Kochana Mamo!
Piszę do Ciebie z okazji Dnia Matki. Wiem, że bardzo kochasz każde ze swoich dzieci, a jako najmłodsza czuję Twoją nadzwyczajną opiekę. Wyobrażam sobie, że kiedy dowiedziałaś się o zaistnieniu mego
życia, z troską i przygotowywałaś się do chwili mego przyjścia na świat.
Doczekałaś się szczęśliwego rozwiązania i ujrzałaś swoją małą córeczkę, złożyłaś na niej pocałunek miłości. Dziękuję Ci za niego. Towarzyszył mi przez całe życie. Zatroszczyłaś się o mój chrzest,
który niebawem otrzymałam. W moich oczach zawsze byłaś dzielną matką, kochającą swoje dzieci. Niełatwo jest wspominać Twój ból, kiedy wczesnym ranem Niemcy wysiedlili nas z rodzinnego gniazda, wywożąc
w nieznane strony. Wraz z Tatą musieliście stawić czoła wielu trudnościom, borykać się z nimi przez 5 lat, by zapewnić dzieciom bytowanie.
Mamo, dziękuję Ci za czytanie na głos książek, za uczenie nas wierszy na pamięć, za dodawanie odwagi przed występami publicznymi, za wszelkie wskazówki, za interesowanie naszą nauką w szkole i pomoc
w trudnych zadaniach. Nie szczędziłaś czasu na rozmowę z dziećmi, myślałaś o ich dalszym losie. Zapalałaś w nas miłość do Kościoła, Ojczyzny i ludzi. Nigdy nie odmawiałaś pomocy tym, którzy o nią prosili.
Czy zdawałaś sobie sprawę, że na Twoje słowa i czyny patrzą małe dzieci, że dobrze je zapamiętują? Oboje z Tatą dawaliście nam dobry przykład życia, klękając do pacierza porannego i wieczornego. Korzystaliście
z sakramentów świętych, nie opuszczaliście niedzielnej Mszy św.
Nie sposób wymienić wszystkiego, co dobre matczyne serce czyniło dla dzieci, a tym samym dla Kościoła i społeczeństwa. Dziękuję Ci Mamo, za wszystko, wiem, że nikłe są moje słowa, ale żywię nadzieję,
iż za Twoje piękne życie Bóg nagrodzi Cię sowicie!
Darząc Cię pocałunkiem wdzięczności zapewniam o pamięci modlitewnej
Pomóż w rozwoju naszego portalu