Kard. Sarah wyznał, że ta książka o ciszy w życiu chrześcijańskim oparta jest zarówno na jego osobistym doświadczeniu duchowym, jak i na tym, co poznał jako prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego. Odniósł się on w szczególności do zubożenia liturgii w ostatnich dziesięcioleciach, którą dostosowuje się do oczekiwań człowieka tak iż traci ona swoje bogactwo. Coraz częściej staje się ona swoistym happeningiem, a niezrozumiałe ponoć gesty zastępuje się zalewem słów.
Zdaniem kard. Saraha, liturgia w dzisiejszym kształcie nie spełnia zadań, które stawiał przed nią Sobór Watykański II. Nie jest źródłem i szczytem, nie prowadzi do uświęcenia. Podkreśla on, że zmiany są konieczne. Dostrzega to wielu młodych księży, co dobrze zapowiada na przyszłość – uważa kard. Sarah.
Zapytany o aktualny kryzys w Kościele, zamęt i dezorientację, kard. Sarah odpowiedział: „Musimy się modlić, dbać o rodzinę i dochować wierności doktrynie. Bóg wskaże nam właściwą drogę, bo zamęt nie jest dobrym sposobem na życie” – dodał prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu