Reklama

Na marginesie…

Sacrum gestów i znaków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiemy dobrze, komu podać rękę, kogo ucałować i gdzie. Kogo uścisnąć, komu rzucić się w objęcia. Ściskamy się ochoczo, łapczywie i hucznie. Taką mamy naturę. W tym żywiole uczuć, w tym rozpędzie uścisków przestaliśmy jednak zwracać uwagę na znaczenie, powagę, a nawet sacrum pewnych gestów i znaków.
Przyjrzyjmy się znakowi krzyża. Jak pisze w swoim Zeszycie w kratkę ks. Jan Twardowski: „Dotykaj czoła, a nie nosa. Serca, a nie blaszanego guzika. Ramion, a nie szelek”. Tak nas uczyła mama. Co nam z tej nauki zostało? Kończy ks. Twardowski swoje opowiadanie: „Czasem kreślisz znak krzyża byle jak, łapu-capu, jakbyś wojsko owadzie odganiał, a ja nie potrafię tak szybko, bo przecież tyle mi się przypomina”.
I mnie się wiele rzeczy przypomniało, gdy obserwowałem rodziców i dzieci przed kościołem czekających na rozpoczęcie liturgii I Komunii Świętej. Po błogosławieństwie (tutaj rodzice wkładają ręce na głowy dzieci i powtarzają słowa za kapłanem) ksiądz niespodziewanie zaproponował, aby starym chrześcijańskim zwyczajem dzieci ucałowały rękę mamy i taty. Nietrudno było sobie wyobrazić konsternację i zamęt w odruchach tych rąk, które tak łatwo rzucają się w objęcia, ściskają ochoczo, łapczywie i hucznie. „No, synku, nie wygłupiaj się, no, córeczko, nie trzeba”. Kumpelski uścisk, o tak.
W tym zaproponowanym geście najbardziej naturalnie zachowały się dzieci: chciały po prostu ucałować ręce swoich kochanych rodziców. Ten gest rodzice zamienili na przytulenie, na pocałunek w czółko. Dlaczego?
Bo dzisiaj nie ma takiego zwyczaju. Trzeba zachowywać się tak, jak dyktuje moda. Myślenie i zachowanie musi być podporządkowane współczesnym trendom. Ale z drugiej strony ten sam człowiek, czy chce tego, czy nie chce, w pewnych okolicznościach i sytuacjach szanuje tradycje. Na przykład w ubiorze. Trudno sobie wyobrazić pana młodego w kościele, który stoi obok swojej przyszłej żony w samym podkoszulku. Nie do pomyślenia jest też dziecko pierwszokomunijne, któremu świeci pod okiem i na nosie jakiś kolczyk.
Szanujemy więc tradycję w ubiorze, wiemy dobrze, jak i w co się ubrać, gorzej jest z zachowaniem, a konkretnie z uszanowaniem tradycyjnych gestów i znaków. To widać najlepiej w kościele. To, jak się żegnamy, jak klęczymy, jak przyklękamy, zdradza w tym przypadku naszą wiarę, nadzieję i miłość do Boga. Śpieszymy się, żegnamy się byle jak, i chyba dopiero w przyszłym pokoleniu sacrum gestów i znaków stanie się awangardowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58
Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

Więcej ...

19 maja odbędzie się 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę

2024-05-05 11:08

Episkopat Flickr

Pod hasłem „Pójdę ufna za Tobą” 19 maja odbędzie się 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę. W ubiegłych latach pielgrzymka gromadziła w Częstochowie około 2,5 tys. kobiet z całej Polski.

Więcej ...

Włoski „łowca” pedofilów ks. Fortunato Di Noto: musimy bardziej chronić dzieci

2024-05-05 15:35
Ks. Fortunato Di Noto

Włodzimierz Redzioch

Ks. Fortunato Di Noto

Pedopornografia staje się coraz powszechniejszym przestępstwem w internecie, do tego dochodzą nadużycia związane z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji. W rozmowie z włoską agencją SIR wskazuje na to ks. Fortunato Di Noto. Jest on inicjatorem Dnia Dzieci Ofiar Przemocy, Wykorzystywania i Obojętności, który przypada w pierwszą niedzielę maja. W tym roku obchodzony jest już po raz dwudziesty ósmy i przekroczył granice Włoch, docierając m.in. do Polski, Francji i Watykanu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

Kościół

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

Apostoł ubogich i cierpiących

Święci i błogosławieni

Apostoł ubogich i cierpiących

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...