- Jeśli mówimy, że Bóg jest miłością to chcemy też zwrócić uwagę, że ten Bóg w Trójcy Świętej Jedyny jest, jeśli tak można powiedzieć, miłośnikiem człowieka – mówił podczas homilii abp Marek Jędraszewski. - Jest miłośnikiem człowieka mimo tego, że człowiek stworzony na Boży obraz i Bożą miłość i Boże podobieństwo, wezwany niejako do miłości, sprzeniewierzył się tej miłości. Tak powstał grzech pierworodnego nieposłuszeństwa pierwszych rodziców – kontynuował hierarcha.
Zdaniem arcybiskupa, Bóg mimo tego nie pozostawił człowieka samego. - Bóg tak umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne – mówił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nawiązując do dialogu między św. Piotrem i Chrystusem, abp Jędraszewski mówił o wskazówkach jakie dał św. Piotrowi zmartwychwstały Jezus. - Jeżeli kochasz Boga to kochaj tych, których ja tobie daję, kochaj twoich braci i twoje siostry i kochaj je, aż do końca, tak jak ja je ukochałem, oddając swoje życie za wszystkich – podkreślił hierarcha.
Reklama
- To miejsce tutaj, ta krakowska Skałka jest szczególnym potwierdzeniem jakim wiernym był pasterzem św. Stanisław, aż do końca. Mając odwagę i dar płynący od Ducha Świętego, dar męstwa, by narazić się królowi, znanemu ze swojego gwałtownego usposobienia – podkreślił metropolita krakowski. - Miał odwagę narazić się jemu, bo wiedział, że jego miłość (…) do ludzi powierzonej jego pasterskiej pieczy, musi być wyższa, niż ludzki, tak zrozumiały lęk przed gniewem króla i możliwymi skutkami tego gniewu – dodał.
- W świetle tej prawdy o Bogu, który jest miłością, w świetle tego jak bardzo mamy kochać drugiego człowieka, rozumiemy jeszcze bardziej sens tych dwóch przykazań, jakie zostawił nam Jezus i które są jakby streszczeniem całej Ewangelii: kochaj Boga całym swoim sercem, z całych swoich sił, całą swoją duszą. Wejdź zatem niejako w tajemnicę samego Boga, który jest miłością – wyjaśnił abp Jędraszewski i dodał, że tak kochając Boga trzeba zrozumieć, że tak należy także kochać drugiego człowieka.
- Jeżeli kochasz Boga całym swoim sercem, ze wszystkich swoich sił i całą swoją duszą to rozumiesz, że trzeba kochać drugiego człowieka i tą miłością do drugiego człowieka naśladować Chrystusa, który oddał siebie za ludzi, za całą ludzkość, umiłowawszy ją aż do końca – zwrócił uwagę arcybiskup. - Mowa tu przede wszystkim o miłości pasterskiej, wczytując się w dialog między Chrystusem a św. Piotrem i próbując zrozumieć męczeńskie świadectwo miłości jakie dał św. Stanisław – dodał.
Jego zdaniem, to właśnie z tej sekwencji miłości Boga i miłości bliźniego należy rozumieć co znaczy składać przysięgę małżeńską i wiązać swoje życie z drugim człowiekiem, prosząc Boga o błogosławieństwo dla tej miłości.
Reklama
- Zdajemy sobie bowiem sprawę z tego jak, zwłaszcza w obecnych czasach, małżeństwo i rodzina są kontestowane. W jakim kryzysie znajdują się obydwie te święte instytucje, bez których nie może dobrze funkcjonować żadne społeczeństwo, żaden naród – podkreślił metropolita krakowski.
Według niego wówczas właściwie nie może urzeczywistniać się ani małżeństwo, ani miłość małżeńska, ani miłość rodzinna. - Jeżeli jest budowana ta miłość małżeńska na samych tylko ludzkich pragnieniach to od samego początku jest narażona na daleko idący kryzys, bo człowiek jest słaby, zwłaszcza jeśli chodzi o jego uczucia. Ale jeżeli jego życie jest budowane na Bogu, którego się kocha całym sercem, ze wszystkich swoich sił, całą swoją duszą to oczywistą rzeczą jest, że nie ma tu już miejsca, żeby Boga zdradzić, bo się go kocha całym sercem i ze wszystkich sił – tłumaczył hierarcha. - Jeżeli tak się Boga kocha to oczywistą jest rzeczą, że nie można także zdradzić drugiego człowieka, zwłaszcza tego, któremu się ślubuje miłość, wierność i uczciwość małżeńską – mówił abp Jędraszewski.
W trakcie Mszy św. małżonkowie w obecności metropolity krakowskiego odnowili przyrzeczenia małżeńskie.