Reklama

Być diakonem

Niedziela łomżyńska 23/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

8 maja br., w uroczystość św. Stanisława, wraz z kolegami przyjąłem święcenia diakonatu. Udzielił nam ich bp Stanisław Stefanek. Był to niewątpliwie jeden z tych dni, które na długo pozostaną w mej pamięci.

Mówiąc o przygotowaniach do tego dnia, trzeba stwierdzić, że cała dotychczasowa formacja seminaryjna była takim przygotowaniem. Jednak przed samymi święceniami przeżywaliśmy rekolekcje pod kierownictwem naszego ojca duchownego - ks. Jana Okuły. Tydzień spędzony w Szelkowie w domu rekolekcyjnym z dala od gwaru miast, huku świata, na łonie natury był dla mnie czasem błogosławionym. Intensywna modlitwa, medytacja, chwile samotności przeznaczone na spotkanie z Panem Bogiem, czas na odpoczynek od codzienności i na pogłębianie więzi koleżeńskich na naszym kursie - to wszystko wypełniało nam każdy dzień. Uważam ten czas za niezbędny i bardzo pomocny w bezpośrednim przygotowaniu do diakonatu. Dla mnie osobiście mogłoby być więcej takich rekolekcji.

Zakończeniem tych naszych ćwiczeń duchowych były same święcenia w katedrze łomżyńskiej. Przyjęliśmy je w obecności naszych rodziców, rodzeństwa, bp. Tadeusza Zawistowskiego, księży profesorów i wychowawców naszego seminarium, księży z naszych rodzinnych parafii i centralnych instytucji diecezjalnych, zakonników i sióstr zakonnych oraz naszych znajomych.

Kim są diakoni? Należą oni do stanu duchownego i mają wiele zadań związanych ze służbą w Kościele. Powinni swoją postawą umacniać innych ludzi w wierze. Diakoni służą nie tylko przy stole Słowa Bożego i Eucharystii, lecz powinni wychodzić do potrzebujących. Nieść Chrystusa i Jego słowo w świat - oto ich zadanie. Posługa diakonów nie ogranicza się więc do liturgii, lecz wychodzi poza jej ramy. Ich obowiązkiem jest także codzienna modlitwa brewiarzowa, która jest modlitwą całego Kościoła.

Sam obrzęd jest bardzo uroczysty i zawiera wiele szczegółów, mających swoją wymowę i znaczenie przy udzielaniu święceń. Zawiera on przedstawienie kandydatów do diakonatu, Litanię do Wszystkich Świętych, podczas której kandydaci leżą krzyżem, przyrzeczenie posłuszeństwa składane księdzu biskupowi, włożenie rąk na kandydatów, ubranie w dalmatyki, symboliczne przekazanie Pisma Świętego, a także znaku pokoju oraz różne modlitwy.

Długo można by opisywać całą ceremonię ze wszystkimi szczegółami, ja jednak chciałbym napisać choć kilka słów o tym, czym dla mnie są te święcenia i wypływające z nich przywileje oraz obowiązki.

Od dnia święceń miałem już okazję niejednokrotnie przewodniczyć w nabożeństwach majowych, czytać Ewangelię podczas Mszy św., asystować księdzu biskupowi podczas wizytacji i bierzmowania, zanieść Komunię św. chorym już jako zwyczajny szafarz Najświętszego Sakramentu. Są to funkcje diakona, rzeczy, które należą do jego posługi. Z radością muszę stwierdzić, że nie są one dla mnie przykrym obowiązkiem, lecz zawsze sprawiają mi wielką radość. Takie samo uczucie towarzyszyło mi w dniu święceń. I rzeczywiście, diakonat jest dla mnie wielką radością.

Nie mogę wyjść jednak z podziwu, jak wielkim zaufaniem Pan Bóg obdarza człowieka, składając w jego ręce tak wielki dar. To dziwne i trudne do zrozumienia.

Chciałbym zapewne - tak samo jak moi koledzy - jak najlepiej wykorzystać ten wspaniały dar i dobrze spełniać swoją posługę. Proszę w tym miejscu o modlitwę w naszej intencji, za którą składam serdeczne " Bóg zapłać".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nigeria: atak sił USA na oddziały państwa islamskiego

2025-12-26 11:01

adobe Stock

Przy wsparciu rządu Nigerii prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił, że amerykańskie siły zbrojne przeprowadziły ataki na oddziały ISIS w Nigerii, które „atakowały i brutalnie zabijały przede wszystkim niewinnych chrześcijan”.

Więcej ...

Papież: Szczepan został zabity, ale nic nie pokona dzieła Boga

2025-12-26 14:02

Vatican Media

Historia św. Szczepana pokazuje nam, że piękno Jezusa i tych, którzy Go naśladują nie tylko przyciąga, ale może też zostać odrzucone – mówił Leon XIV w rozważaniu na Anioł Pański. Papież zapewnił jednak, że żadna siła nie jest w stanie pokonać dzieła Boga.

Więcej ...

Największą miłością jest cierpliwe trwanie przy kimś, kto już nie potrafi „oddać” tak jak dawniej

2025-12-26 16:00

Adobe Stock

ŚWIĘTO ŚWIĘTEJ RODZINY A.D. 2025

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

26 grudnia wypada w tym roku w piątek. Co ze...

Kościół

26 grudnia wypada w tym roku w piątek. Co ze...

Mowa ciała w rodzinie. Na te znaki uważaj!

Wiara

Mowa ciała w rodzinie. Na te znaki uważaj!

Rozważanie do Słowa Bożego: Jezus nie romantyzuje misji

Kościół

Rozważanie do Słowa Bożego: Jezus nie romantyzuje misji

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Wiadomości

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko