Reklama

Komentarz

Styl dobrze znany z przeszłości

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 27/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

19 czerwca w "Gazecie Lubuskiej" ukazał się artykuł pt. "Obrona wikarego" autorstwa Dariusza Chajewskiego. Artykuł ten przeczy zasadom dziennikarskiej rzetelności, razi tendencyjnością ujęcia tematu, zawiera pomówienia i insynuacje, a poza tym dowodzi całkowitej niekompetencji jego autora.

Dariusz Chajewski sugeruje, iż decyzja biskupa dotycząca przeniesienia ks. Mirosława - wikariusza z Sulechowa do innej parafii, wynika z argumentów pozamerytorycznych, których źródłem miałby być negatywny stosunek biskupa do swojego kapłana. Jak wynika z tekstu red. Chajewskiego wśród tych, którzy nie lubią księdza ma być także biskup. Pośród wielu możliwych racji autor sugeruje nawet, iż decyzja Biskupa spowodowana jest dobrą pracą kapłana, a to - według dziennikarza GL - nie powinno się biskupowi podobać. W ten sposób dziennikarz insynuuje, iż powodem podjęcia tej decyzji nie jest ani dobro wspólnoty parafialnej, ani księdza, lecz nic innego jak tylko chęć wyrządzenia mu krzywdy.

Autor szczegółowo opisuje perypetie parafian z Sulechowa w dotarciu do biskupa i kurii biskupiej. Niestety, wbrew podstawowym zasadom dziennikarstwa, opiera się tylko na relacji jednej strony. Sugestia, iż grożono komuś szczuciem psami jest kłamstwem. Z relacji domowników domu biskupiego wynika, iż żadna pani w sprawie wikarego z Sulechowa nie pojawiła się, zaś z delegacją parafii spotkał się w rezydencji ksiądz kanclerz. Kościół posiada wypracowane od lat metody prowadzenia wewnętrznego dialogu i - o ile mi wiadomo - żadna delegacja, jeśli tylko zostały zachowane zasady dobrego tonu - nie została odesłana z kurii czy rezydencji z przysłowiowym kwitkiem.

Osobnym problemem są cytowane w artykule wypowiedzi. Wszystkie one są anonimowe, trudno więc podjąć z nimi dyskusję, gdyż nie sposób dowieść ich prawdziwości czy nieprawdziwości. W ten sposób można zacytować wszystko i wszystkich, nikt tego przecież nie sprawdzi. Zresztą z tekstu nie wynika, czego autor rzekomo się dowiedział, a co jest jego wnioskowaniem. Tak podstawowy błąd w warsztacie dziennikarskim jak brak rozróżnienia dosłownego cytatu od omówienia wypowiedzi czy własnego komentarza autora prowadzi do manipulacji informacjami. W jednym z akapitów autor napisał, iż "alkohol to znana przypadłość duchownych". Mam prawo sądzić, iż jest to osobiste przekonanie autora, które - jak rozumiem - dotyczy także mnie jako osoby duchownej. Reakcja na takie pomówienie może być tylko jedna - w imieniu własnym i ogromnej większości kapłanów, dla których alkohol nie jest - jak to nazwał red. Chajewski - przypadłością, żądam przeprosin.

Stylistyka tekstu i terminologia, jaką posługuje się autor, nawiązuje wyraźnie do "najlepszych" tradycji dziennikarstwa PRL-owskiego, które specjalizowało się w tzw. "tematyce kościelnej" . Przykładem niech będzie śródtytuł "Podwyższanie krzyża", który zapewne ma nie tylko nawiązywać do wezwania parafii, ale także sugerować, co w tej parafii się dzieje. Nie muszę chyba dodawać, iż użycie słowa " krzyż" w takim kontekście ma prawo zranić religijne uczucia ludzi wierzących.

Trudno jest mi także uwierzyć, że autorem kierowało dobro tzw. opinii publicznej, która ma prawo do informacji, bo jeśli tak, to gdzie jest ciąg dalszy analizy wydarzeń? Gdzie drążenie tematu tak, by prawda ujrzała światło dzienne? Gazeta Lubuska kreuje się na arbitra sprawiedliwości w Kościele, ale trudno się oprzeć wrażeniu, że chodzi jej tylko o wywołanie skandalu. Czyżby powrót do dobrze znanego nam z przeszłości stylu? Dziennikarz Gazety Lubuskiej nie rozumie natury Kościoła i dlatego nie powinien się nim zajmować. Nie rozumie bądź nie chce zrozumieć, że Kościół nie jest instytucją demokratyczną, lecz wspólnotą wiary, która rządzi się zupełnie innymi zasadami.

Artykuł Obrona wikarego został uzupełniony rozmową Tatiany Mikuło z anonimowym rzecznikiem prasowym kurii metropolitarnej w Warszawie. Z notatki pod wywiadem możemy się dowiedzieć, iż odmówiłem red. Mikuło rozmowy, gdyż byłem w podróży służbowej. Niestety, dziennikarka GL napisała nieprawdę. Z powodu podróży służbowej odmówiłem spotkania, co było zrozumiałe, zważywszy, iż byłem kilkaset kilometrów od Zielonej Góry, a spotkanie miało się odbyć jeszcze w ten sam dzień. Zaproponowałem spotkanie w innym terminie, ale propozycja moja nie została przyjęta, gdyż tekst miał być gotowy na dzień następny. Rozmowy przez telefon odmówiłem z zupełnie innego powodu. Powiedziałem, iż nie znam sprawy, nie mogę się aktualnie skontaktować z biskupem i nie wypowiem się opierając się tylko na relacji dziennikarza. Szkoda, że pani Mikuło tak szybko o tym zapomniała.

Niestety, wniosek, który się nasuwa po lekturze wspomnianych artykułów z Gazety Lubuskiej, jest jeden. Dla mnie - jako rzecznika prasowego kurii - Gazeta przestała być wiarygodnym partnerem do dalszej współpracy.

Powyższy artykuł został przesłany 26 czerwca do Gazety Lubuskiej. Do 29 czerwca nie opublikowano go.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Liturgia rozpoczęcia konklawe - wyraz wiary w moc Ducha Świętego

2025-05-06 20:45

Tama66/pixabay.com

Popołudniowe rozpoczęcie konklawe będzie miało przede wszystkim charakter modlitwy, a jego liturgia będzie wyrazem zawierzenia Bogu wyboru papieża.

Więcej ...

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

Więcej ...

Gwardia Szwajcarska chroni uczestników konklawe

2025-05-07 13:19

Włodzimierz Rędzioch

Papież nie żyje, ale jego siły ochronne wciąż mają wiele, a nawet więcej do zrobienia: teraz chronią 133 kardynałów, elektorów nowego papieża.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Indie rozpoczęły akcję militarną przeciwko Pakistanowi

Indie rozpoczęły akcję militarną przeciwko Pakistanowi

Kardynałowie anulowali papieski pierścień

Kościół

Kardynałowie anulowali papieski pierścień

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kościół

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać...

Kościół

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać...