Reklama

Miłosierdzie jego nie zna granic... (1)

Niedziela zamojsko-lubaczowska 16/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie Chrystusa to szczyt miłości Boga do człowieka. Przeżywanie Świąt Wielkanocnych poprzedził czas Wielkiego Postu, czas nawracania i pokuty, które czyniliśmy ze względy na Boże miłosierdzie. Pokładając szczerą ufność w Bogu, liczyliśmy na odpuszczenie grzechów. Bóg nie poskąpił swojej łaski i dziś po przeżytych rekolekcjach wielkopostnych, po spowiedzi św., jako „nowi ludzie” stajemy przed Tym, który wysłużył nam zbawienie.
Miłosierdzie Boże nie zna granic. Czy może ktoś zaprzeczyć tym słowom? Czy może ktoś odmówić Bogu Jego wspaniałego przymiotu? Miłosierdzie Boże spływa na każdego człowieka. Bóg stworzył nas, by dzielić się swą miłością. Jakże więc nie miałby być miłosiernym dla swojego stworzenia?
Bóg swoje miłosierdzie objawiał już w czasach Starego Testamentu. Izrael doświadcza łaski Bożej szczególnie w czasie wyjścia z Egiptu. Wyprowadzenie z niewoli faraona przedstawione jest w Piśmie Świętym jako akt miłosierdzia. Bóg nie pozostaje głuchy na jęki swojego ludu, ratuje go z ucisku egipskiego. Miłosierdzie Boże jawi się jeszcze wyraźniej w często powtarzających się sytuacjach odstępstwa narodu izraelskiego od zawartego przymierza. Bóg, będąc nieskończenie wolnym, okazuje łaskę, komu chce (zob. Wj 33, 19), zaś Jego miłosierdzie tryumfuje nad grzechem: „Jahwe, Jahwe, Bóg miłosierny i łagodny, nieskory do gniewu, bogaty w łaskę i wierność, zachowujący swą łaskę w tysięczne pokolenie, przekraczający niegodziwość, niewierność, grzech, lecz niepozostawiający go bez ukarania, ale zsyłający kary za niegodziwość ojców na synów i wnuków aż do trzeciego i czwartego pokolenia” (Wj 34, 6-8). Trzeba zauważyć, że choć za niegodziwość spada kara, to jednak jest ona po stokroć mniejsza od łaski, jaką zsyła Bóg.
Ileż to razy Jahwe chciał ukarać lud za grzech, lecz tenże lud w ostatniej chwili odwoływał się do Bożego miłosierdzia. Warto w tym miejscu wspomnieć o karze za jeden z grzechów na pustyni, jaką zesłał Bóg. Karą były węże jadowite. Izraelici opamiętali się, przyszli do Mojżesza, przyznając, że zgrzeszyli i prosili o ratunek. Jahwe polecił Mojżeszowi sporządzić miedzianego węża, i umieścić go na wysokim palu. Każdy, kto spojrzał na węża pozostawał przy życiu (zob. Lb 21, 4-9). Był to wyraz miłosierdzia Bożego.
Na całą historię zbawienia, szczególnie czasy Starego Testamentu, można patrzeć jako na ciągłe odchodzenie Izraela od Boga, pokutę i przebaczenie, czyli okazanie miłosierdzia. Jest to swoista krzywa sinusoidalna. Bóg bowiem nie pragnie śmierci grzesznika, lecz aby się nawrócił i żył wiecznie. Podobnie my, jesteśmy przeznaczeni do życia w wiecznej szczęśliwości. Dobrze jest więc powtarzać za Psalmistą: „Zmiłuj się nade mną, Boże, w swojej łaskawości, w ogromie swego miłosierdzia wymaż moją nieprawość” (Ps 51, 3).
Naród izraelski miał świadomość tegoż miłosierdzia i dlatego tak często się do niego odwoływał. Z tego powodu na innych kartach Pisma Świętego wychwalane jest miłosierdzie Boże: „Miłosierny Pan i łagodny, nieskory do gniewu i bogaty w łaskę. Nie wiedzie sporu bez końca i nie płonie gniewem na wieki. Nie postępuje z nami według naszych grzechów ani według win naszych nam nie odpłaca” (Ps 103, 8-10) czy w innym miejscu: „Wysławiajcie Pana, bo jest dobry, bo Jego łaska na wieki” (Ps 107, 1).
„Bóg tak umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16). Czym jest dla nas przyjście Jezusa na ziemię, Jego Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie? Jest to pełnia Objawienia, jest to pełnia miłosierdzia. Bóg Ojciec ofiarowuje swojego Syna Jedynego, aby nas grzeszników wykupić spod władzy grzechu, z mocy szatana, aby odnowić w nas życie. „Chrystus nadaje całej starotestamentalnej tradycji miłosierdzia Bożego ostateczne znaczenie. Nie tylko mówi o nim i tłumaczy je poprzez porównania i przypowieści, ale nade wszystko sam je wciela i uosabia. Poniekąd On sam jest miłosierdziem” (Jan Paweł II, Dives in misericordia).
Jezus wskrzesza umarłych, uzdrawia, jest „przyjacielem” grzeszników. Być „przyjacielem” grzeszników w świetle nauki Jezusa, to znaczy nie potępiać ich jako ludzi. Owszem, sprzeciwiać się grzechowi, wzywać do nawrócenia, ale przede wszystkim przebaczać. Tajemnicę miłosierdzia możemy tu zrozumieć poprzez analogię do dramatu, jaki rozgrywa się pomiędzy miłością ojca a marnotrawstwem i grzechem syna z przypowieści o synu marnotrawnym (Łk 15, 11-32). Syn ten reprezentuje człowieka wszystkich czasów. Poprzez odejście z domu i roztrwonienie majątku, jaki otrzymał, traci godność syna w domu ojca. Młodzieniec z przypowieści przyszedł do swojego ojca, prosząc, by mógł stać się chociażby najemnikiem. Ojciec jednak z wielkim wzruszeniem wita go, zakłada pierścień, wyprawia ucztę, a przede wszystkim przebacza. Doświadczamy podobnej sytuacji, gdy przychodzimy do kratek konfesjonału, by spotkać Chrystusa. On czeka na nas i przebacza, a później zaprasza na Ucztę Eucharystyczną. Jego miłosierdzie przenika nas, obmywa z brudu grzechu i nieprawości. Odzyskujemy godność dziecka Bożego. Zostajemy jakby na nowo odnalezieni przez Chrystusa.
Nawrócenie jest najbardziej konkretnym wyrazem działania miłosierdzia Bożego w ludzkim życiu.
Nawrócenie sprawia, że odzyskujemy utracone dary Boże, na nowo stajemy się przyjaciółmi Tego, który nas stworzył.

Cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch, miał 35 lat

2025-02-14 14:39
Ksiądz Sebastian Makuch (1990-2025)

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ksiądz Sebastian Makuch (1990-2025)

Świdnicka Kuria Biskupia poinformowała, że w dniu 14 lutego br., doszło do tragicznego zdarzenia na plebanii parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu

Więcej ...

Zniszczył przydrożny krzyż, bo był "zdenerwowany"

2025-02-20 18:29

pixabay.com

Policjanci z Posterunku w Jastkowie zatrzymali 48-latka, który odpowie za obrazę uczuć religijnych i zniszczenie przydrożnego krzyża. Mężczyzna miał go złamać i rzucić pod nadjeżdżający pojazd. Mieszkaniec powiatu lubelskiego usłyszał zarzuty. Policjantom tłumaczył, że był zdenerwowany. Grozi mu do 2 lat więzienia - informuje KMP Lublin.

Więcej ...

Ostatnie pożegnanie

2025-02-20 21:33

Marek Białka

- Mieć prawdziwego przyjaciela to znaleźć skarb. Ja taki skarb miałem ...- wyznał ks. Stanisław Zych.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Święte dzieci Kościoła. Św. Franciszek i św. Hiacynta...

Święci i błogosławieni

Święte dzieci Kościoła. Św. Franciszek i św. Hiacynta...

Jezus przypomina nam, że bez krzyża nie ma zbawienia

Wiara

Jezus przypomina nam, że bez krzyża nie ma zbawienia

Abp Tadeusz Wojda: śmierć ks. Grzegorza nie może w...

Niedziela Częstochowska

Abp Tadeusz Wojda: śmierć ks. Grzegorza nie może w...

Nowe informacje o stanie zdrowia Papieża: noc minęła...

Kościół

Nowe informacje o stanie zdrowia Papieża: noc minęła...

Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch, miał 35 lat

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch, miał 35 lat

Zmarł śp. o. Grzegorz Oskwarek. Miał 38 lat

Jasna Góra

Zmarł śp. o. Grzegorz Oskwarek. Miał 38 lat

Kłobuck: Morderstwo księdza

Kościół

Kłobuck: Morderstwo księdza

Nowe fakty w sprawie zabójstwa księdza z Kłobucka

Wiadomości

Nowe fakty w sprawie zabójstwa księdza z Kłobucka

Starogard Gdański: Skandal! Sędzia skazał matkę za to,...

Wiadomości

Starogard Gdański: Skandal! Sędzia skazał matkę za to,...