W drugą niedzielę po Wielkanocy parafia pw. Miłosierdzia Bożego w Pabianicach obchodziła potrójną uroczystość - odpust, dwudziestolecie istnienia parafii i pierwszą rocznicę konsekracji kościoła
dokonaną w kwietniu ubiegłego roku przez abp. Władysława Ziółka.
Jak podkreślił ks. dr Adam Mikuła, proboszcz parafii jest to szczególny dzień dla całej wspólnoty: „Poczyniliśmy wiele inwestycji, dzisiaj poświęcone zostaną boczne ołtarze z obrazami Matki
Bożej i św. Józefa, drugiego patrona parafii, obraz Jezusa Miłosiernego, witraż Matki Bożej, dwadzieścia drewnianych ław i tablic pamiątkowych poświęconych budowniczym świątyni i ubiegłorocznej konsekracji”.
Uroczystej Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył bp Adam Lepa. Wśród licznie przybyłych obecni byli przedstawiciele władz samorządowych wraz z prezydentem miasta, policji i straży pożarnej, a także
architekci i budowniczy kościoła. Szczególną modlitwą został objęty poprzedni proboszcz parafii - ks. kan. Jan Witczak, nieobecny z powodu ciężkiej choroby. Jego ogromne zaangażowanie przyczyniło
się do rozwoju świątyni.
W kazaniu bp Adam Lepa przypomniał wiernym o potrzebie miłosierdzia w dzisiejszych czasach, aby chrześcijanie szli wzorem Chrystusa miłosiernego:
„Wielbiąc Boże miłosierdzie zadajemy sobie pytanie, jakie jest nasze miłosierdzie? Jakie powinno być? Czy nie powinno być większe? Jezus często przypominał o tym, że trzeba postępować tak, aby
okazywać miłosierdzie każdemu. Bóg kocha wszystkich ludzi, bez względu na to czy są dobrzy czy źli. Może więc na tym polega tajemnica miłosierdzia? Żeby być dobrym dla każdego, nikogo nie potępiać. Ojciec
Święty wygłaszając orędzie na Wielki Post powiedział: „Więcej jest szczęścia w dawaniu niż w braniu”. Na tym opiera się właściwie całe nauczanie Chrystusa. Każdy może dawać wiele, nawet człowiek
biedny. Może dać drugiemu samego siebie. Obdarowujmy się dobrym słowem. Nawet życzenia świąteczne, które sobie składamy niech będą przemyślane i poparte refleksją.
Ksiądz Biskup podkreślił potrzebę wysłuchania drugiego człowieka.
„Trzeba umieć słuchać drugiego człowieka, nie mówić do niego, ale rozmawiać z nim, być wrażliwym na jego problemy i potrzeby. Iść drogą Chrystusa Miłosiernego. Miłość oparta na miłości Chrystusa
jest dopiero pełna”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu