Wśród pielgrzymów były osoby starsze, ale nie brakowało też młodych, dzieci, całych rodzin. Krzeszowskie opactwo otworzyło swoje bramy już od godzin porannych. Z całej diecezji zjeżdżały autokary i samochody wypełnione miłośnikami modlitwy różańcowej. W bazylice o g. 10 katechezę wygłosił biskup pomocniczy wrocławski Jacek Kiciński (CMF). Mówił min. o darze miłosierdzia, jakie otrzymujemy od Boga i o którym mamy dawać świadectwo w naszym codziennym życiu. Podkreślił też rolę Słowa Bożego, które jest światłem naszego życia i które zachęca nas do świadectwa.
Na pielgrzymce różańcowej nie mogło zabraknąć rozważania tajemnic życia Jezusa i Jego Matki. Po katechezie przy wystawionym Najświętszym Sakramencie wierni odmówili tajemnice radosne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W południe odprawiona została Msza św., której przewodniczył biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski. Obecny był także biskup Stefan Cichy oraz spore grono księży, którzy przybyli do Krzeszowa ze sowimi parafianami. Homilię wygłosił bp Jacek Kiciński. W swoim słowie zwrócił uwagę na trzy elementy – na rodzinę, znaczenie świątyni oraz na wiarę, która rodzi się ze słuchania Słowa Bożego. „Ważne jest rodzinne pielgrzymowanie, takie, jakie odbywała św. Rodzina. Ono jest wyrazem utrzymywania tradycji, oddawania chwały Bogu i świętowania. Świątynia jest tym miejscem, w którym nie tylko rozmawiamy z Bogiem, modlimy się, ale też słuchamy Jego słowa. Trzeba pamiętać, że właśnie z tego rodzi się wiara” – mówił Ksiądz Biskup. Zachęcił wszystkich by w życiu przejmować się Słowem Bożym. „Ono uczy nas myśleć po bożemu, patrzeć po bożemu i żyć po bożemu. Posłuszeństwo Słowu rodzi wzrost, ponieważ wtedy żyjemy w obecności Boga, w łasce Boga. Dziękujmy zatem dzisiaj za dar rodziny, świątyni i wiary” – zakończył bp Jacek.
Po Eucharystii był czas na odpoczynek i koncert muzyczny. Pielgrzymi mogli też zwiedzać skarby krzeszowskiego opactwa.
Wielkiej radości z tak ogromnej rzeszy pielgrzymów nie krył kustosz sanktuarium ks. Marian Kopko, który tez jest diecezjalnym duszpasterzem Żywego Różańca. „Ta wielka ilość wiernych pokazuje, że różaniec jest modlitwą ważną i lubianą nie tylko przez osoby starsze, ale i w sile wielu, dzieci i młodzieży” – mówił ks. Kustosz. Zachęcał też wiernych do przyłączenia się do nieustannego różańca w intencji naszej Ojczyzny, jakie jest prowadzony w krzeszowskim sanktuarium. Szczegółowe informacje na ten temat zostały zamieszczone w specjalnie na ten dzień przygotowanej książeczce, którą otrzymał każdy pielgrzym.
„Taka pielgrzymka to dla nas wielka radość, ale też okazja do nabrania sił i odwagi do zachęcania innych do takiej modlitwy” – mówili pielgrzymi z parafii Rudna. Wielką troską zelatorów, jak i duszpasterzy jest to, aby w parafiach każda róża miała po 20 osób, czyli tyle, ile jest tajemnic różańca. „Często trzeba długo prosić i namawiać, aby ktoś się zgodził, czasem przychodzi to łatwo, wystarczy jedno słowo zachęty” – mówi ks. Robert Kocjan z małej parafii Grudza.
Nadzieją są młodzi. Dlatego już od kilku lat dzień po pielgrzymce Żywego Różańca, do Krzeszowa przybywają dzieci z Podwórkowych Kółek Żywego Różańca i z Eucharystycznego Ruchu Młodych. Tak też było w niedzielę 2 października. Jak powiedział ks. Jarosław Górecki, opiekun ERM-u, różaniec jest ważnym elementem religijnej formacji dzieci i młodzieży.
Więcej materiałów z pielgrzymki na stronie Radia Plus Legnica www.legnica.fm