Dyrektor Caritas Polska wyjaśnia, że kiedy obecna fala uchodźców pojawiła się w Europie, nie było jeszcze zamachów w Paryżu, Brukseli czy Monachium. Jednak na skutek zamachów opinia publiczna się zmieniła i blisko trzy czwarte Polaków opowiadało się przeciwko relokacji uchodźców do naszego kraju. Jego zdaniem jest to zrozumiała postawa w sytuacji, kiedy uchodźców i terrorystów prezentuje się na jednej płaszczyźnie.
- Ludzie jednak mają rozum, myślą, zastanawiają się i wiedzą, że ci, którzy żyją w trudnej sytuacji, potrzebują pomocy - mówi ks. Subocz. Dodaje, że "Polacy zaczęli się już przyzwyczajać do tego, że ciągle są straszeni uchodźcami, ale z upływem czasu przestaje to być nośny argument". Wyjaśnia, że na zmianę postaw wpływa to, że ludzie słyszą także to, co przedstawiają instytucje, które angażują się w pomoc uchodźcom. Dociera do nich prawda w jakich warunkach ludzie ci żyją, że pomoc im jest bardzo potrzebna oraz fakt, że inni pomagają.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zdaniem ks. Subocza fakt, że zmniejsza się ilość Polaków, którzy przeciwni są przyjmowaniu uchodźców jest naturalnym odruchem społeczeństwa, które stopniowo dojrzewa. - Przecież pomoc uchodźcom wojennym, jest czymś naturalnym u każdego dojrzałego człowieka - dodaje.
Reklama
Wyjaśnia przy okazji, że "dużą rolę w kształtowaniu pozytywnych postaw wobec uchodźców odgrywa Kościół, zarówno papież Franciszek, polski Episkopat jak i Caritas Polska". Ta ostatnia, będąc tam na miejscu, pokazała obrazy w jakich warunkach żyją ci ludzie, chociażby w Aleppo.
Wedle sondażu przeprowadzonego przez IBRIS, a dziś opublikowanego, spośród tych, którzy wzięliby udział w referendum poświęconym przyjmowaniu uchodźców, na pytanie "Czy jesteś za przyjęciem przez Polskę uchodźców w ramach systemu relokacji UE", 60,4 % odpowiada: "nie", a 36,6 % badanych - "tak".
Oznacza to lekki wzrost postaw aprobujących przyjmowanie uchodźców z Bliskiego Wschodu bądź Afryki. Przypomnijmy, że w sondażu CBOS, opublikowanym 14 kwietnia br. relokacji sprzeciwiało się trzy czwarte (74%) badanych, natomiast za przyjęciem uchodźców opowiadało się nieco więcej niż jedna piąta Polaków (22%).