Reklama

Wspomnienie o ks. kan. Pawle Orłowskim

Niedziela łomżyńska 28/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Paweł Orłowski - kanonik Kolegiaty Pułtuskiej i dziekan w Różanie, urodził się 14 października 1913 r. w Kamionce, parafia Świecie, na Pomorzu, w rodzinie urzędniczej, jako syn Teofila i Natalii z Maślonkowskich. Do szkoły powszechnej, a potem do gimnazjum humanistycznego uczęszczał w Tczewie, zdobywając tam w 1932 r. świadectwo dojrzałości. Po maturze zgłosił się do Seminarium Duchownego w Płocku. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk bp. L. Wetmańskiego, sufragana płockiego. Od września 1938 r. rozpoczął pracę duszpasterską na wyznaczonym stanowisku jako prefekt szkół podstawowych w Pułtusku. Tam zastał go wybuch wojny. Wraz z wieloma mieszkańcami Pułtuska uczestniczył w tzw. ucieczce na Wschód. Po zakończeniu kampanii wrześniowej aż z Równego powrócił do Pułtuska. 6 listopada 1939 r. władza diecezjalna skierowała go na wikariat do Drobina. Wieczorem 9 listopada tegoż roku wraz ze swoim proboszczem - ks. kan. F. Godlewskim został aresztowany przez miejscową policję i osadzony w areszcie gminnym. 12 listopada rankiem wywieziono wszystkich aresztowanych do więzienia w Płocku, gdzie przebywali uwięzieni prewencyjnie księża płoccy wraz z bp. L. Wetmańskim. Trzy dni później zwolniono wszystkich duchownych z Płocka oprócz trzech aresztantów z Drobina. Zostali tam za karę, że mieszkańcy Drobina urządzili manifestację, domagając się uwolnienia księży.

Po uwolnieniu ks. Godlewskiego, a potem rabina, w celi nr 10 więzienia płockiego pozostał jedynie ks. Orłowski. Nie był przez ten czas specjalnie przesłuchiwany ani szykanowany. Po trzech tygodniach pobytu, 1 grudnia 1939 r. komendant więzienia płockiego, Mazur z pochodzenia, mówiący dobrze po polsku, oświadczył wezwanemu ks. Orłowskiemu, że został zwolniony. Wówczas dopiero dowiedział się, że był podejrzany o to, że był przebranym za księdza polskim oficerem, który miał organizować w Drobinie akcję sabotażową. Zanim gestapo wykluczyło te niesłuszne podejrzenia, upłynęły 3 tygodnie.

Po wyjściu z więzienia ks. Orłowski tymczasowo sprawował posługę wikariusza w Imielnicy i Bieżuniu. Potem przedostał się do Warszawy, gdzie przez 4 lata (1941-45) pracował jako prefekt szkół średnich zawodowych i tzw. kompletów. Od upadku powstania warszawskiego w 1944 r. do maja 1945 r. pracował w duszpasterstwie przy katedrze w Częstochowie. 1 maja 1945 r. powrócił do diecezji i do końca grudnia 1945 r. był wikariuszem w Brańszczyku, zaś od 1 stycznia 1946 r. przez rok pracował jako wikariusz i prefekt w Pułtusku. Tam 6 stycznia 1947 r. został aresztowany na mocy postanowienia Wojskowej Prokuratury Rejonowej w Warszawie, pod zarzutem przynależności do nielegalnej organizacji. Po zwolnieniu 1 czerwca 1947 r. otrzymał administrację parafii Woźniki i Rdzanowo, gdzie pracował do 1956 r. Od 15 grudnia 1956 r. do 1977 r. sprawował obowiązki proboszcza w Baranowie, ponadto pełnił funkcję wizytatora religii w dekanacie przasnyskim. Od 13 października 1971 r. pełnił funkcję wicedziekana, a od 12 czerwca 1972 r. - dziekana tegoż dekanatu.

W uznaniu zasług Biskup płocki mianował go 10 sierpnia 1975 r. kanonikiem honorowym Kolegiaty Pułtuskiej. Dwa lata później, 26 marca został przeniesiony na probostwo do Różana, gdzie pracował, piastując funkcję dziekana dekanatu różańskiego.

Ks. kan. Paweł Orłowski zmarł 12 maja 2001 r. Kilkudziesięciu braci w kapłaństwie towarzyszyło mu 15 maja w jego ostatniej drodze. Nabożeństwu żałobnemu przewodniczył biskup pomocniczy Płocka Roman Marcinkowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Prof. Waśko o lekcjach religii: katolicy nie chcą być traktowani jak obywatele drugiej kategorii

2024-09-13 21:27

Karol Porwich/Niedziela

Katolicy oraz wyznawcy innych religii nie chcą być traktowani przez MEN jak obywatele drugiej kategorii - powiedział przewodniczący prezydenckiej Rady ds. Rodziny, Edukacji i Wychowania prof. Andrzej Waśko. Zaznaczył, że w Polsce nie ma neutralności światopoglądowej państwa, ale równoprawność wszystkich wyznań.

Więcej ...

Święty Jan Chryzostom

Jan z Antiochii, nazywany Chryzostomem, czyli „Złotoustym”, z racji swej wymowy, jest nadal żywy, również ze względu na swoje dzieła. Anonimowy kopista napisał, że jego dzieła „przemierzają cały świat jak świetliste błyskawice”.

Więcej ...

Karkonoski Park Narodowy apeluje, by zrezygnować z wycieczek w góry; zamknięte są niektóre szlaki

2024-09-14 09:54

pixabay.com

Karkonoski Park Narodowy zaapelował w sobotę, aby zrezygnować z wycieczek w Karkonosze z uwagi na pogarszającą się sytuację hydrologiczną. Zamknięte są niektóre szlaki, m.in. od drogi krajowej nr 3 do Wodospadu Szklarki, gdzie potok wdarł się na chodnik.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Nie żyje ks. Piotr Sofij. Miał zaledwie 38 lat

Kościół

Nie żyje ks. Piotr Sofij. Miał zaledwie 38 lat

Święto Podwyższenia Krzyża Świętego

Wiara

Święto Podwyższenia Krzyża Świętego

Szczecin-Kamień: bp Wiesław Śmigiel – nowym...

Kościół

Szczecin-Kamień: bp Wiesław Śmigiel – nowym...

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Oświadczenie Księży Sercanów ws. Ks. Michała...

Kościół

Oświadczenie Księży Sercanów ws. Ks. Michała...

Biskup świdnicki zachęca do włączenia się w nowennę w...

Kościół

Biskup świdnicki zachęca do włączenia się w nowennę w...

Martwy mężczyzna w mieszkaniu wikariusza w Drobinie –...

Kościół

Martwy mężczyzna w mieszkaniu wikariusza w Drobinie –...

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Wiara

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Co tak naprawdę wydarzyło się w Gietrzwałdzie?

Wiara

Co tak naprawdę wydarzyło się w Gietrzwałdzie?