Powiedz Mi, czy masz w sercu jakiś smutek czy ból. Przedstaw Mi swoje dolegliwości, abym mógł ci ulżyć. Wiesz, że upadłem pod ciężarem krzyża i rozumiem twój ból. Może twoje serce jest wzburzone? Ktoś cię krzywdzi lub rani twoją miłość? Nie bądź zanadto wrażliwy i przeczulony. Nie poddawaj się nerwom. Ziemia dawno przestała być rajem. Ciąży na niej piętno Kaina. „Jeden drugiego brzemiona noście” (Ga 6, 2). Ustępujcie sobie wzajemnie. Lepszy i mądrzejszy zawsze ustąpi nie dlatego, żeby ułatwić bezprawie, ale by cierpliwością i miłością pokonać złość i głupotę. Wiele musiałem znieść od grzeszników, ale w tym kryła się tajemnica dobra zwyciężającego zło. Dałem wam przykład. Opanuj się zatem i uspokój. Jeśli chcesz Mnie zrozumieć i być doskonały - a to powinno być twoją największą ambicją - wstępuj ze Mną na szczyt wzgórza, skąd dałem światu zbawienie. Golgoty nie dosięgnie już ludzka złość: tam nie dochodzą obelgi ani zniewagi. Pragnę, abyś zrozumiał tajemnicę Moich słów o „nadstawieniu policzka” i „oddaniu płaszcza” (por. Mt 5, 39-40). Wznieś się ponad doznaną krzywdę czy przykrość, nie chowaj w sercu zemsty i zawiści. Możesz jednak dochodzić prawdy, a nawet nie wolno ci tolerować występku. Nauka Moja nie zaleca cierpiętnictwa czy niedołęstwa, przeciwnie - domaga się zawsze i wszędzie sprawiedliwości. Przeciwstawia się złu aż do strącenia go na dno piekieł. Nad człowiekiem jednak, żyjącym w nędzy i słabości, lituje się bezmiernie - jest bowiem krzewicielką miłości. Przebacz, uspokój się i myśl, jak zwyciężyć miłością swoich nieprzyjaciół.
A może masz w sercu jakąś radość, którą chciałbyś się ze Mną podzielić. Powiedz Mi o swych nadziejach, w spełnieniu których radbym widzieć swoje szczęście, zadowolenie, przyjemność.
Nie ma, Moje dziecko, pełnego szczęścia na tym świecie, wszystko bowiem jest na nim przemijające i nietrwałe. To, co dziś wydaje ci się najbardziej upragnione, bez czego - tak przynajmniej sądzisz - życie twoje nie miałoby żadnego uroku, po pewnym czasie spowszednieje, a może nawet zacznie cię nużyć i zniechęcać. Człowieka może uszczęśliwić tylko to, co trwa wiecznie, co jest dobrem samym w sobie, co jest wiekuistym pięknem i miłością. Ale i na ziemi znajdziesz odrobinę szczęścia. Świat jest dziełem Mego Ojca, stworzonym na Mój wzór. „Na początku było Słowo” (J 1, 1) - byłem Ja i przeze Mnie „wszystko się stało” (por. J 1, 3). To Mój obraz jest ucieleśniony w widzialnym dziele wszechświata. Szukaj Mnie w dziełach Mego Ojca, a wraz ze Mną znajdziesz w nich odrobinę prawdziwej miłości, prawdziwego dobra i piękna. Znajdziesz trochę szczęścia w miłości; miłości ludzkiej, przede wszystkim w sercu matki i ojca, w dobrej koleżeńskiej przyjaźni, w czystym uczuciu kobiety czy mężczyzny - jeśli cię powołam do sakramentu małżeństwa. Przecież uświęciłem miłość, pobłogosławiłem małżeńskiemu współżyciu. Staraj się nie oddzielać miłości ludzkiej od Boskiej, bo tylko ona może nadać szczęście i trwałość ziemskiemu kochaniu. Szukaj radości w przyrodzie, w rozkwicie wiosennym sadów, w poszumie zbóż, w płodności lata, zadumie jesieni i ascezie śnieżnej zimy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu