Reklama

Nagich przyodziać

Niedziela zamojsko-lubaczowska 21/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W katedrze poznańskiej znajduje się obraz św. Marcina z Tours pędzla Krzysztofa Boguszewskiego z pocz. XVII w. Przedstawia św. Marcina w młodym wieku, w stroju żołnierskim, w chwili, gdy odcina połowę płaszcza żołnierskiego i daje ją biedakowi, stojącemu obok. Biedak skulony i drżący z zimna patrzy z miłością na czyn Marcina. U góry w obłokach - postać Chrystusa w gronie świętych. Jezus wyciągniętą prawą ręką błogosławi świętemu i wszystkim, którzy pójdą w jego ślady. We śnie św. Marcin ujrzał Jezusa odzianego w połowę płaszcza, którą ofiarował biedakowi.
Niedostatek odzieży, to problem bardzo delikatny i krępujący człowieka potrzebującego. Potrzeba wielkiego zaparcia się siebie, aby poprosić o pomoc w tej sprawie. Trzeba przełamać wielkie skrępowanie, że jest się biedniejszym, jakby gorszym od innych, dobrze ubranych, wyglądających elegancko.
Spełniając uczynek miłosierdzia: „nagich przyodziać” potrzeba najpierw przełamać skrępowanie i wstyd potrzebującego, zdobyć jego zaufanie, a potem okazać pomocną dłoń. Inaczej, sama pomoc, bez przygotowania tzw. gruntu będzie jeszcze jednym poniżeniem godności człowieka. Mówili mi o tym członkowie parafialnych zespołów charytatywnych, którzy proponowali pomoc takim potrzebującym ludziom.
Ludzi biednych, potrzebujących odzieży jest wielu wokół nas. Tylko rozejrzyjmy się dobrze, a poznamy ile jest potrzeb. Trzeba przyznać, że mamy otwarte serca przy okazji różnych organizowanych akcji. Należy tu wspomnieć wielkie wsparcie dla powodzian, którzy utracili wszystko, domy i to, co w nich było, zostając tylko z tym, co mieli na sobie. Podobnie pomagamy ofiarom pożarów czy innych klęsk żywiołowych. Zbiórki odzieży i środków czystości urządzane przez Caritas czy inne organizacje wspomagające biednych nie są już tak owocne. Osoby przyjmujące rzeczy opowiadały mi, że szczególnie ofiarowana odzież nie nadawała się do noszenia. Taka zbiórka, to nie okazja do pozbycia się śmieci z domu - jest na to inny sposób. Zdarza się też, że przychodzący po wsparcie żądają rzeczy nowych, nieużywanych i to w dobrym gatunku. Takie postępowanie też może odebrać wielu chęć pomocy. Jednakże większość potrzebujących z wdzięcznością przyjmuje ofiarowaną pomoc i to ma działać mobilizująco na nas.
Społeczeństwo polskie przyjęło z oburzeniem wiadomość, że kilka lat temu w Polsce dokonano spalenia wielu sztuk odzieży, ponieważ miały podrobione znaki firmowe. To prawda, przestępstwo, ale przestępstwem jest też takie bezsensowne niszczenie odzieży, gdy tymczasem jest wiele dzieci, przebywających w domach dziecka, które mogłyby przyjąć ją z wdzięcznością.
Od pewnego czasu w krajobraz polski wpisały się sklepy z odzieżą używaną. Można tam kupić tanio używaną odzież, czasem w bardzo dobrym stanie. Powstała wrzawa, że jest to odbieranie klientów polskim sklepom odzieżowym. Może i tak, ale nie każdy może sobie pozwolić na droższe, nowe rzeczy, gdy ma na utrzymaniu kilka osób. A przecież utrzymanie to nie tylko odzież. Coraz więcej ludzi wyraża swoją dezaprobatę wobec możliwości zamknięcia takich sklepów.
Wspomnieliśmy na początku wielkiego świętego Kościoła - św. Marcina z Tours. Wśród naszych polskich świętych także znajdziemy wspaniałe przykłady miłości wobec bliźniego np. profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego - św. Jan Kanty, którego biografowie wspominają, że pomagał biednym studentom i mieszkańcom Krakowa, fundując im odzież. W Krakowie także żebrał św. Albert Chmielowski, zbierając wszystko: żywność, odzież dla... swoich podopiecznych. Świetlane przykłady wskazujące na sensowność naszych działań, aby nagich przyodziać. Nie możemy zrażać się trudnościami, że za nasze zmęczenie i wysiłek może nikt z ludzi nam nie podziękuje.
W uroczystość Chrystusa Króla, w roku A, czytamy Ewangelię, w której Chrystus wylicza wszelkie dobro uczynione drugiemu człowiekowi. Jezus wskazuje: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,45). Miejmy te słowa w pamięci i niech one stanowią fundament naszej działalności charytatywnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Odnaleźć człowieka

Niedziela toruńska 33/2016, str. 7-8

Anna Głos

Za pierwsze zarobione pieniądze nabyć butelkę kosztownego alkoholu. Po pracy wypić piwo, oglądając jednocześnie jego reklamy ze sympatycznymi zwierzakami. Na weselu podać wódkę, bo tak zarządziły mama z teściową. Opić narodziny pierwszego syna i wnuka. Niektórzy nazywają to tradycją.

Więcej ...

Litania nie tylko na maj

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Więcej ...

Francja: ponad 300 kleryków weźmie udział w turnieju piłkarskim

2024-05-19 16:09

Adobe Stock

Wielki turniej piłki nożnej, z udziałem ponad 300 kleryków za całej Francji, rozpocznie się 25 maja w Évron, w departamencie Mayenne, w Kraju Loary. Uczestniczyć w nim będzie niemal połowa spośród około 700 francuskich seminarzystów.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia,...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia,...

Jak działa Duch Święty?

Kościół

Jak działa Duch Święty?

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest...

Wiara

Kiedy żyjemy według Ducha Świętego, Bóg jest...

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj