„Po latach posługi kapłańskiej pełnionej w parafiach okazało się, że samotność, brak zrozumienia, zmęczenie wielkim wysiłkiem, jakim jest odpowiedzialność duszpasterska, wywołały kryzys co do ich pierwotnego wyboru kapłaństwa. Nadeszły więc miesiące i lata niepewności i wątpliwości, które często doprowadziły do przekonania, że kapłaństwo było błędnym wyborem. Stąd decyzja o porzuceniu prezbiteratu i założeniu rodziny” – głosi komunikat po spotkaniu papieża z byłymi księżmi.
Ojciec Święty spotkał się więc z czterema byłymi proboszczami z diecezji rzymskiej oraz po jednym z Madrycie i Ameryki Łacińskiej, ale mieszkającymi w Rzymie i z Sycylii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przybycie Franciszka do mieszkania wywołało wielki entuzjazm obecnych tam osób: dzieci zgromadziły się wokół niego, aby go objąć, ich rodzice zaś nie kryli wzruszenia. Wizytę tę bardzo mocno przeżyli i docenili wszyscy obecni, którzy usłyszeli nie tylko opinię swego gościa o wyborach byłych kapłanów, ale także wyrazy jego bliskości i uczucia. Ojciec Święty z kolei wysłuchał z uwagą ich opowieści i przemyśleń, dotyczących głównie zagadnień prawnych poszczególnych przypadków, po czym po ojcowsku zapewnił wszystkich o swej przyjaźni i o swym szczerym zainteresowaniu ich sprawami.
Reklama
Tym samym po raz kolejny okazał gest miłosierdzia wobec tych, którzy żyją w sytuacjach trudnych pod względem duchowym i materialnym, dając świadectwo tego, że nikt nie powinien czuć się pozbawiony miłości i solidarności ze strony duszpasterzy - stwierdza komunikat Biura Prasowego.
Podano, że papież opuścił Dom św. Marty o godz. 15.30, a jego wizyta u byłych księży i ich rodzin trwała do ok. 17.20, po czym powrócił on do Watykanu.
"Piątki Miłosierdzia" Franciszek rozpoczął w styczniu odwiedzinami domu opieki dla osób w podeszłym wieku i chorych w stanie wegetatywnym w Torre Spaccata; w lutym przybył do wspólnoty narkomanów leczących się w Castel Gandolfo; w marcu - w Wielki Czwartek - udał się do Ośrodka Przyjmowania Uchodźców (CARA) w Castelnuovo di Porto; w kwietniu kolejny piątek spędził wśród uchodźców i migrantów na greckiej wyspie Lesbos (wraz z hierarchami prawosławnymi: patriarchą konstantynopolskim Bartłomiejem arcybiskupem Aten Hieronimem II); w maju nawiedził wspólnotę "Chicco" dla osób ciężko upośledzonych umysłowo w Ciampino; w czerwcu odwiedził dwie wspólnoty rzymskie dla kapłanów w starszym wieku i chorych.
W lipcu "Piątek Miłosierdzia" miał akcent polski - papież spędził go najpierw na milczącej modlitwie na terenie byłego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau, następnie z chorymi dziećmi w szpitalu pediatrycznym w Krakowie i wreszcie na Drodze Krzyżowej tamże w ramach Światowych Dni Młodzieży, w towarzystwie m.in. młodych uchodźców z Iraku, Syrii i innych obszarów ogarniętych wojną i przemocą.
W sierpniu Ojciec Święty udał się do rzymskiej placówki "Wspólnoty Jana XXIII", w której znajdują schronienie kobiety wyzwolone z niewoli prostytucji; we wrześniu odwiedził oddział neonatologii i hospicjum dla chorych w Rzymie, w październiku natomiast pojechał do "Wioski SOS" - domu rodzinnego w Rzymie, przyjmującego dzieci pozostające w trudnych warunkach osobistych, rodzinnych i niepełnych.