19 kwietnia członkowie Związku Inwalidów Wojennych RP obchodzili w całym kraju niecodzienny jubileusz. Minęło 85 lat od założenia przez Marszałka Piłsudskiego (kwiecień 1919) organizacji sprawującej opiekę
nad żołnierzami poszkodowanymi podczas działań wojennych na różnych frontach. Częstochowski Okręg Związku Inwalidów Wojennych RP swój jubileusz obchodził 24 kwietnia. W tym dniu członkowie Związku licznie
uczestniczyli w uroczystej Mszy św. sprawowanej w kościele garnizonowym św. Jakuba Apostoła w Częstochowie.
Mszy św. w intencjach poległych na wszystkich polach bitewnych, zamordowanych w łagrach i więzieniach stalinowskich przewodniczył ks. inf. Ireneusz Skubiś - redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego
Niedziela. Zebranym towarzyszyli księża kapelani: o. prof. Eustachy Rakoczy - kapelan organizacji niepodległościowych i jasnogórskiej rodziny kombatanckiej i ks. płk Stanisław Rospondek -
kapelan kombatantów archidiecezji częstochowskiej. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz Związku, reprezentanci władz wojewódzkich i lokalnych z prezydentem miasta Tadeuszem Wroną.
W słowie powitania prezes Związku Inwalidów Wojennych RP Okręgu Częstochowskiego płk Michał Kamiński przypomniał historię i cel Związku: „Od początku istnienia Związek stawiał sobie za cel umożliwienie
egzystencji okaleczonym podczas walki żołnierzom, zabiegał o prawo do renty, do leczenia i dostępu do leków. Wspierał będących w trudnej sytuacji, umożliwiał zdobycie wyższych kwalifikacji i pracy”.
O roli Związku mówił również Ksiądz Infułat: „Związki takie jak Wasz bronią ludzi poszkodowanych, skrzywdzonych, okaleczonych, niedołężnych, a to świadczy o tym, że są ludzie, którzy żyją wartościami
„Bóg - Honor - Ojczyzna”, dzisiaj ośmieszanymi przez liberalne kręgi. Wspaniale, że kultywujecie te wielkie rocznice, bo one przypominają nam o bohaterach, o tym, że Polska miała
wspaniałych ludzi, którzy oddawali za nią życie”. Kaznodzieja wskazywał na konieczność życia wartościami. „Zwycięży dobro i prawda, gdy będziemy mieć ludzi żyjących wartościami. Wtedy honor
będzie honorem, a uczciwość uczciwością. Trzeba takich ludzi, żeby państwo było silne, praworządne, uczciwe, żeby Polska była Polską, którą sobie wymarzyli, wymodlili, wybłagali nasi bohaterowie, i jaką
nam wskazuje Jan Paweł II, najwspanialszy Polak-patriota”.
Uroczystość jubileuszowa stała się okazją do poświęcenia nowego sztandaru Związku, który ufundowali zarówno członkowie organizacji, jak i ludzie dobrej woli (wysłużony sztandar Związku trafi do kościoła
św. Jadwigi Śląskiej).
Po zakończonej Liturgii uczestnicy przemaszerowali pod pomnik założyciela Związku - Marszałka Piłsudskiego. Tam zabrzmiała Rota w wykonaniu orkiestry jasnogórskiej. U stóp Naczelnika delegacje
złożyły kwiaty.
Obchody rocznicy powstania Związku Inwalidów Wojennych z całą dostojną, wojskową oprawą, nad którą czuwał Ksiądz Pułkownik, nawiązywały do starych tradycji patriotyczno-religijnych Wojska Polskiego.
Były lekcją patriotyzmu - niestety, zabrakło młodych, którzy są przecież spadkobiercami tego dziedzictwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu