Reklama

W 10. rocznicę beatyfikacji Bolesławy Lament (cz. 1)

Wzór pedagoga

Niedziela łowicka 24/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

5 czerwca br. minęła już dziesiąta rocznica wyniesienia na ołtarze i ogłoszenia błogosławioną córy ziemi łowickiej - Bolesławy Marii Lament. Beatyfikacji tej wielkiej łowiczanki Papież dokonał w czasie pamiętnej Mszy św. sprawowanej na błoniach w Białymstoku ( bł. Bolesława zmarła 29 stycznia 1946 r. w Białymstoku). W związku z tą rocznicą w sobotę 2 czerwca br. w Białymstoku odbyły się uroczystości przypominające owo wydarzenie. Udział w nich wziął burmistrz Łowicza Ryszard Budzałek i zespół Stowarzyszenia Regionalnego Wsi Urzecze " Łowiczanie", którego patronką jest Błogosławiona.

Bł. Bolesława Lament, o której zasługach na polu ekumenizmu już pisaliśmy, urodziła się 3 lipca 1862 r. w Łowiczu. Tutaj też w kościele Świętego Ducha przyjęła sakrament chrztu św., I Komunii św. i bierzmowania. W Łowiczu ukończyła też gimnazjum rosyjskie z odznaczeniem. Jednocześnie zapoznawała się z problemami religijnymi, narodowymi i społecznymi swojej epoki, co wpłynęło na jej formację.

W roku 1903 za radą swego kierownika duchowego bł. Honorata Koźmińskiego wyjechała do Mohylewa nad Dnieprem i tam w roku 1905 założyła zgromadzenie zakonne Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny, któremu za cel postawiła wspieranie dzieła zjednoczenia chrześcijan wschodnich z Kościołem katolickim oraz umacniania katolików w wierze. Jednocześnie na szeroką skalę prowadziła działalność wychowawczą, na co zwrócił uwagę Jan Paweł II w pamiętnej homilii 5 czerwca 1991 r. w Białymstoku: "Tę córkę miasta Łowicza powołał Bóg do tworzenia katolickich zakładów opiekuńczo-wychowawczych oraz innych ognisk opieki duchowej w dalekim Petersburgu, Mohylewie, Żytomierzu, a po I wojnie światowej - zwłaszcza na ziemi pińskiej, białostockiej i wileńskiej. Prowadziła swoje dzieło wśród ustawicznych przeciwności, dwukrotnie przeżyła utratę całego dorobku założonego przez siebie zgromadzenia. Nieraz przyszło jej oraz jej współsiostrom pracować w głodzie i bez własnego mieszkania. Miała zwyczaj wzmacniać się wówczas znanym hasłem duchowości ignacjańskiej: Wszystko na chwałę Bożą.

Przez całe życie odznaczała się szczególną wrażliwością na ludzką biedę. Przejmował ją zwłaszcza los ludzi upośledzonych w społeczeństwie, ludzi zepchniętych na tzw. margines życia czy nawet świata przestępczego".

Dla niej ogromnym problemem była troska o dobre wychowanie przyszłych pokoleń, prawdziwych patriotów i gorliwych katolików. W swojej działalności poświęciła się obronie praw ludzkich oraz narodowych Polaków. Wśród wygnańców w Rosji budziła nadzieję powrotu do Ojczyzny, podtrzymywała tradycje polskości wśród zalewu terroru i rusyfikacji, i prześladowania Narodu Polskiego.

Była osobą o dużej inteligencji i żywym temperamencie. W pracy - w zakładach, ośrodkach i szkołach, które prowadziła, była przez wszystkich lubiana z uwagi na swoją osobowość. Była radosna i radość swojego życia przekazywała innym, niosła nadzieję na przyszłość.

Jej wytrwałość w pracy i umiejętności przekazywania wartości potrzebnych do utrzymania godności Polaków pod zaborami i w głębi Rosji zjednały jej miłość, którą także potrzebowali jej rodacy. Jej rodacy to rodziny polskie zamieszkujące w pobliżu zakładów putiłowskich.

Jakże ona mogła je zawieść, skoro sama wiedziała, co to znaczy dobra rodzina i wiedziała, że rodzina to gleba, która zaspokaja potrzeby emocjonalne dzieci. Rodzina jest miejscem, gdzie rozwija się własne "ja" i jest podstawową komórką socjalizacji. Rodzina ma decydujące znaczenie dla przetrwania społeczeństwa.

Podczas swoich kontaktów z młodzieżą nie stosowała podziałów na młodzież prawosławną czy katolicką, wszystkich traktowała tak samo, przekazując wiedzę o religii, Bogu i miłości braterskiej.

Bolesława Lament była takim pedagogiem, który ma świadomość czego oczekuje, do czego dąży, co ma być ostateczną wartością. Obserwując jej życie i działalność należy stwierdzić, iż uzyskała wysoki poziom integracji, gdyż znała i rozumiała własne zadania w organizacji wspólnych działań wśród swoich podopiecznych.

Podstawą działania w organizacji stanowiły więzi łączące Polaków, Rosjan i Ukraińców - wszystkich biednych i potrzebujących pomocy. Zawsze zdobywała sobie miejsce w zespołach, które tworzyła. Starała się jako wychowawca poznać swojego podopiecznego. Ona intuicyjnie wiedziała, że dzieci, jej wychowankowie, są naturalnym i największym bogactwem, a przyszłość Polski i świata zależy od tego, jak dzieci będą myślały o sobie. Modelowała osobowość wychowanka. Nie stawiała nigdy barier między sobą a wychowankiem i dlatego jednała sobie ich szczery szacunek. Przebywając z nimi na co dzień, w rozmowach, starała się instruować, tłumaczyć, podawać informacje o nakazach i zakazach w pracy oraz życiu codziennym. Będąc gorącą patriotką starała się w swoich opowieściach o walce narodu o wolność wzbudzać uczucia dumy i szacunku dla narodu, z którego się wywodzą, jako wygnańcy w Rosji, wzbudzać szacunek dla narodu, który fizycznie nie ma Ojczyzny, ale ich Ojczyzna jest w ich sercach, ich domach.

W kontaktach ze swoimi siostrami, których była przełożoną, wymagała także bardzo dużo. W rozmowach codziennych, w korespondencji instruowała je i udzielała wskazówek. W konstytucji dla zgromadzenia napisała, jaka jest rola sióstr, jakie siostry powinny być i domagała się, aby starały się usilnie wypracować gruntowne cnoty, tym samym udoskonalając swe prace zewnętrzne, gdyż czerpią wartości z doskonałości wewnętrznej. Polecała siostrom, póki im zdrowie służy, aby pracowały fizycznie i umysłowo według wskazówek przełożonych (art. 145). We wszystkich czynnościach i ruchach sióstr powinna się objawiać pogoda ducha połączona z prostotą i powagą zakonnicy. Winny być zawsze gotowe do pracy, unikać wszelkich dążeń do celów świecko-politycznych.

Art. 187 mówi, że do osiągnięcia zamierzonego celu w pracy misyjnej potrzebne jest wychowanie młodzieży. I tutaj widzimy pewną drogę wychowania swoich sióstr przez Bolesławę, twórczynię Konstytucji dla Zgromadzenia. Aby one były dobrymi wychowawczyniami, mają być doskonałymi wewnętrznie, mają być zdrowe, posłuszne przełożonym, we wszystkich czynnościach trudnych mają być pogodne, poważne, zawsze gotowe do pracy. Wymienione zalecenia mają realizować w swoim życiu zakonnym. Tak pracując nad sobą, siostry będą pracowały także ze swoimi wychowankami. Ona wyraźnie polecała swoim siostrom: "wyjdź na zewnątrz, otwórz się na drugich, żyj dla innych". Tak postępowała sama i zalecała to innym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Prokuratura: zatrzymany na UW usłyszy zarzuty m.in. zabójstwa i znieważenia zwłok

2025-05-08 16:09

PAP/Szymon Pulcyn

Prok. Lucyna Korga-Mazurek z Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście przekazała, że zatrzymany w sprawie zabójstwa na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego Mieszko R. usłyszy zarzuty zabójstwa, usiłowania zabójstwa i znieważenia zwłok.

Więcej ...

Prevost: „Biskup to pasterz bliski ludowi, a nie menedżer”

2025-05-08 20:49
Papież Leon XIV

Vatican News

Papież Leon XIV

Przedstawiamy rozmowę Andrei Torniellego z Robertem Francisem Prevostem jako prefektem Dykasterii ds. Biskupów, przeprowadzoną w 2023 roku. „Często koncentrowaliśmy się na nauczaniu doktryny, ale grozi nam zapomnienie, że naszym pierwszym zadaniem jest przekazywanie piękna i radości płynącej z poznania Jezusa” – mówił. O nadużyciach dodawał: „Musimy być przejrzyści i towarzyszyć ofiarom”.

Więcej ...

Abp Jagodziński: wybór Leona XIV to kolejny dowód na działanie Ducha Świętego

2025-05-08 20:33
Abp H. M. Jagodziński tuż po przyjęciu święceń

T.D.

Abp H. M. Jagodziński tuż po przyjęciu święceń

Dzisiejsze zakończenie konklawe i wybór Leona XIV to kolejny dowód na działanie Ducha Świętego - ludzie po ludzku kalkulują, projektują, czynią zakłady, a Boża dynamika ma swoje drogi - mówi KAI abp Henryk M. Jagodziński, nuncjusz apostolski w RPA, Lesotho, Namibii, Eswatini, Botswanie.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

PILNE! Habemus papam! MAMY PAPIEŻA!

Kościół

PILNE! Habemus papam! MAMY PAPIEŻA!

W oczekiwaniu na wybór Papieża. Transmisja na żywo z...

Kościół

W oczekiwaniu na wybór Papieża. Transmisja na żywo z...

NA ŻYWO: Rozpoczęcie konklawe - transmisja z Watykanu

Kościół

NA ŻYWO: Rozpoczęcie konklawe - transmisja z Watykanu

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...