Troja, wielkobudżetowy film zrealizowany przez pracującego w Ameryce niemieckiego reżysera Wolfganga Petersena, jest dowodem na to, że utwory oparte na klasyce literatury europejskiej wciąż mogą cieszyć
się powodzeniem. Twórcy nawiązali do głośnych dzieł z lat 50. i 60., których akcja rozgrywała się w czasach antycznych i biblijnych, jak Ben Hur, Spartakus i wiele innych.
Scenariusz Troi został oparty na Iliadzie Homera. Autorzy dokonali tu sporych zmian, wynikających z chęci dostosowania greckiego eposu do gustów współczesnej młodej widowni. Przede wszystkim usunięto
z akcji postacie greckich bogów, którzy w Iliadzie ingerowali w poczynania ludzi. O bogach wspominają tylko bohaterowie dramatu - Agamemnon, Achilles, Parys, Helena, itd. Akcja epopei została skrócona;
u Homera oblężenie Troi trwa znacznie dłużej. Spowodowało to, że film stał się zwykłą opowieścią o wojnie, jaka mogła się wydarzyć w każdym czasie.
Utwór stracił więc w poważnym stopniu swój mityczny charakter. Zrealizowany został w tradycyjnym stylu, efekty komputerowe zostały tu ograniczone do minimum. Uwagę zwracają efektowne sceny batalistyczne
i pojedynki. Na wyróżnienie zasługują role walecznego obrońcy Troi Parysa i króla Priama w wykonaniu Petera O’Toole. Kluczową i heroiczną postać Achillesa zagrał gwiazdor Brat Pitt, ulubieniec młodzieży.
Autorzy filmu położyli nacisk na rozważania na temat okrucieństwa wojny, bezsensu zemsty i fatum kierującego losami bohaterów. W tym sensie w prosty sposób starali się przekazać główne wątki zawarte w
Iliadzie. Film stał się więc ekranowym brykiem jednego z głównych dzieł kultury europejskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu