Wiosna zawitała już chyba na dobre. Rozpoczął się nowy sezon dla kierowców. Płoccy automobiliści, jak co roku, rozpoczęli go poświęceniem swoich samochodów, jednak w odróżnieniu od lat poprzednich auta
święcili w płockiej parafii farnej.
Do tej pory krajowy zjazd automobilistów odbywał się w Podkowie Leśnej, dokąd od wielu lat zapraszał polskich kierowców ks. Leon Kantorski. W tym roku płoccy automobiliści zwrócili się do proboszcza
parafii św. Bartłomieja ks. kan. Ryszarda Dybińskiego z prośbą o poświęcenie aut. Głównym animatorem tego pomysłu był mgr inż. Sławomir Roszkowski, współorganizatorem zaś ks. Krzysztof Jończyk, wikariusz
parafii farnej.
Poświęcenie samochodów odbyło się tuż po południowej Mszy św., której przewodniczył Ksiądz Proboszcz. „Brawurowa jazda, nieprzestrzeganie przepisów jest grzechem - przypomniał w kazaniu
ks. Ryszard Dybiński. - To wykroczenie prawne ma także wymiar moralny”. Ksiądz Proboszcz wezwał wszystkich kierowców, aby jeżdżąc, nie narażali swego życia, ani życia innych ludzi. Nawiązując
do przeżywanej właśnie niedzieli Miłosierdzia Bożego, podkreślił, że człowiek w trudach drogi nie jest sam, bo zawsze towarzyszy mu Bóg. „Módlmy się - dodał - abyśmy w tym sezonie szczęśliwie
wyruszali w drogę i szczęśliwie powracali do domu”. Ksiądz Proboszcz wyraził też nadzieję, że święcenie samochodów w płockiej farze stanie się w przyszłości tradycją.
Po Mszy św. wzdłuż płockiego Starego Rynku w stronę kościoła farnego przetoczyła się kawalkada samochodów, a także pojazdów jednośladowych. Nad sprawnym przejazdem aut w czasie ich poświęcenia czuwała
policja i straż miejska.
Pomóż w rozwoju naszego portalu