Relacje...
...z Tuplic
Uczniowie naszej szkoły w spotkaniu z ludźmi niepełnosprawnymi mieli okazję poznać samych siebie i określić swoje postawy wobec tych ludzi: szacunek, tolerancję oraz partnerski
stosunek do ludzi niepełnosprawnych, wymagający przezwyciężenia wielu nawyków i stereotypów. Człowiek niepełnosprawny bywa uważany za obciążenie społeczeństwa, zaś swoją ułomnością
wywołuje najczęściej litość, a czasem szyderstwo. Spotkanie jasełkowe było jednym z wielu momentów, kiedy dzieci miały okazję zdobyć określoną wiedzę o życiu i psychice
osób niepełnosprawnych, wczuć się w ich sytuację, poznać nurtujące ich problemy, okazać pomoc oraz zaprzyjaźnić się z nimi.
„Cóż z tego, że łatwiej nam się nauczyć tekstu, lepiej naśladujemy ruchy i gesty. To jednak nasi goście, przyjaciele z Miłowic mają w sobie jakąś
wyższość, ponieważ wszystko, co robią, robią z potrzeby serca” - powiedziała jedna z uczennic. Elementem kończącym wystawiane przez uczniów jasełka była przepięknie odśpiewana
przez gości z Miłowic pastorałka Jest taki dzień.
Wcześniejsze spotkania miały nie mniej przyjacielski charakter. I tak, z okazji przyjęcia sakramentu bierzmowania przez młodzież z naszej parafii, gościliśmy przedstawicieli
Domu Pomocy Społecznej wraz z dyrektor Barbarą Litewską. Kilka dni później zostaliśmy zaproszeni do Miłowic. Po wspólnej Mszy św., w której uczestniczyliśmy wraz z gospodarzami
oraz uczniami Szkoły Podstawowej nr 1 w Żarach, odmówiliśmy Różaniec. Akcentem wprowadzającym do Różańca była przygotowana przeze mnie z dziećmi inscenizacja pt. Niezwykły dar dla
Papieża właśnie o tematyce modlitwy różańcowej.
Uczniowie z naszej szkoły niezwykle chętnie angażują się w przygotowanie i wystawianie inscenizacji przy różnych okazjach, które z kolei bardzo życzliwie
odbierane są przez środowisko szkoły i parafii. Były wspólne majówki, rekolekcje i nabożeństwa.
Jestem przekonana, że tego typu działania mają pozytywny wpływ nie tylko na psychikę i postępowanie dzieci zdrowych, ale również na osoby niepełnosprawne. Mają one sposobność przekonania
się, iż mimo swego kalectwa i niepełnosprawności są akceptowane, że ktoś o nich pamięta i przychodzi do nich z dobroci serca i miłości chrześcijańskiej.
Uczniowie naszej szkoły coraz lepiej potrafią zrozumieć życie osób niepełnosprawnych, które do niedawna było im obce i dalekie, oraz przekonują się, że tych ludzi można i warto pokochać.
Uczestnicząc w spotkaniach, stają się jednocześnie współtwórcami kultury. Wszystkim, którzy przyczynili się do tej pięknej inicjatywy, a szczególnie ks. kan. Jerzemu Lochowi oraz
Małgorzacie Polak - dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Tuplicach, jak również Barbarze Litewka, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Miłowicach, a także opiekunom oraz
rodzicom, którzy chętnie angażują się i służą swoją pomocą - serdecznie dziękuję i życzę, aby we własnym życiu mogli doświadczyć dobroci Boga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu