Koniec stycznia już tradycyjnie kojarzy się łódzkim alumnom z Akademią ku czci św. Tomasza z Akwinu. W tym roku odbyła się ona 24 stycznia w auli archidiecezjalnego
Wyższego Seminarium Duchownego. Poprzedzona została projekcją filmu Matrix (cz. I), w przeddzień relacjonowanej uroczystości. Ten kontrowersyjny film posłużył jako „problematyzujące tworzywo”
do referatu wygłoszonego podczas Akademii przez dr. hab. P. Gutowskiego - pracownika naukowego Wydziału Filozofii Nowożytnej KUL-u.
Przybyłych na uroczystość gości świeckich i duchownych na czele z bp. Ireneuszem Pękalskim, powitał ks. dr Janusz Lewandowicz - rektor łódzkiego WSD. Ksiądz Rektor zaznaczył,
że we współczesnym świecie zachodzi interakcja między światem realnym a wirtualnym. Warunkuje to powstawanie nowego języka, który jak każdy sposób komunikacji, jest odzwierciedleniem
konkretnej rzeczywistości.
Gość z KUL-u postawił na wstępie referatu pytanie: Czy pytanie o istnienie świata ma sens? Następnie przedstawił poglądy niektórych filozofów - w tym św. Tomasza
z Akwinu - na istnienie realnej rzeczywistości. Całe swoje wystąpienie odniósł do filmu Matrix, rozważając sugerowaną tam możliwość, że znajdujemy się w świecie fałszu. Zagadnienie
to dotyczy relacji prawda - wolność. W świecie fałszu wolność jest zniewolona. Tylko poznanie prawdy może przynieść wyzwolenie. Podważając niejako oczywistość istnienia świata realnego,
dr Gutowski przeszedł do omówienia 4 stanowisk filozoficznych, dla których punktem wyjścia jest afirmacja bądź negacja rzeczywistości. Stanowiska te objęły zarówno skrajny sceptycyzm, jak i tomistyczny
realizm. Uniwersalny wniosek brzmiał: we wszystkich tych tezach bardzo ważna jest teza o istnieniu Boga. To On bowiem jest gwarantem istnienia prawdziwej rzeczywistości i uniemożliwia
istnienie kartezjańskiego „złośliwego demona”.
Bezpośrednio po referacie nastąpiła dyskusja. Pytaniom nie było końca. Najbardziej zaś wyjątkowa była odpowiedź na pytanie o przydatność filozofii dla przeciętnego człowieka. Brzmiała ona
następująco: „Filozofia nie dostarcza ukojenia i pewności. Ona budzi lęk i pytania. Pewność budzi wiara”. Po słowach kończących referat, aulę wypełniła fala oklasków.
Po wykładzie miał miejsce koncert Urszuli Kryger (mezzosopran) i Katarzyny Jankowskiej (fortepian) złożony z czterech utworów Johannesa Brahmsa zatytułowanych: Vier ernste Gesaenge
(opus 121). Oparte na tekstach biblijnych pieśni przyniosły ukojenie dla duszy.
Z pewnością uczestnicy spotkania zostali zachęceni do filozoficznej refleksji na co dzień, jednocześnie mając na uwadze, że tylko wiara ukierunkowuje ku osobowej Prawdzie, która ma moc wyzwalania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu