Liceum Katolickie - najmłodsze „dziecko” katolickiej oświaty kutnowskiej - narodziło się we wrześniu ub.r. Szkołę prowadzi - podobnie jak w przypadku
placówek w Wierzbiu i Pniewie - Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich z Częstochowy. Mieści się ona w samym centrum miasta, w budynkach
należących do parafii św. Wawrzyńca. Życzliwym gospodarzem, udostępniającym jej nieodpłatnie wszystkie lokale, jest proboszcz parafii i zarazem dziekan kutnowski - ks. prał. Stanisław
Pisarek. On właśnie, jako gospodarz i główny kreator oświatowego dzieła, powitał przybyłych na uroczystość oddania obiektu sportowego dostojnych gości: Biskupa Łowickiego i prezesa
Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich z Częstochowy ks. Stanisława Gancarka. W powitaniu ks. Pisarek wiele słów wdzięczności skierował do licznie przybyłych gości i budowniczych
Szkoły. Podkreślił, że jest ona wspólnym dziełem i bez ich pomocy niewiele udałoby się zrobić.
Zebranych serdecznie przywitała też w imieniu nauczycieli, rodziców i młodzieży dyrektor Szkoły Zofia Ceranowska. Wyraziła swoją radość z faktu, że w tak
krótkim czasie Szkoła ma zaszczyt już po raz drugi gościć Księdza Biskupa.
- Jest to dla nas wielki zaszczyt i chwała - stwierdziła Dyrektor Szkoły. - Dziękujemy za wspieranie nas w tym oświatowym dziele, gdyż to pomaga
nam się rozwijać i trwać wbrew przeciwnościom i kłopotom”. Dyrektor Ceranowska podziękowała także ks. Stanisławowi Gancarkowi za przyjęcie Szkoły do Stowarzyszenia
oraz za niezłomną wiarę w ludzi i ich pracę. Szczególne słowa podziękowania padły też pod adresem ks. prał. Pisarka. - Wszystkim wiadomo, że bez Księdza Dziekana
- inicjatora i głównego budowniczego tej Szkoły - nie bylibyśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy. Jego niespożyta energia nadawała tempo pracom, które przebiegały
wprost błyskawicznie. Brakuje słów, aby wyrazić mu wdzięczność - dodała Dyrektor Szkoły.
Gromkimi brawami zebrani nagrodzili przedstawione przez licealistów jasełka. Sceny z narodzin Jezusa wplecione zostały w bolesne problemy, które toczą nasze społeczeństwo: Józef
z Maryją nie znajdują miejsca dla siebie i Dzieciątka. Próżno pukają do drzwi, za którymi panoszy się relatywizm wartości, hedonizm, konsumpcjonizm, brak szacunku dla
człowieka, alkoholizm czy wreszcie kult pieniądza. Alternatywą betlejemskiej stajenki jest dworzec kolejowy - schronienie dla bezdomnych.
Krótki spektakl był doskonałym ostrzeżeniem przed odczłowieczonym światem ludzi, którzy po odrzuceniu Boga zdolni są już tylko wzajemnie zadawać sobie cierpienie.
Po występach młodzieży, o wymiarze sportu w życiu chrześcijan mówił bp Alojzy Orszulik. Przytoczył on słowa, które św. Paweł Apostoł skierował do Koryntian: „Czyż nie wiecie,
że gdy zawodnicy biegną na stadionie, wszyscy prawie biegną, lecz jeden tylko otrzymuje nagrodę? Przeto tak biegnijcie, abyście ją otrzymali” (1 Kor 9, 24).
- Dziewczęta i Chłopcy, drodzy młodzi Przyjaciele, Uczniowie tego Liceum - mówił dalej Ksiądz Biskup. - Dzisiaj otrzymujecie w sposób uroczysty ten obiekt sportowy
i urządzenia, które mają wzmacniać waszą tężyznę fizyczną i duchową. Szanujcie te wszystkie dobra, jakby były waszą własnością. Mają one służyć wszystkim i każdemu z Was,
także następcom. Sala powstała dzięki dobrym ludziom. Przez szacunek dla tych urządzeń okażecie także szacunek dla tych, którzy je dla Was zbudowali. Powiedział nam św. Paweł: „Każdy kto staje do
zapasów, wszystkiego sobie odmawia; oni, aby zdobyć przemijającą nagrodę, my zaś - nieprzemijającą” (1 Kor 9, 25). Każdy chrześcijanin jest powołany, aby być sprawnym zawodnikiem Chrystusa,
tzn. wiernym i odważnym świadkiem jego Ewangelii. Ale by z powodzeniem spełniać to zadanie, musi być wytrwały w modlitwie, ćwiczyć się w cnocie i we wszystkim
naśladować Boskiego Mistrza.
Po wygłoszeniu tych słów Ksiądz Biskup przystąpił do ceremonii poświęcenia obiektu. Po jej zakończeniu zebrani mieli okazję uczestniczyć w bardzo miłym i wzruszającym wydarzeniu.
„Złotymi Tarczami” - nagrodami przyznawanymi przez Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich, odznaczeni zostali: Ksiądz Biskup, ks. prał. Stanisław Pisarek i Józef Melke
- główny wykonawca większości prac remontowych w kutnowskich szkołach katolickich. Nagrody wręczył prezes Stowarzyszenia ks. Stanisław Gancarek.
W imieniu całej społeczności szkolnej Katolickiej Szkoły Podstawowej i Gimnazjum z Wierzbia, za zaproszenie na uroczystość podziękowała dyrektor Anna Rzymkowska. -
To właśnie dziś, 29 stycznia, po przeszło 60 latach, spełnia się testament budowniczego obiektu, w którym jesteśmy - bł. ks. prał. Michała Woźniaka - zauważyła Dyrektor Rzymkowska.
- Oddawana właśnie sala sportowa będzie praktyczną realizacją jego zamysłu, aby młodzież katolicka ziemi kutnowskiej mogła rozwijać się tutaj intelektualnie duchowo i fizycznie. Uczniowie
szkół katolickich będą mieli możliwość rozwijania swoich talentów sportowych podczas różnych zawodów i rozgrywek. Sala będzie również wykorzystywana jako miejsce spotkań, prelekcji i wykładów.
Następnie dyrektor wyraziła wdzięczność wszystkim księżom za opiekę i pomoc, jaką udzielają szkołom katolickim. Księdzu Biskupowi podziękowała za wielkie zaufanie,
jakie wykazał przyznając wszystkim placówkom w regionie (których jest aż 5) - tytuły szkół katolickich. - To dla nas wielki zaszczyt i zobowiązanie zarazem do wychowywania
dzieci i młodzieży w duchu chrześcijańskim i patriotycznym - stwierdziła Dyrektor Rzymkowska.
Zrodzone na ziemi kutnowskiej szkoły katolickie to dzieło wielu ludzi o wspaniałych sercach. Za trud i poświęcenie serdecznie podziękował im ks. Stanisław Garncarek.
Wśród wymienionych osób znaleźli się m.in.: Józef Melke - główny wykonawca, Kazimierza Szulca - nadzór budowlany, Stanisław Fabianowski - organizacja uroczystości, Leszk Zielak -
instalacje elektryczne. Dariusz Drzewiecki - instalacja grzewcza, Bogdan Krawczyk - projekt remontu i przebudowy szkoły i sali gimnastycznej, Leszek Zielak - instalacja
elektryczna, oraz Halina Wośko - sala komputerowa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu