okresie bożonarodzeniowym spotykamy się tu wspólnie. Możemy się cieszyć, że tak wielu ludzi stanowi dobry wzór do naśladowania dla tych, którzy zagonieni troszkę zapominają o potrzebie
dzielenia się dobrem. Wasz sukces i wasza praca jest nie do przecenienia”. Świąteczne życzenia składał także przedstawiciel rejonu łęczyckiego, zapewniając, że pomimo zmian administracyjnych
płoccy krwiodawcy będą zawsze bliscy łęczyckim.
Tego wieczoru rozbrzmiały również najpiękniejsze kolędy, większość we współczesnej aranżacji. Wykonawcom - członkom zespołu „Hodos” z Wyższego Seminarium Duchownego
- nierzadko wtórowali uczestnicy spotkania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu