Zbawczy znak krzyża wpisany jest głęboko w naszą chrześcijańską tożsamość. Podczas sakramentu chrztu znak ten kreślony jest na czole osoby wkraczającej do społeczności Kościoła. Uczynieniem znaku krzyża
człowiek wierzący rozpoczyna i kończy kolejny dzień życia. Także w każdą formę modlitwy jest wpisany krzyż.
Związek naszej modlitwy i naszego życia z krzyżem w sposób szczególny ukazuje adoracja krzyża w Wielki Piątek. Oczy wiernych zwrócone są na krzyż zakryty fioletową zasłoną. Stojąc przed ołtarzem,
trzymając krzyż, zwrócony ku ludowi kapłan odsłania go, trzykrotnie śpiewając: „Oto drzewo krzyża, na którym zawisło zbawienie świata” - wszyscy wierni modlitewnym chórem odpowiadają:
„Pójdźmy z pokłonem”.
Na krzyżu Jezus Chrystus, składając z siebie ofiarę Bogu Ojcu, odkupił od zła całą ludzkość i każdego z nas. Znak ten jest nawiązaniem do drzewa „poznania dobra i zła” w raju. Człowiek
oddający się zbuntowanemu egoizmowi swej pożądliwości traci Bożą przyjaźń i swoją autentyczną wolność pod „drzewem poznania dobra i zła”. Na drzewie krzyża Chrystus, biorąc na siebie całe
zło świata, otwiera człowiekowi drogę wolności dziecka Bożego. Następuje zatem niesamowite połączenie śmierci dla grzechu i życia dla szczęśliwej wieczności.
W kontekście dramatu grzechu i śmierci odkupieńczej Jezusa na krzyżu autor Apokalipsy tak napisze w wizji „Jeruzalem niebiańskiego: „I ukazał mi rzekę wody życia, lśniącą jak kryształ,
wypływającą z tronu Boga i Baranka. Pomiędzy rynkiem Miasta a rzeką, po obu brzegach, drzewo życia, rodzące dwanaście owoców - wydające swój owoc każdego miesiąca - a liście drzewa [służą]
do leczenia narodów” (22, 1-2).
W ostateczności jawi się krzyż jako drzewo nie śmierci, ale odzyskanego łaską Zbawiciela nowego i wiecznego życia. W tym kontekście pierwsi chrześcijanie widzieli krzyż. Liturgia Wielkiego Piątku
rozwija imponującą paralelę między drzewem, z którego zrywa się egoistyczne użycie, niosące śmierć, a tym drugim, które dźwiga cierpienie i z którego tryska życie wieczne
Znak krzyża ma zatem dla każdego z nas ogromne znaczenie, bowiem objawia się na nim podstawowa prawda, że Bóg jest miłością. Św. Jan Ewangelista tak to określi: „Nikt nie ma większej miłości
od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (15, 13). Wyjaśnienia teologii krzyża dopełni św. Paweł, gdy powie jeszcze mocniej: „Bóg zaś okazuje nam swoją miłość [właśnie] przez
to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami (Rz 5, 8).
W Wielki Piątek adorujemy krzyż - przyklękamy przed nim i całujemy go. Niech przez tę modlitwę Duch Święty uświadomi nam bardziej prawdę o krzyżu, który jest drzewem życia, który wskazuje niebo
i który ramionami miłości wpisanymi w nasze człowieczeństwo porządkuje życie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu