Ruch Czystych Serc jest wspólnotą dla młodych, którzy chcą prawdziwie kochać, którzy chcą czegoś więcej w swoim życiu - iść pod prąd dzisiejszego świata.
Stając w prawdzie o sobie, znając swoje grzechy, biegną do Jezusa Chrystusa z prośbą, by pomógł im powstać z grzechu, by uleczył wielkie rany serca. Proszą Jezusa, aby pomógł im dojrzeć do miłości, bo pełnią szczęścia dla człowieka jest kochać i być kochanym miłością niezniszczalną.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W Bożych planach tylko w małżeństwie seks może wyrażać bezinteresowny i wzajemny dar z całego duchowo-cielesnego bogactwa męża i żony, w Jezusie Chrystusie na zawsze.
Chcemy tylko prawdziwej miłości, niezależnie od tego, do jakiego stanu powołuje nas Pan, dlatego zawierzamy się Temu, który nas stworzył – Jedynemu Ekspertowi – Jezusowi Chrystusowi, prosząc, aby to On uczył nas, jak kochać, i by leczył zranione serca.
We wspólnocie RCS poznajemy Boga przez Jezusa w Duchu Świętym, pogłębiamy naszą relację i więź z Bogiem. Poznajemy, że jesteśmy umiłowanymi synami i umiłowanymi córkami Boga Ojca, a także uczymy się, na czym polega prawdziwa miłość i jak odnosić się z szacunkiem do drugiego człowieka, takiego, jakim jest. Jest to także miejsce poznawania nowych ludzi i dzielenia się różnymi talentami.
Spotkania odbywają się w każdy pierwszy i trzeci piątek miesiąca.
Rozpoczynamy Mszą św. o 18.00.
Reklama
Miejsce: Parafia pw. Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Częstochowie, al. Jana Pawła II 82.
Dojazd autobusami: 10,32,22,15,25, 26, 13, 19 (wysiadka na przystanku Dąbrowskiego Sądy), dla samochodów wjazd od ul Chłopickiego obok ZUS-u
Bieżące informacje o spotkaniach są na
https://www.facebook.com/rcsczestochowa
http://www.rcs.org.pl/czestochowa/
Świadectwa osób, które należą do Ruchu Czystych Serc
Patryk
RCS to odskocznia od dzisiejszego zepsutego świata, od brudu, który nas otacza. Dla mnie jest czymś, co daje mi spokój i pewność, że tu mogę w pełni wyrażać swoją wiarę, swoje przemyślenia i że nie zostanę za to zlinczowany i skreślony.
Magda
Reklama
Mam 17 lat, na spotkania RCS-u chodzę od ponad roku. Postanowiłam chodzić na nie, ponieważ byłam wtedy na rozstaju dróg i szukałam czegoś, co mi pomoże. Na pierwsze spotkanie nie poszłam sama. Poszłam razem z moim chłopakiem, z którym jestem już półtora roku. Właściwie nie wiem, czemu wybraliśmy tę wspólnotę, a nie inną, ale z perspektywy czasu widzę, że wydarzyło się dzięki temu bardzo wiele dobrych rzeczy. Uczymy się miłości, ale takiej prawdziwej, a nie samolubnej, jaką widać np. w telewizji. W dzisiejszych czasach bardzo łatwo się pogubić, zwłaszcza w sferze seksualnej. Bardzo często zapominamy, po co ona została stworzona i coraz częściej ludzie są traktowani przedmiotowo. Ponieważ tego w pewien sposób doświadczyłam, bardzo cieszę się, że pokazano mi, iż można kochać drugiego człowieka czystą miłością. Dodaje mi to sił w trudnych chwilach. W miłości mojego chłopaka widzę odzwierciedlenie Bożej Miłości. Bo skoro on kocha mnie tak bardzo, to jaką ogromną Miłością darzy nas Bóg? Chciałabym, żeby każdy doświadczył takiej Miłości i wspólnoty, dlatego serdecznie zapraszam na spotkania Ruchu Czystych Serc :-)
Tomek
Reklama
RCS to wspólnota, której bardzo wiele zawdzięczam. Należę do niej od października 2014 r. Przede wszystkim dzięki niej przekonałem się, że prawdziwa miłość między ludźmi to nie bajki czy mity, ale rzeczywistość. Jest ona możliwa, ale tam, gdzie jest Bóg. I to niesamowicie ważne drugie odkrycie. Poznałem wspaniałych, młodych ludzi, których każdy gest, słowo, spojrzenie czy zachowanie wręcz promieniowało miłością - tą pełną, agape, a nie tylko skupiającą się na atrakcyjności fizycznej i seksualności. To doświadczenie miłujących się młodych ludzi jest najważniejszym - obok poznania Boga jako Miłości - doświadczeniem w moim życiu. Wcześniej nie znałem takiej miłości, bliskiej, czułej, a jednocześnie delikatnej i ukazującej wielki szacunek dla drugiej osoby. Bardzo pomogły mi także świadectwa wielu członków RCS, nieraz o bardzo poplątanym życiu, a jednak ukazujących moc i miłosierdzie Boga oraz wiele mądrych i praktycznych wskazówek, czym jest miłość, jak dbać o relację z Bogiem i z drugim człowiekiem itd. Przykładowo, dowiedziałem się wówczas, że miłość jest decyzją, aktem woli, a nie tylko uczuciami czy emocjami. Tego nie mówi się we współczesnej kulturze czy w mediach. Nie bez znaczenia jest też fakt, że na spotkaniach poznałem normalnych (naprawdę!), młodych ludzi, z różnymi zainteresowaniami i pasjami, połączonych jednak pragnieniem życia w czystości i bycia na tej drodze świadkami Jezusa. Zachęcam Was, spróbujcie! :) Pan będzie Was wspierał :) Jeśli wytrwacie, spełni się wobec Was obietnica przekraczająca wszelkie wyobrażenia: "Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą" (Mt 5,8) :)
Asia
„Jestem w RCS ok 12 lat. RCS jest dla mnie Bożą kliniką Miłości Miłosiernej w której spotkałam najlepszego Lekarza na świecie, który leczy ZA DARMO. Spotkałam i doświadczam Żywego i Prawdziwego Boga w sakramentach Kościoła ale i w drugim człowieku. Jest to miejsce w którym Jezus w sposób delikatny leczy moje zranione serce, z powodu grzechów, ale i też ze zranień fałszywej miłości. Bałam się i miałam problem z ufaniem komu kolwiek. Jezus uczy mnie ufać Jemu. I odkąd otworzyłam się na Jego miłość on zmienia moje życie tak że szczęka opada w dół. Jezus uczy mnie kochać i być przy Nim po mimo tego że nie zawsze jest to łatwe. Uwolnił mnie z onanzimu i uczy mnie miłości która otwiera mnie na innych ludzi. Każdy dzień jest dla mnie niepojętą przygodą miłości Boga do mnie człowieka słabego i grzesznego, ale także do drugiego człowieka wspaniałego mężczyzny którego Jezus postawił mi na drodze mojego życia. Jezus uczy nas przyjmowania siebie w prawdzie w Jego miłości”.