Reklama

Pogrzeb ks. prał. Mieczysława Szostka

Pożegnanie Kapłana

Ks. prof. Janusz Pasierb mówił, że każdy człowiek, każdy kraj ma nie tylko swoją historię, ale i swoją geografię zbawienia. „Każdy z nas ma swoje Betlejem, swój Nazaret, Górę Tabor, Dolinę Jordanu. Kalwarię, Jerozolimę, a w niej Wieczernik, Ogród Oliwny, Golgotę i Górę Oliwną”. Te etapy ma już za sobą ks. prał. Mieczysław Szostek, który prawie połowę swojego kapłańskiego życia służył Kościołowi częstochowskiemu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wielkanocny poniedziałek...

Ks. prał. Mieczysław Szostek 28 marca br. ukończył 87. rok życia, trzy dni wcześniej obchodził jubileusz 60-lecia kapłańskiej posługi. W wielkanocny poranek odszedł do Pana. Pochodził ze Smardzewic. Liceum Ogólnokształcące ukończył w Olkuszu, po czym wstąpił do Częstochowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie. Droga do kapłaństwa wiodła przez tragiczne lata II wojny światowej i okupacji. Częstochowskie Seminarium po zajęciu przez Niemców gmachu u stóp Wawelu nie zaprzestało działalności. Konspiracyjnie i na tułaczce wychowywało nowych kapłanów. W każdej chwili groziło to aresztowaniem i wywiezieniem do obozu. Opatrzność Boża sprawiła, iż mimo tych zagrożeń bp Teodor Kubina udzielił święceń kapłańskich ks. Mieczysławowi i jego kolegom. Po krótkim pobycie w parafii Radziechowice ks. Szostek rozpoczął pracę duszpasterską jako wikariusz w Wielgomłynach. W ciągłym zagrożeniu wolności i życia trwał z powierzonym mu ludem. Na kolejnym wikariacie, w Kamieńsku, ks. Mieczysław przeżył prowokację i proces pokazowy, w którym skazano na długie więzienie proboszcza i wielu parafian. Katedra Świętej Rodziny była jego ostatnim wikariatem. Stamtąd przybył na probostwa w Wilkowiecku i Żarkach-Letnisku. W 1968 r., kiedy parafia w Łazach przeżywała niepokój i bolesne rozdarcie - wyznawcy Kościoła narodowego chcieli zająć parafialną świątynię pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa - ks. Szostek został tu proboszczem. Cicha, pokorna i wytrwała praca pozwoliła zagoić ranę rozbicia i ożywić duchowo wspólnotę. W roku 1969 został kapelanem honorowym Jego Świątobliwości, od roku 1983 przebywał na emeryturze, nadal pomagając, służąc Kościołowi i parafii.

Ostatnia droga

Eksportacja ciała zmarłego do parafialnego kościoła odbyła się w czwartek 15 kwietnia. Uroczystościom przewodniczył kanclerz Kurii sosnowieckiej, ks. kan. dr Czesław Tomczyk. Mszy św. pogrzebowej w piątek, 16 kwietnia przewodniczył biskup częstochowski Jan Długosz oraz ordynariusz sosnowiecki, bp Adam Śmigielski.
Po Mszy św. trumnę ze zwłokami śp. ks. prał. Mieczysława przewieziono na cmentarz parafialny i złożono w grobowcu. Ostatniej drodze ks. Szostka towarzyszyły setki wiernych z miasta i całej okolicy, ponad 60 kapłanów z Kościoła częstochowskiego i sosnowieckiego, przedstawiciele władz miejskich, rodzin zakonnych, poczty sztandarowe oraz pogrążona w żałobie rodzina.

60 lat w kapłaństwie Chrystusowym

„Kiedy oceniamy Twoje 87 lat życia na ziemi, możemy spokojnie powiedzieć, że jesteś kapłanem z powołania. Tak się złożyło, że moja grupa kolegów z kursu związała się z Tobą przed wieloma laty. W tym kościele obchodziliśmy 5-lecie naszego kapłaństwa. Przez następne lata braliśmy z Ciebie wzorce. Swoją postawą i służbą pokazywałeś, że we wszystkim najważniejszy jest człowiek” - mówił bp Długosz w czasie Mszy św. Kaznodzieja zaznaczył, że większość swojego kapłańskiego życia ks. Mieczysław przeżywał w niezwykle trudnych dla Kościoła czasach. W tym miejscu wspomniał bohaterską postawę Księdza Prałata, który w czasach komunizmu nie bał się obronić krzyża. Wydarzenie to miało miejsce w Żarkach-Letnisku. Porąbany przez ludzi nienawidzących Boga krzyż, ks. Mieczysław obronił, złożył, odpowiednio ustawił, aby przekazywał prawdę o wielkiej miłości Boga do człowieka.
Redakcja Niedzieli przed 10 laty towarzyszyła ks. Mieczysławowi podczas obchodów złotego jubileuszu kapłaństwa. Wówczas Dostojny Jubilat powiedział: „Gdybym dzisiaj miał wybierać na nowo: kapłaństwo czy inny stan - znając cały trud i cierpienie - bez wahania wybrałbym kapłaństwo”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Więcej ...

Apostoł ubogich i cierpiących

Św. Stanisław Kazimierczyk

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław Kazimierczyk

Więcej ...

Zapraszamy na Skałkę - Oktawa św. Stanisława 8-15 maja 2024 r.

2024-05-05 22:06
Święty Stanisław Biskup Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

W środę, 8 maja, Uroczystość patronalna św. Stanisława, biskupa i męczennika, głównego Patrona Polski i Archidiecezji Krakowskiej. W naszej bazylice jest to dzień odpustowy. Msze Święte o godz. 7.00; 8.00; 11.00; 16.00 i 19.00.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

Kościół

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

Apostoł ubogich i cierpiących

Święci i błogosławieni

Apostoł ubogich i cierpiących

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...