„Być chrześcijaninem” w Kościele posoborowym
Modernizm XX-XXI wieku nie koncentruje się wyłącznie na zakresie problemu kultury teoretycznej, ale dotyczy polemiki między różnymi ideologiami. Przejawem tego jest problem modelu życia i doświadczeń,
wewnątrz których kryją się różne trudności wynikające z różnorodności kultur, koncepcji życia, jak również z formacji historycznej w kryteriach czasu. Ważny staje się
kontekst wolności, gdzie jej świadomość ukazuje sens godności każdego człowieka z uwzględnieniem jego wartości.
Trzecie tysiąclecie jest wezwaniem, by „być chrześcijaninem”. To koncentruje uwagę na poznaniu właściwych wymiarów egzystencji chrześcijaństwa i jej relacji do nowej rzeczywistości.
Ta myśl wyeksponowana w przesłaniu Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 stanowi niejako przestrzeń poznania i wyboru, a także odkrywa nowe racje misterium Bożej obecności w świecie.
„Byśmy z wdzięcznością wspominali przeszłość, całym sercem przeżywali teraźniejszość i ufnie otwierali się na przyszłość”. W tym kontekście nawiązuje Ojciec
Święty do odpowiedniego odczytania nowej mentalności i świadomości życia, nowej rzeczywistości świata. To stanowi w papieskim przesłaniu Wielkiego Jubileuszu fundament formacji „bycia
chrześcijaninem” nowego tysiąclecia.
Fakt „bycia chrześcijaninem” wiąże się egzystencjalnie z naśladowaniem Chrystusa. Ta myśl w przesłaniu Jana Pawła II charakteryzuje się odwagą radykalnego wyboru.
Współczesny Kościół opowiada się za wyborem tego, co stanowi istotę chrześcijańskiego powołania do świętości i zbawienia w korelacji do tradycji, pluralizmu i wolności
wyboru. „Stając się chrześcijaninem”, przyjmuje się zasady Ewangelii, konsekwencje nawrócenia i wiarę, która konsoliduje życie wspólnoty wierzących. Nawrócenie i wiara
przenikają w struktury życia wspólnoty, tworząc komunię skonsolidowaną Bożą łaską. Ważna staje się relacja osobowa z Chrystusem. Wymiar personalny wiary koncentruje się na prawdzie
poznania oraz na normach moralno-prawnych. Mając to na uwadze, rozeznaje się, że relacja człowieka do Boga jest zawsze relacją tajemnicy mającą swe miejsce w wymiarze wolności Boga i wolności
człowieka, między łaską Boga a wolną wolą człowieka. Dlatego tak znacząco nawołuje Papież do powrotu do źródeł życia chrześcijańskiego, aby nowa epoka życia Kościoła była przeniknięta Bożą
łaską, wolnością, urzeczywistniającą się w każdym momencie historyczno-kulturowym. Znakiem, który daje odpowiedź na te nowe sytuacje, jest powrót do formy ewangelizacji, jako jej nowej ewangelizacji.
Kościół jest różnorodny pod względem osobowym wiernych i ich tradycji, kultury. To skłania do „realnej reformy” mającej swoje urzeczywistnienie w aktualizacji nowego
modelu Kościoła z uwzględnieniem „bogactwa dawnego i nowego” odpowiednio rozumianego w kryterium „znaków czasu”. Drogą poznania wartości i funkcji
Kościoła uniwersalnego, Kościołów lokalnych, instytucji, godności osoby ludzkiej, duchowości i świętości jest droga kontemplacji.
Sobór Watykański II podejmuje się rozważenia prawdy o Kościele w podwójnym aspekcie, jako ecclesia ad intra i ecclesia ad extra. Tematyka ecclesia ad extra zostaje
ukazana w orzeczeniu Ojców Soboru w ostatnim dokumencie Vaticanum II, w Konstytucji o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes, który uwzględnia
nowe relacje zaistniałe po II wojnie światowej między Kościołem a światem, między chrześcijaństwem a innymi wyznaniami. Specyfiką tego dokumentu jest szeroka możliwość rozważań innych
nurtów epoki nowej cywilizacji, co sprawia, że zostaje zachowana natura Soboru Watykańskiego II jako „soboru otwartego”. Do jego aktualności wraca Synod Biskupów w 1985 r.,
jak i Jan Paweł II w swoim całym nauczaniu pasterskim, a zwłaszcza z okazji Wielkiego Jubileuszu Roku 2000, gdy mówi o „przyjęciu nauki
Soboru - tego wielkiego daru Ducha, ofiarowanego Kościołowi u schyłku drugiego tysiąclecia”. Ta sama myśl pojawia się w jego przesłaniu do uczestników konferencji na
temat realizacji nauczania Soboru Watykańskiego II, zgromadzonych w 2000 r. w Rzymie. Papież wskazuje na konieczność ponownego zatrzymania się nad nauką Vaticanum II, aby można
było lepiej rozpoznać powołanie człowieka do świętości i zbawienia. W Novo millennio ineunte Ojciec Święty dodaje, że Sobór jest „jako wielka łaska, która stała się dobrodziejstwem
dla Kościoła XX wieku: został on dany jako niezawodna busola, wskazująca nam drogę w stuleciu, które się rozpoczyna”.
Przekonanie, że Vaticanum II „oznacza nową epokę w życiu Kościoła” jest tak znaczące, że stanowi to dla Jana Pawła II inspirację do stworzenia nowego programu duszpasterskiego
dla czasów nowego tysiąclecia. Program Kościoła „jest skupiony w istocie rzeczy wokół samego Chrystusa, którego mamy poznawać, kochać i naśladować, aby żyć w Nim
życiem trynitarnym i z Nim przemieniać historię, aż osiągnie swą pełnię w niebiańskim Jeruzalem”. Wiara, że Chrystus jako Pan historii jest stale obecny w historii
ludzkości, nadaje chrześcijaństwu specyficzny charakter Bożego wymiaru. Historia nie jest pustym miejscem, na które pada ziarno zbawienia. Od momentu, kiedy historia nieustannie się zmienia, działanie
zbawcze pozostaje niezmienne. Obecność i moc Ducha Świętego sprawia, że w nowych sytuacjach historii Kościół potrafi znaleźć odpowiedź na pojawiające się coraz to nowe kwestie. Aktualność
Ewangelii jako depozyt Kościoła staje się ostatecznie pomocą we wszelkich poszukiwaniach świata.
Potrzeby socjalne i kulturowe, wynikające z przeobrażeń współczesności, przynaglają Kościół do bardziej wnikliwego spojrzenia w nowe uwarunkowania rzeczywistości i zarazem
oczekują najbardziej właściwej pomocy w sytuacjach trudnych i spornych. Tym potrzebom stara się zaradzić model Kościoła epoki Soboru Watykańskiego II, którego aktualizację jakże
dynamiczną akcentuje nauczanie Jana Pawła II. W koniunkturze nowego tysiąclecia, aby dać adekwatne odpowiedzi na wymogi czasu i zaistniałe sytuacje, preferuje Ojciec Święty
model Kościoła jako komunię, która realizuje się „na płaszczyźnie Kościoła powszechnego i Kościołów partykularnych, (...) będącą ucieleśnieniem i objawieniem samej istoty tajemnicy
Kościoła. Komunia jest owocem i objawieniem owej miłości, która wypływając z serca przedwiecznego Ojca, rozlewa się w nas za sprawą Ducha darowanego nam przez
Jezusa (por. Rz 5, 5), abyśmy wszyscy stali się jednym duchem i jednym sercem (por. Dz 4, 32). Właśnie budując tę komunię miłości, Kościół objawia się jako sakrament, czyli jako znak i narzędzie
wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego. Ten model Kościoła nie jest nowością, gdyż o jego formie odpowiadającej wymogom współczesnym przemianom
w świecie wspominają dokumenty Vaticanum II. Jednak w Novo millennio ineunte wspólnota eklezjalna jest widziana w specyficznej perspektywie. Dla Ojca Świętego najważniejszą
kwestią w Kościele nowego tysiąclecia jest propozycja podejmowania na nowo eklezjologii soborowej wraz z jej odniesieniem do aktualnej historii, aktualnych uwarunkowań socjalno-kulturowych
i w jej świetle danie odpowiedzi na nowe wyzwania epoki. Koniecznością staje zatem stworzenie nowych, zrozumiałych relacji międzyludzkich w katalogu wielu społecznych
odmienności, co do kultury, tradycji, uwarunkowań ekonomiczno-politycznych. Na tej płaszczyźnie Kościół ma urzeczywistniać prawdę swej misji w duchu solidarności i tolerancji. Aby
tego dokonać, Kościół musi przyjąć konfigurację autentycznej komunii, czego znamiennym przejawem jest koegzystencja w wymiarze zarówno jedności, jak i pluralizmu.
Urzeczywistnieniem tego jest właściwe skonfigurowanie nowych relacji pojawiających się między Kościołem powszechnym a Kościołami lokalnymi. Komunia, dzięki bowiem swej specyfice, jest zdolna
przenikać w różne uwarunkowania i zasady funkcjonowania innych wspólnot Kościołów chrześcijańskich. W tym aspekcie staje się bardziej zrozumiały ekumenizm jako element
koniecznego uwzględnienia religijnego przekonania w działalności misyjnej Kościoła. Mając to na względzie, komunia jest nowym modelem Kościoła, modelem Kościoła trzeciego tysiąclecia. Ważne
jest uwzględnienie w niej nowych aspektów ewolucji współczesnego świata, ale znamienne jest i to, że w swojej treści komunia uwzględnia powrót do modelu Kościoła czasów
apostolskich. Jest zatem oczywiste, że w Novo millennio ineunte ten nowy model Kościoła znajduje swój szkic i wyraźne kontury. Duchowość wspólnoty zakłada wcielenie we właściwe
funkcjonowanie życia komunii na różnych płaszczyznach. Same zaś instytucje, których obecność jest niezbędna w prawidłowym funkcjonowaniu Kościoła, muszą być wkomponowane w rytm duchowego
życia wspólnoty. To precyzuje bardzo dokładnie Papież w Novo millennio ineunte zachęcając, by „jak najlepiej wykorzystać możliwości tych koniecznych instytucji służących komunii, (...)
gdy trzeba szybko i skutecznie rozwiązywać problemy, z jakimi spotyka się Kościół w niezwykle dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości naszej epoki”. „Jeśli
zatem mądre prawodawstwo, ustanawiając ścisłe reguły współdziałania, uwypukla hierarchiczną strukturę Kościoła oraz zabezpiecza przed pokusą samowoli i bezpodstawnymi żądaniami, to duchowość
komunii ożywia właściwą sobie treścią formę instytucjonalną, (...) która respektuje w pełni godność i odpowiedzialność każdego członka Ludu Bożego”. W kontekście
tej myśli Ojciec Święty wskazuje na znaczącą rolę Kurii Rzymskiej, Konferencje Episkopatów i Synody Biskupów w realizowaniu się uniwersalizmu Kościoła w konfrontacji z wymogami
świata i w umiejętnym zaradzeniu tym potrzebom. W tych wskazaniach odsłania Papież ważny element kolegialności biskupów, którzy w imieniu Kościoła konsolidują
właściwy rozwój wspólnoty Kościoła w bezpośrednich relacjach do innych wspólnot religijnych. Od nich to zależy umiejętne prowadzenie dzieła ekumenizmu z zachowaniem obowiązujących
zasad relacji międzyludzkich, prawd wiary Kościoła i godności osoby ludzkiej. Także poprzez swoje pielgrzymki Jan Paweł II stał się na wszystkich kontynentach świata znakiem urzeczywistniania
się tej idei komunii w Kościele i między Kościołami.
„Przestrzenie komunii należy kultywować i poszerzać każdego dnia i na wszystkich płaszczyznach życia poszczególnych Kościołów”. Ma to swoje odniesienie do poszukiwań
prawdy i dobra, które scalają wszystkie poczynania i inwencje Kościoła. By lepiej to zrozumieć, odwołuje się Papież do przykładu ascetycznego kryterium z Reguły Benedyktyńskiej:
„Często Pan objawia komuś młodszemu, co jest najlepsze” oraz do kryterium eklezjologicznego zapisanego w Liście św. Pawła z Noli: „Wsłuchujmy się w słowa
wychodzące z ust wszystkich wiernych, bo w każdym z nich tchnie Duch Boży”. Podejmując się urzeczywistniania tych kryteriów, należy zawsze brać pod uwagę obowiązujące
już normy prawne, regulujące zasady życia wspólnoty eklezjalnej. Mając to na względzie, Ojciec Święty wskazuje na Kościół jako „dom i szkołę komunii”, która odpowiednio nie tylko
uzasadnia zaistniałe różnice, ale w duchu zaufania, zrozumienia i miłości tłumaczy i przekonuje przykładem swojego życia.
* Skróty pochodzą od Redakcji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu