Piątek 15 czerwca był jednym z najbardziej uroczystych dni dla
Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie. Wspólnota przeżywała
odpust ku czci Jezusa Chrystusa Jedynego i Wiecznego Kapłana, który
corocznie obchodzony jest w dzień po uroczystości Najświętszego Ciała
i Krwi Chrystusa. Święto połączone było z pożegnaniem neoprezbiterów,
którym wręczone zostały dyplomy magisterskie ukończenia studiów.
Mszę św. wraz z Księżmi Przełożonymi i Profesorami oraz neoprezbiterami
sprawował bp Jan Wątroba. Przybyli także: ks. inf. Zenon Janyszek
i ks. inf. Ireneusz Skubiś, przeor Jasnej Góry o. Izydor Matuszewski,
prepozyci kapituł: ks. inf. Marian Mikołajczyk, ks. prał. Marian
Stochniałek i ks. prał. Marian Jezierski i przedstawiciele kapituł:
bazyliki archikatedralnej, wieluńskiej, zawierciańsko-żareckiej i
radomszczańskiej, księża dziekani z dziekanami regionów: ks. prał.
Janem Niezgodą, ks. kan. Marianem Dewudzkim, ks. kan. Marianem Gąsiorowskim
i ks. kan. Eugeniuszem Kołodziejczykiem oraz świeccy wykładowcy
i pracownicy seminarium.
We wtorek i środę poprzedzające uroczystość odpustową w
seminarium miało miejsce 40-godzinne nabożeństwo eucharystyczne.
Było ono okazją do osobistej modlitwy, alumni-uczniowie Chrystusa
klękali przed swoim Mistrzem, dziękowali za otrzymane łaski, mogli
podsumować mijający rok formacji i prosili o błogosławieństwo na
zbliżające się wakacje, aby szczęśliwie wrócili we wrześniu do Szkoły
Maryi. Adorując Eucharystycznego Chrystusa, wypraszali sobie łaskę
powołania i wytrwałości na drodze do Chrystusowego Ołtarza. W czwartek
cała wspólnota wzięła udział w procesji Bożego Ciała z archikatedry
na Jasną Górę.
Uroczystości odpustowe rozpoczęły się w piątek 15 czerwca
Mszą św. koncelebrowaną przez bp. Jana Wątrobę, byłego rektora seminarium.
W homilii Ksiądz Biskup wskazał na osobę Jezusa Chrystusa Jedynego
i Wiecznego Kapłana, który jest ostateczną racją dla istnienia seminarium,
instytucji, w której młodzi ludzie są formowani do przyjęcia kapłaństwa
Chrystusowego. Powiedział: "Nie byłoby Eucharystii bez kapłana. Kapłan
musi żyć Wieczernikiem, jeśli chce być w pełni kapłanem". Kapłaństwo
to wielki dar, który Wszechmogący Bóg daje młodemu człowiekowi. Powołanym
nie wolno go zmarnować. Biskup Jan zwracając się do neoprezbiterów,
życzył im, by ich kapłaństwo było święte. Świat, w który zostali
posłani, nie będzie łatwy. Spotkają ludzi, którzy im pomogą, ofiarują
za nich swoje cierpienie, ale przyjdą także chwile zwątpienia, cierpienia,
upokorzenia. Wtedy trzeba uciekać się do Chrystusa-Kapłana, który
zawsze czeka, by pomóc swoim robotnikom posłanym do pracy na niwie
Kościoła. Odczytując Jego wolę i spełniając ją, młodzi księża zawsze
mogą liczyć na Boże Błogosławieństwo.
Po zakończeniu Mszy św. zebrani udali się do auli Jana
Pawła II, gdzie miało miejsce pożegnanie neoprezbiterów. W przemówieniu
ks. dr Włodzimierz Kowalik - rektor seminarium pogratulował młodym
kapłanom uzyskania stopnia magistra teologii z przygotowaniem pedagogicznym.
Prosił, by byli odważni w głoszeniu Bożej Miłości i całym swym życiem
dziękowali za dar kapłaństwa. Podziękował także wszystkim, którzy
przyczynili się do tego, by tych 24 neoprezbiterów mogło dojść do
kapłaństwa. Następnie bp Jan Wątroba wręczył młodym księżom dyplomy
magisterskie ukończenia studiów. Starszych kolegów wyruszających
do pracy na niwie Kościoła częstochowskiego pożegnał dziekan alumnów,
diakon Seweryn Wiatrowski. Podziękował za wspólnie spędzony czas
i obiecał modlitewną pamięć ze strony kleryków. Na zakończenie głos
zabrał Ksiądz Biskup. Wskazał na wyjątkowy charakter tego spotkania,
przypadającego w 75-lecie seminarium częstochowskiego. Pogratulował
młodym kapłanom odwagi, z jaką odpowiedzieli na Chrystusowe "Pójdź
za Mną", prosił, by w życiu zawsze pozostali wierni kapłaństwu Chrystusowemu,
a w chwilach trudności uciekali się do Matki, w cieniu której wzrastali
do kapłaństwa przez 6 lat. Maryja, Matka Jedynego i Wiecznego Kapłana,
będzie ich wspierać i wyprosi u Syna łaski potrzebne w pracy duszpasterskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu