Reklama

Szydercza procesja

Niedziela warszawska 21/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie wiemy jeszcze jak będzie wyglądać tegoroczna centralna procesja Bożego Ciała w Warszawie, bo do 10 czerwca pozostało sporo czasu. Pewnie wiele spraw dopiero się ustala. Wiadomo jednak, i to już od kwietnia, jak ma wyglądać parada planowana na dzień po Bożym Ciele. Jej trasa w zasadniczej części ma przebiegać tymi samymi ulicami, z których służby miejskie nie zdążą pozmiatać kwiatków rzucanych przez dzieci przed uwielbionym Ciałem Chrystusa obecnym w Najświętszym Sakramencie. W centrum tej drugiej również będzie ciało, tylko że ludzkie i upodlone.
Nie wierzę, że zestawienie daty i miejsca warszawskiej parady gejów i lesbijek z procesją Bożego Ciała nie jest zamierzoną prowokacją. Jak bowiem inaczej wyjaśnić fakt, że takie manifestacje organizowane są ostatnio w miejscu i czasie, gdy chrześcijanie przeżywają najświętsze tajemnice swojej wiary? Tak było choćby w Rzymie, które to miasto wybrano na miejsce międzynarodowej parady akurat w roku Wielkiego Jubileuszu 2000. Co więcej! Było to akurat w dniach, gdy z katolickiej Polski tysiące pielgrzymów jednoczyło się w modlitwie i pokucie z Janem Pawłem II. Podobnie w tym roku w Krakowie, gdzie czas i miejsce parady zaplanowano tak, by pokrywała się z procesją ku czci św. Stanisława, o której geje ponoć nie wiedzieli, choć odbywa się od 800 lat! Dlatego również w odniesieniu do tego, co ma się dziać w Warszawie, nie wierzę w przypadkową zbieżność miejsca i czasu. To zwyczajna perwersja grupy skandalistów, mająca na celu parodiowanie i ośmieszanie chrześcijańskich świętości. Zresztą nie tylko chrześcijańskich, bo i patriotycznych.
Trasa parady ma się przecież rozpocząć przy pomniku Golgoty Wschodu i przebiegać ulicami, na których co kilkanaście metrów umieszczono tablice informujące, że jest to miejsce uświęcone krwią Polaków w czasie ostatniej wojny. Nie trzeba chyba wielkiej inteligencji, żeby zgadnąć, co mogą czuć np. krewni i przyjaciele pomordowanych w Katyniu, Ostaszkowie i Miednoje, gdy pod pomnikiem upamiętniającym ofiary sowieckiego imperium zacznie się wyuzdana impreza. Albo ci, którzy stracili najbliższych w czasie Powstania na Bonifraterskiej, Miodowej i Krakowskim Przedmieściu? Pewnie to samo czuliby inni, gdyby niegodne miejsc pamięci wybryki odbywały się np. przed pomnikiem Bohaterów Getta. Tylko, że na to nikt się nie odważy - i dobrze - z obawy przed potępieniem ze strony prawie całego świata.
Byłoby ironią losu, gdyby tegoroczna parada gejów i lesbijek odbyła się w tym czasie i miejscu za aprobatą urzędującego Prezydenta Warszawy, którego postawa wobec rodziny i religii jest powszechnie znana. Jak będzie - zależy od naszego poczucia patriotyzmu i przyzwoitości. Nie ma bowiem racjonalnych powodów, by ulegać dyktatowi wyszminkowanych facetów w damskiej bieliźnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Watykan: drugi dzień konklawe

2025-05-08 06:20

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

W czwartek, w drugim dniu konklawe przewidziane są cztery głosowania nad wyborem nowego papieża- dwa rano i dwa po południu. Jeżeli jednak wybór zostanie dokonany już w pierwszym porannym głosowaniu, to białego dymu z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej można oczekiwać około 10.30.

Więcej ...

Kiedy dym stanie się biały?

2025-05-07 11:45

Adobe Stock

Na kongregacjach generalnych przed konklawe ścierały się bardzo różne opinie. Jednak w Kaplicy Sykstyńskiej od dzisiaj sprawy mogą potoczyć się szybciej niż się spodziewamy. Nawet niezwykle dynamiczne konklawe z 1978 r. potrzebowało tylko ośmiu głosów, aby wybrać papieża.

Więcej ...

„Pokój Łez” - miejsce, w którym kardynał staje się papieżem

2025-05-08 08:33

Vatican Media

Na ścianie Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej, po obu stronach ołtarza, znajdują się dwoje zamkniętych, niezbyt dużych drzwi. Te po lewej prowadzą do tak zwanego „Pokoju Łez”, do którego tuż po wyborze wchodzi nowo wybrany papież, aby przebrać się i na kilka minut oddać się modlitwie. Jak mówi ks. prałat Marco Agostini, ceremoniarz papieski, tam papież uświadamia sobie, kim się stał, kim od tego momentu będzie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Wiadomości

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Czarny dym nad Watykanem!

Kościół

Czarny dym nad Watykanem!

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Kościół

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...