O tym, że papież zamierza złożyć wizytę w Egipcie spekulowały ostatnio media włoskie. W niedawnym wywiadzie dla niemieckiego tygodnika „Die Zeit” Franciszek mówił o planowanej „podróży studyjnej do Egiptu”.
Reklama
Rzecznik patriarchatu koptyjskiego, o. Poulos Halim, powiedział włoskiej agencji katolickiej SIR, że patriarcha Tawadros bardzo się cieszy z wizyty. Będzie ona potwierdzeniem doskonałych stosunków między Koptyjskim Kościołem Prawosławnym i Kościołem rzymskokatolickim, a Tawadros II i Franciszek są w stałym kontakcie. Kościół koptyjski przygotowuje się „z wielkim entuzjazmem” na spotkanie z papieżem, w pełnym toku są zwłaszcza przygotowania w koptyjskiej katedrze św. Marka w Kairze. - Dla Egipcjan wizyta papieża stanowi „wielki krok naprzód” w historii stosunków z Europą - podkreślił o. Halim i zapewnił: "Wizyta Jego Świątobliwości papieża Franciszka jest wielkim błogosławieństwem, które uszczęśliwia wszystkich Egipcjan". Kościół katolicki w Egipcie spodziewa się, że wizyta papieża umocni współżycie z większością muzułmańską w kraju. Rzecznik Konferencji Biskupów Egiptu, ks. Rafic Greiche powiedział w rozmowie z katolicką agencją „AsiaNews”, że będzie to „forma uczczenia męczenników, zamordowanych za wiarę”. Kapłan zapewnił, że papież Franciszek jest w Egipcie „oczekiwany przez wszystkich”. Wyrazem tego jest zaproszenie wystosowane przez najwyższe władze państwowe, kościelne i stronę islamską. „Papież przybędzie, aby umocnić największą wspólnotę chrześcijańską na Bliskim Wschodzie” - stwierdził ks. Greiche i przyznał: „Wiedzieliśmy, że ma taki zamiar, ale nie znaliśmy daty”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przy tej okazji wiedeńska fundacja ekumeniczna „Pro Oriente” przypomniała, że papież Jan Paweł II odwiedził Egipt w dniach 24-26 lutego 2000 roku. Przybywając do Kairu powiedział, że „różnice między religiami nigdy nie stanowiły barier, lecz były formą wzajemnego wzbogacania". Zdecydowanie potępił stosowanie przemocy i czynienie zła w imię religii, podkreślając, że jest ono strasznym jej przeciwieństwem i wielką zniewagą Boga. "Stosowanie przemocy i konfrontacje w imieniu religii są straszliwą sprzecznością i grzechem wobec Boga. A jednak historia w przeszłości i współczesność dostarczają nam wiele przykładów takiego wykorzystywania religii. Musimy wszyscy przyczynić się do tego, aby umacniać rosnącą gotowość do dialogu międzyreligijnego jako wielkiego znaku nadziei dla narodów świata” - mówił wtedy Jan Paweł II.
Reklama
Spotkanie papieża z ówczesnym wielkim imamem Uniwersytetu Al-Azhar, szejkiem Mohammedemn Said Tantawim przyjęte zostało jako sensacja. Uniwersytet Al-Azhar jest autorytetem dla islamu sunnickiego, którego wyznawcy stanowią większość wśród muzułmanów na świecie. Rozmowy teologiczne rozpoczęte w 1998 roku między uniwersytetem i Watykanem zostały przerwane w 2011 roku przez stronę egipską po tym, jak Benedykt XVI w przemówieniu noworocznym nawiązał do zamachu islamistów na kościół koptyjski w noc sylwestrową w Aleksandrii. Papież zażądał wówczas lepszej ochrony chrześcijan koptyjskich przed terrorem i przemocą. Słowa Benedykta XVI zostały przyjęte w Kairze jako „mieszanie się w wewnętrzne sprawy Egiptu”.
Przełom we wzajemnych relacjach stanowiła wizyta wielkiego szejka Al-Tayyeba u papieża Franciszka 23 maja 2016 roku. Po tym spotkaniu, określonym przez Watykan jako historyczne, uzgodniono wznowienie przerwanego dialogu. Poprzedziły go robocze spotkania przygotowujące zasadnicze rozmowy. W czerwcu przedstawiciele Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego i uniwersytetu Al-Azhar rozważali m.in. zorganizowanie wspólnej konferencji pokojowej.
Do wznowienia stosunków między Al -Azhar i Watykanem doszło dopiero wiosną br. 22 i 23 lutego wysokiej rangi delegacja watykańska wraz z przedstawicielami Uniwersytetu Al-Azhar omawiała strategie zapobiegające ekstremizmowi religijnemu. Było to pierwsze oficjalne spotkanie po zerwanych przed sześciu laty kontaktach. Stojący na czele delegacji watykańskiej kard. Louis Tauran, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego podkreślił, że była to „pierwsza faza” kontaktów.