Reklama

Temat tygodnia

Nie daty tworzą historię

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czas niekiedy jest najtrudniejszą granicą do przebycia. Widzimy to po sobie i po ludziach wokół. Kiedy zmieniają się czasy i ktoś już do nich nie przystaje, strasznie trudno mu się z tym pogodzić; a ci, którzy nie potrafią tego uczynić, żyją tylko przeszłością. Zapewne widzieliśmy już nieraz, iż upływ czasu nieubłaganie niesie ze sobą spotkanie z „granicą naszego czasu”, czyli ze śmiercią. Tej granicy też sami z siebie przekroczyć nie potrafimy.
Czas stawia granice. I dlatego też trudno jest na parę tygodni przed jedną z ważnych dat - jak to ciągle się powtarza - napisać kilka sensownych słów. Wszak wszystko jeszcze przed nami i nie wiemy, jak to będzie.
Ale zapewne, jak to będzie, nie okaże się zaraz i mechanicznie po tym, kiedy minie ostatnia minuta 30 kwietnia 2004 r. I nie od razu cała przyszłość stanie przed nami otworem, kiedy nastanie czas po 1 maja 2004 r. Bo choć upływ czasu stawia różne granice w naszym życiu, to nie czas ostatecznie pisze historię.
W tekście słowa biskupów polskich na temat wejścia Polski do Unii Europejskiej czytamy zaraz na początku myśl, która zdaje się iść w tym właśnie kierunku. Biskupi piszą, że naród w większości opowiedział się za wejściem do Unii i tę decyzję należy respektować. W słowach biskupów nie można jednak wyczytać tego, by respektowanie oznaczało bierne czekanie na datę wejścia jak na coś, co samo z siebie wszystko zmieni. Raczej chwila ta niesie ze sobą zobowiązanie do podjęcia nowych wyzwań i do dobrego wykorzystania tego momentu dziejowego oraz ustrzeżenia się niebezpieczeństw z nim związanych.
Jest wiele ciekawych wątków, w których słowo biskupów na temat wejścia Polski do UE warte jest zainteresowania. Oprócz całej diagnozy sytuacji i wyzwań, jakie stają dziś przed Kościołem i narodem, oprócz wskazania na koncepcję jedności w wielości i różnorodności oraz na zadania i miejsce chrześcijan w poszerzonej Europie, warto chyba zatrzymać się przy tej pierwszej ważnej myśli. Przeplata się ona przez cały dokument i chyba można nazwać ją swego rodzaju złotą nicią, która splata wszystkie wątki rozwinięte w tym słowie.
Co więc należy rozumieć przez to, iż to nie czas, nie suche daty tworzą historię? Chyba najpierw to, że sam w sobie upływ czasu jest bezwyrazowy. Jak pisał święty papież Syrycjusz, czas jest tylko sceną zdarzeń. To więc, co wpisze się w czas, zależy po części od nas, bo my mamy udział w reżyserii zdarzeń.
Po drugie, warto sobie zdać sprawę, że jeśli czas jest bezwyrazowy, to nabiera on swego wyrazu na tyle, jak my, ludzie, mu na to pozwolimy. Tu nie ma fatum, które byłoby nieodwracalne. Uczy nas tego historia, przypominają biskupi, którzy pisali, iż tożsamość narodową, kulturę, wartości moralne i religijne umieliśmy zachować nawet w tak trudnych czasach, jak rozbiory, okupacja i komunizm. Nie warto więc mówić: „takie czasy” i bezradnie wzruszać ramionami, obojętnie patrząc na bieg rzeczy. Przypominał o tym inny z Ojców Kościoła: „żaden czas dla wierzących nie może być próżny, a więc w narastaniu dni i biegu czasów winniśmy osiągać zyski w dziełach wiary, a nie straty zasług”.
Po trzecie, warto pamiętać, że w relację między czasem a historią wkroczył Chrystus i On stał się Panem czasów i Panem dziejów. On może więc być punktem odniesienia dla wszystkich czasów i to z Nim warto pisać naszą historię. Bo to nie daty tworzą historię, lecz ci, którzy za dat zasłoną tworzą wydarzenia. Tak naprawdę to znowu my sami w dużej mierze zdecydujemy, jak potoczy się historia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Policja tłumaczy się z najazdu na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

2024-12-27 07:17

Adobe Stock

Tak policja próbuje się wytłumaczyć z haniebnej akcji swoistego nalotu na lubelski klasztor ojców dominikanów! „Policjanci realizowali czynności na polecenie prokuratury. Przebiegały one z poszanowaniem wyjątkowego charakteru miejsca” – zapewniła w rozmowie z Onetem insp. Katarzyna Nowak z Komendy Głównej Policji. Takiej wersji zaprzecza list prowincjała polskich dominikanów.

Więcej ...

Dominikanie komentują przeszukanie lubelskiego klasztoru

2024-12-27 09:40

Red./ak/GRAFIKA CANVA

„Jako Polska Prowincja Dominikanów dołożymy wszelkich starań, aby na drodze sprawiedliwości wyjaśnić to bolesne i niezrozumiałe dla nas zdarzenie. Zależy nam na poznaniu racji, które skłoniły prokuraturę i policję do przeszukania klasztoru” - czytamy w komunikacie Polskiej Prowincji Dominikanów. Zakonnicy apelują o niewykorzystywanie wydarzenia do podsycania napięć politycznych.

Więcej ...

Resort sprawiedliwości doprecyzuje przepisy tzw. ustawy Kamilka

2024-12-27 17:10

Adobe Stock

Przepisy tzw. ustawy Kamilka mają być bardziej precyzyjne. Zniknąć mają także niepotrzebne komplikacje – przekazał resort sprawiedliwości, odnosząc się do projektowanej nowelizacji tzw. ustawy Kamilka. Projekt regulacji wpisano do wykazu prac rządu.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Co z postem w piątek w oktawie Bożego Narodzenia?

Kościół

Co z postem w piątek w oktawie Bożego Narodzenia?

Małopolskie: Znaleziono ciało proboszcza na plebanii

Kościół

Małopolskie: Znaleziono ciało proboszcza na plebanii

Wino św. Jana

Wiara

Wino św. Jana

Muniek Staszczyk: Modlę się każdego dnia i dziękuję...

Wiara

Muniek Staszczyk: Modlę się każdego dnia i dziękuję...

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Szokujący najazd na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

Wiadomości

Szokujący najazd na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała...

Wiadomości

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała...

Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć

Wiara

Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć