Reklama

Rok temu w Ameryce

Niedziela w Chicago 12/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok temu po raz pierwszy zobaczyłam Amerykę i rozmawiałam z Polakami żyjącymi na emigracji. Nomen omen był to też dzień moich urodzin. Przyleciałam do Chicago z bardzo konkretnym zadaniem otrzymanym od „sprawcy” całego przedsięwzięcia szefa „Niedzieli” ks. inf. Ireneusza Skubisia - zorganizowania tu redakcji Tygodnika Katolickiego Niedziela. Współtowarzyszem wyprawy był ks. Jacek Kowalik, polski kapłan pracujący od lat w Ameryce, posiadacz dwóch arcyważnych zalet: doskonałej angielszczyzny i dużego poczucia humoru. Naszym gospodarzem, przewodnikiem, a przede wszystkim - osobą mającą w przyszłości sprostać zadaniu wydawania co tydzień amerykańskiego dodatku był ks. dr Adam Galek. Pierwsze dwa tygodnie upłynęły mi na nieustannej gonitwie, poznawaniu mnóstwa sympatycznych, życzliwych, mądrych ludzi, na wielogodzinnych rozmowach na temat „jak się robi gazetę”, jednej wycieczce do Down Town i chińskiej restauracji i znów rozmowach, wywiadach, spotkaniach, czasem na granicy awantury, czasem uroczo bezowocnych. No i, oczywiście, gwóźdź programu - obsługa prasowa inauguracji posługi biskupiej ks. Tomasza Paprockiego. To, że weszłam na uroczystość, odbywającą się w dostojnej i nobliwej katedrze Holy Name bez akredytacji, uważam za swój osobisty sukces, to że potem udało się cały materiał tekstowy i fotograficzny przesłać do Polski w parę godzin - za sukces całej ekipy, wliczając w to fantastyczną Dominikę Smereczyńską, która budziła po nocy przyjaciół, zadając mnóstwo pytań na temat internetowych przesyłek do Europy i jakości zdjęć.
Nieustannie mieliśmy kontakt w Polsce z redaktorem naczelnym Niedzieli ks. inf. Ireneuszem Skubisiem, po drugiej stronie telefonu zawsze czuwał ktoś z redakcji, uzgodnienia szły „po gorącej linii” późno w noc - polską czy amerykańską - innymi słowy zwyczajna redakcyjna robota. Mieliśmy poczucie misji, wrażenie, że robimy coś ważnego - tak zapewne rodzi się pasja. Trzeba przyznać się też do lęku, jak nas przyjmiecie. Czy się nie przeliczymy, przecież takie ryzyko w pracy dziennikarza zawsze istniało. Wreszcie, w deszczową wczesnowiosenną noc odbieraliśmy z lotniska „po omacku” paczki z sygnalnym amerykańskim numerem z Polski. Wtedy senne koszmary miały na imię „cargo”, a labirynt chicagowskiego lotniska przyprawiał o zawrót głowy. Mieliśmy startowy numer „Niedzieli w Chicago” w ręku i w niedzielę staliśmy w kościele, obserwując reakcję ludzi. Chyba nie muszę pisać, jaka była nasza radość, gdy gazety rozchodziły się jak ciepłe bułeczki.
A potem, przez następne miesiące praca redakcyjna odbywała się ostro via Atlantyk, głównie za pomocą Internetu. Duże różnice w czasie, brak synchronizacji między europejskimi komputerami a amerykańskimi, jakieś tajemnicze kody, które nawalały (i nadal czasem nawalają), nie ułatwiały nam pracy. Bywało, że tekst przychodził w poniedziałek, a zdjęcia do niego... ginęły w cyberprzestrzeni. Bywały niedociągnięcia, do których przyznajemy się z całą pokorą, przepraszamy i postaramy się poprawić. Wiemy już, iż dużo jest prawdy w powiedzeniu, że nie myli się tylko ten, który nic nie robi. Dzisiaj co tydzień trafia do redakcji w Częstochowie kilkadziesiąt przesyłek internetowych ze zdjęciami, artykułami, ogłoszeniami, reklamami z Chicago i okolic. Niedziela w Chicago jest prenumerowana w kilku stanach, stale rośnie zainteresowanie naszym pismem. To cieszy, ale i zobowiązuje do ciągłego podnoszenia poprzeczki. Mamy nadzieje, że z Bożą pomocą uda nam się sprostać oczekiwaniom naszych Czytelników.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Dla kogo żyję?

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 1, 47-51.

Więcej ...

Wspomagaj nas w walce

2025-09-29 06:56
Sanktuarium św. Józefa w Jemielnicy

Łukasz Krzysztofka

Sanktuarium św. Józefa w Jemielnicy

Już dziś w diecezjalnym sanktuarium św. Józefa w Jemielnicy w diecezji opolskiej odbędzie się czuwanie modlitewne ze św. Michałem Archaniołem.

Więcej ...

Prezydent proponuje zaostrzenie kryteriów do uzyskania polskiego obywatelstwa

2025-09-29 20:38

Adobe Stock

Wydłużenie z trzech do 10 lat minimalnego okresu, nieprzerwanego pobytu w Polsce, do uzyskania obywatelstwa polskiego przewiduje skierowany przez prezydenta Karola Nawrockiego do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o obywatelstwie polskim.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kim są najbardziej znani archaniołowie?

Święci i błogosławieni

Kim są najbardziej znani archaniołowie?

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię...

Wiara

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię...

Egzorcyzm papieża Leona XIII.

Wiara

Egzorcyzm papieża Leona XIII. "Święty Michale...

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Wiara

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Kościół

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Nowenna do św. Michała Archanioła

Wiara

Nowenna do św. Michała Archanioła

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki...

Leon XIV

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki...

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Kościół

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...