Cotygodniowe spotkania odbywały się w poniedziałki o godz. 19.30. Ich stałym elementem były katechezy, świadectwa, śpiew i modlitwa spontaniczna, czyli wszystko to, co charakteryzuje większość spotkań
Odnowy w Duchu Świętym. Poza tym była też praca indywidualna: codzienna modlitwa osobista, medytacja oraz grupy dzielenia, które spotykały się raz w tygodniu.
Sens życia chrześcijanina to pierwsze zagadnienie tych rekolekcji. Należało odpowiedzieć sobie na pytania: Co nadaje sens mojemu życiu? Na ile Jezus Chrystus jest sensem mojego życia? Następnie ks.
Leszek Piórkowski mówił o miłości Boga do nas, o tym, że jest ona bardzo konkretna - przejawia się zwłaszcza poprzez ludzką miłość, którą otrzymujemy w naszych rodzinach oraz innych relacjach międzyludzkich.
Każdy z nas prosił Boga na modlitwie osobistej o doświadczenie miłości Boga i o przypomnienie sobie tych momentów życia, kiedy doświadczył jej w sposób szczególny.
Doświadczenie bezwarunkowej miłości Boga, bez poznania samego siebie może rodzić w człowieku wielką pychę. Dlatego też kolejnym zagadnieniem był grzech - odkrycie go w sobie i przyznanie się
do swoich słabości.
Zobaczenie swoich ciemnych stron, a zwłaszcza tych grzechów, którymi szczególnie ranimy Boga, mogłoby prowadzić nas do rozpaczy, gdybyśmy nie mieli świadomości wielkiego miłosierdzia, którym nas Bóg
obdarza. Doświadczenie tego, że Bóg nas kocha, jest więc niezbędne, aby zbliżyć się do Boga, lepiej Go poznać i pokochać. Konsekwencją tego było uznanie przez rekolektantów Chrystusa jako jedynego Zbawiciela
i Pana oraz uczynienie Go - bardzo indywidualnie - Panem swojego życia. Należało oddać Jezusowi wszystkie sfery życia, a zwłaszcza te, do których do tej pory nie pozwalaliśmy Jezusowi wejść.
Powierzaliśmy Mu nasze relacje z bliźnimi, szczególnie w naszych rodzinach, nasze przyjaźnie, nasze powołanie, nasz stosunek do rzeczy materialnych i wiele innych spraw.
Następnie w centrum naszej uwagi stanęła tajemnica nawrócenia jako droga, poprzez którą Jezus może nas uzdrowić. Przekonaliśmy się, że nawrócenie to nie tylko przejście od ateizmu do wiary w Boga.
Może ono być poprawieniem jakości naszej wiary, a także codziennym wybieraniem Chrystusa w różnych - również tych bardzo drobnych decyzjach życiowych. Ożywieni pragnieniem tak rozumianego nawrócenia,
weszliśmy w kolejny etap rekolekcji, a mianowicie w modlitwę o uzdrowienie. Powierzaliśmy w niej Jezusowi wszystkie rany: te duchowe i te cielesne, nasze choroby i niedoskonałości. Aby oddać Chrystusowi
to, co wymaga w nas uzdrowienia, sięgnęliśmy pamięcią aż do najmłodszych lat naszego dzieciństwa oraz do naszej młodości, by zranienia z tego okresu mogły zostać uleczone i aby nie przeszkadzały nam już
nigdy w otwarciu się na miłość Boga. Wielu z nas doznało ogromnego pokoju i umocnienia podczas tej modlitwy.
Ostatnie spotkanie rekolekcyjne stanowił chrzest w Duchu Świętym. Modliliśmy się o wylanie Ducha Świętego, przede wszystkim zaś o umocnienie w nas tych Jego darów, które otrzymaliśmy w sakramencie
chrztu św. oraz bierzmowania. Każdy z uczestników modlił się też o te dary, które uznał za szczególnie potrzebne we własnym życiu. Modliliśmy się również o to, by Duch Święty prowadził nas poprzez trudności
życia, a także w wielu bardzo osobistych intencjach. Nad każdym z osobna modliła się grupa animatorów zaproszonych specjalnie na to spotkanie. Większość z nich to animatorzy (bądź liderzy) wspólnot Odnowy
w Duchu Świętym z różnych miejsc naszej diecezji. To właśnie ich modlitwa była umocnieniem dla proszących o wylanie Ducha Świętego.
Niewątpliwie podczas rekolekcji ewangelizacyjnych Odnowy doświadczyliśmy wielkiego pokoju w naszych sercach i zacieśniliśmy naszą przyjaźń z Bogiem. Należy się jednak spodziewać, że nie jest to jeszcze
pełny owoc rekolekcji. Będzie on dopiero dojrzewał, będzie odkrywany w naszym dalszym życiu: w codziennych relacjach z Bogiem i ludźmi, w bardziej ewangelicznym spojrzeniu na świat. Na pewno przyczyni
się do tego że będziemy z jeszcze większym zapałem głosić Ewangelię i świadczyć o Jezusie Chrystusie. Pójdziemy za naszym Mistrzem, by budzić wiarę u tych, którzy jej nie mają, a powiększać u tych, którzy
są małej wiary.
Pomóż w rozwoju naszego portalu