Reklama

Japoński teatr

Kultura japońska wciąż cieszy się niemałym zainteresowaniem. Europejczycy znają ją od kilkuset lat i coraz bardziej ulegają jej urokowi. Bez wątpienia to, co nieznane, tajemnicze, inne jest szczególnie fascynujące. Jednakże gdyby tylko to było prawdą, Japonia już dawno by nam się znudziła. Tymczasem wciąż odkrywamy ją na nowo. Być może tym razem będzie to tradycyjny teatr japoński, który, jakby za kulisami, oglądamy od 24 kwietnia br. w łomżyńskim Muzeum.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze poważniejsze zachłyśnięcie się dalekowschodnią kulturą nastąpiło w Europie ponad sto lat temu. To wtedy narodziła się secesja zakochana w japońskim drzeworycie z jego giętką linią, dużymi jednobarwnymi płaszczyznami i daleką perspektywą skonstruowaną jedynie z czytelnych planów. A później (... znacznie później) wielu z nas oglądało w „pocholęcym” wieku, z wypiekami na twarzy, filmy typu kung-fu lub karate. To właśnie spośród fanów Bruce’a Lee w latach 80. rekrutowali się młodzieńcy licznie wypełniający sale gimnastyczne wynajmowane przez trenerów dalekowschodnich sztuk walk. Dodajmy do tego technikę składania papieru, nazywaną origami, układania kwiatów - ikebanę, sztukę japońskiej kaligrafii, komponowania ogrodów, wystroju wnętrz, nie mówiąc o niezwykłych wyczynach japońskich inżynierów, miniaturyzujących wszystko do wielkości paznokcia (oczywiście japońskiego).
Wyrazem kultury japońskiej jest także tradycyjny teatr, który niesie w sobie wszystkie te egzotyczne, a zarazem pociągające wartości. Są trzy rodzaje japońskiego teatru. Dwa z nich - N (lub Ngaku) oraz bardziej znany Kabuki - odnoszą się do gry aktorów, natomiast trzeci - Bunraku - to teatr lalek. Pierwszy z rodzajów był sztuką dla wyższych kast społecznych, dla shogunów i samurajów, a drugi podziwiali mieszczanie. Teatr N związany z bardziej tradycyjną czy nawet zachowawczą częścią społeczeństwa przeniósł w nowsze czasy kulturę zamierającą, związaną z religią shintoistyczną. Wszystko w N jest opracowane w najdrobniejszych szczegółach. Wiadomo też gdzie ma stać główny aktor, a nawet, w którą stronę ma kierować wzrok. Wiadomo gdzie stoi aktor „poboczny” lub siedzi flecista. Figury taneczne są ściśle określone i wystylizowane, każdy ruch głowy, gest ręki, spojrzenie są wyważone.
Kabuki, wolny od obciążenia religijnego, jest bardziej swobodny, co nie znaczy, że łatwiejszy lub niedopracowany. Lalkowy Bunraku, podobnie jak N, jest związany z religią, choć tym razem buddyjską. Pierwsi lalkarze wędrowali po Japonii z zawieszonymi na szyi pudłami z miniaturową sceną i lalkami, by odgrywać buddyjskie opowieści i legendy. Lalki w późniejszych czasach „urosły” do miary około dwóch trzecich postaci ludzkiej, a jedną lalkę „ożywiało” aż trzech aktorów. Rzeczywiście w tej formie lalki sprawiają wrażenie życia, wystarczy wspomnieć, że taka postać potrafi ruszać nie tylko kończynami, ale też oczami, a nawet ustami i brwiami.
Tak jak wszystko w japońskiej kulturze, również teatr zaczął ewoluować w stronę coraz większej precyzji. To jest chyba coś więcej niż zwykła pedanteria i drobiazgowość. Sztukę lalkarską podobno opanowuje się przez 30 lat, bo tyle lat główny aktor uczy się współpracować ze swoimi pomocnikami. Z kolei w Kabuki aktorzy grający kobiety (niewiastom bowiem zabroniono występów scenicznych) od wczesnej młodości byli wychowywani jak dziewczęta, by zgłębić ich psychikę, ruchy, sposób bycia.
Jak się wydaje, właśnie takie całkowite zaangażowanie Japończyków w to, co robią jest tak bardzo fascynującym zjawiskiem dla nas, Europejczyków. Odkrywamy, że każda, czasem bardzo prosta czynność, może pochłonąć bez reszty. I to tak bardzo, że japońscy lalkarze mogą siebie pytać: „Czy ja jestem lalką, czy też lalka jest mną?”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwa majowe: modlitwa, która przetrwała wieki

2025-05-07 14:52

Karol Porwich/Niedziela

Maj od wieków zajmuje wyjątkowe miejsce w duchowości katolickiej jako miesiąc szczególnie poświęcony Matce Bożej. Nabożeństwa majowe - tzw. „majówki” - wpisały się na stałe w religijny pejzaż Polski, odbywając się wieczorami w świątyniach, przy kapliczkach, grotach i przydrożnych figurach. Ich centralnym punktem pozostaje Litania Loretańska, której wezwania przez wieki pogłębiały maryjne przeżywanie wiary.

Więcej ...

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Adobe Stock

8 maja to wyjątkowe święto dla czcicieli Matki Bożej Pompejańskiej i odmawiających nowennę pompejańską. To dzień poświęcenia Sanktuarium Królowej Różańca Świętego.

Więcej ...

„Pokój Łez” - miejsce, w którym kardynał staje się papieżem

2025-05-08 08:33

Vatican Media

Na ścianie Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej, po obu stronach ołtarza, znajdują się dwoje zamkniętych, niezbyt dużych drzwi. Te po lewej prowadzą do tak zwanego „Pokoju Łez”, do którego tuż po wyborze wchodzi nowo wybrany papież, aby przebrać się i na kilka minut oddać się modlitwie. Jak mówi ks. prałat Marco Agostini, ceremoniarz papieski, tam papież uświadamia sobie, kim się stał, kim od tego momentu będzie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Wiadomości

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Czarny dym nad Watykanem!

Kościół

Czarny dym nad Watykanem!

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Kościół

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...