Reklama

Moje spotkanie z Ojcem Świętym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie z Ojcem Świętym w Zamościu było dla mnie bardzo wielkim przeżyciem. Rocznica tej uroczystości pozwala mi spojrzeć na to wielkie wydarzenie trochę szerzej. We wrześniu - roku poprzedzającego wizytę, w ramach Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej, zorganizowaliśmy konkurs plastyczny dla dzieci i młodzieży w tym dla niepełnosprawnych pt. " Nasz Ojciec Święty". Razem z nimi modliliśmy się głośno o przyjazd Papieża do naszego miasta. I chociaż nikt jeszcze wtedy nie wiedział, czy na trasie pielgrzymki będzie Zamość, razem z tymi dziećmi wiedzieliśmy, że Ojciec Święty nas nie ominie. Jeszcze dziś słyszę donośny dziecięcy głos, rozlegający się w Kościele: przyjedź Ojcze Święty, kochamy Cię Ojcze Święty, czekamy Cię Ojcze Święty. Dzieciaki krzyczały tak głośno, by aż w Watykanie było ich słychać. Myślałam wtedy jaka to wielka radość pomagać dzieciom modlić się w intencjach Ojca Świętego. Nie przypuszczałam wtedy, że ja mogę coś jeszcze poza modlitwą Ojcu Świętemu ofiarować. A jednak stało się to moim udziałem. Darem tym był projekt ołtarza. Było to zadanie wyjątkowe. Na początku wielki zaszczyt i zaskoczenie, że to właśnie ja, a potem bardzo trudna i stresująca praca. Projektując ołtarz, odpowiadając dziennikarzom, a potem nadzorując budowę, wiedziałam, że nie jest to zadanie na moje siły. Mimo to zaufałam, jeżeli takie zadania stawiasz przede mną Panie, to teraz pomóż. Prosiłam o modlitwę wielu znajomych. Czułam wielki ciężar odpowiedzialności i jednocześnie wielką radość, że mogę oddać swoje umiejętności temu, który mi je dał i który wysyła do nas następcę Świętego Piotra.

Główną zasadą w tworzeniu tego projektu była skromność i prostota. Tygodnik Katolicki "Niedziela" cytując wtedy moje słowa napisał: "...Chciałam, by każdy patrząc na fotografię ołtarza po latach wiedział, że było to w Zamościu i że właśnie rok 1999 był Rokiem Boga Ojca. Wtedy to na kolejnym szkicu pojawił się motyw zamojskich, ratuszowych schodów, a po jakimś czasie nad zadaszeniem papieskiego tronu, pojawił się symbol Bożej Opatrzności. Właśnie Boża Opatrzność, oświetla swymi promieniami tron Ojca Świętego i wszystkich na ziemi. Istotą ołtarza, którą starałam się wydobyć, to atmosfera skupienia i radości. Chciałam, by ten ołtarz przypominał wszystkim o głęboko modlitewnym sensie przyjazdu Ojca Świętego do Ojczyzny... Będę szczęśliwa jako architekt, mówiłam wtedy, jeśli ten ołtarz pomoże nam wszystkim skupić się na wielkiej wspólnej modlitwie".

Tak powstawał Ołtarz. Pamiętam dokładnie wszystkich wykonawców jak pracowali ofiarnie nie patrząc na godziny i zmęczenie. Pamiętam kłopoty, których nie brakowało i radości współpracy z ludźmi, które osładzały trud. Mam w pamięci każdy szczegół. Pamiętam jak rolnicy przywieźli ciągnikami dojrzewające, pachnące zboże i jak je ozdabialiśmy chabrami i makami. Pamiętam też trochę wesołych sytuacji np. z udziałem naszego Ks. Proboszcza. Kiedy ozdabialiśmy zboże makami, ksiądz z właściwą sobie troską i humorem powiedział: ale cóż to za gospodarz, że tyle chwastów w zbożu.

Nie wiem dlaczego odpowiedziałam: gospodarz to dopiero przyjedzie!

I gospodarz przyjechał, pobłogosławił, a chwasty ... zniknęły. Ludzie zabrali je ze sobą do domu jak relikwie. A dzieci, o których wspomniałam na początku, które tak pięknie modliły się za Papieża, ofiarowały swoje prace i swoje serca Ojcu Świętemu w darze - w postaci pięknego albumu z rysunkami.

Pamięć o Ojcu Świętym jest i pozostanie w mym życiu jak najpiękniejsze wspomnienie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2000-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Pozwólmy, by Maryja stała się naszą przewodniczką w drodze do Jezusa

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 2, 1-11.

Więcej ...

Matka Carlo Acutisa: świętość jest widoczna w życiu codziennym

2025-08-26 19:03

Vatican Media

Na krótko przed kanonizacją swojego syna Carla Acutisa (1991-2006), której dokona papież Leon XIV 7 września w Rzymie, matka przyszłego świętego, Antonia Salzano Acutis, mówiła o jego duchowym dziedzictwie, powołaniu i podobieństwach do młodego Pier Giorgio Frassatiego (1901-1925), który również dostąpi chwały ołtarzy. „Obaj przyjęli Chrystusa do swojego życia - napełnili się Chrystusem” - powiedziała w wywiadzie dla amerykańskiego portalu internetowego „National Catholic Register”.

Więcej ...

Proboszcz z Gazy: zostajemy na miejscu. Chcemy nadal służyć wszystkim

2025-08-27 14:31
Ojciec Romanelli zapowiada, że on i inni księżą oraz siostry zakonne pozostaną w Gazie mimo działań wojennych

Vatican Media

Ojciec Romanelli zapowiada, że on i inni księżą oraz siostry zakonne pozostaną w Gazie mimo działań wojennych

Proboszcz i inni zakonnicy z parafii Świętej Rodziny w Strefie decydują się nadal „służyć potrzebującym, starszym, chorym” w Gazie, pomimo działań wojennych. Wojna trwa, bombardowania nie ustają, ludzie potrzebują wszystkiego, ale – jak mówi zakonnik Mediom Watykańskim – „jesteśmy w rękach Pana i ufamy, że z pomocą tak wielu dobrych ludzi na świecie to się zatrzyma”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Św. Monika – matka św. Augustyna

Święci i błogosławieni

Św. Monika – matka św. Augustyna

Tylko prawdziwa miłość może uzdrowić

Wiara

Tylko prawdziwa miłość może uzdrowić

Nowenna do św. Augustyna

Wiara

Nowenna do św. Augustyna

Tak hucznie świętowali zaślubiny, że aż zniszczyli...

W wolnej chwili

Tak hucznie świętowali zaślubiny, że aż zniszczyli...

Odnaleziona Siostra Dorota apeluje: Uważajcie na oszustów

Kościół

Odnaleziona Siostra Dorota apeluje: Uważajcie na oszustów

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Siostra Dorota odnaleziona!

Kościół

Siostra Dorota odnaleziona!

Nowenna ku czci św. Moniki

Wiara

Nowenna ku czci św. Moniki

Zaginęła siostra zakonna. Zgromadzenie i policja prosi o...

Kościół

Zaginęła siostra zakonna. Zgromadzenie i policja prosi o...