Reklama

Salezjanie i młodzi - to już dziesięć lat…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od blisko dziesięciu już lat funkcjonuje dzieło salezjańskie przy ul. Ku Słońcu w Szczecinie. Rok 2005 będzie dla Salezjanów i ich Wychowanków rokiem szczególnym, bo jubileuszowym. Początki zarówno Szkół Salezjańskich, jak i Bursy Towarzystwa Salezjańskiego przy Ku Słońcu sięgają 1994 r. Wtedy to bowiem powstała Zasadnicza Szkoła Zawodowa Towarzystwa Salezjańskiego oraz internat dla jej uczniów. Od tego czasu nastąpił ogromny rozwój tego dzieła. Internat od 1999 r. zaczął funkcjonować jako międzyszkolna bursa, w której zamieszkuje młodzież z wielu szczecińskich szkół średnich. Przy bursie działa także świetlica socjoterapeutyczna, która prowadzi codziennie zajęcia dla dzieci i młodzieży, które w sposób szczególny potrzebują pomocy i wsparcia wychowawczego. Szkoła nadal kształci w zawodach stolarskich - zarówno na poziomie szkół zasadniczych, jak i technikum. Zawody te najwyraźniej dobrze rokują na przyszłość, gdyż w UE nieustannie poszukuje się fachowców parających się stolarstwem. Powstały też nowe oddziały i w obecnym czasie Szkoły Salezjańskie kształcą także młodzież w wieku gimnazjalnym oraz obejmują swoją opieką dzieci z powstałej w 2003 r. Szkoły Podstawowej. W roku szkolnym 2004/2005 rozpocznie swoją działalność Liceum o profilu dyplomacji i stosunków międzynarodowych.
Dlaczego radosny jubileusz?
Dzieło Salezjańskie przy Ku Słońcu w sposób bezpośredni obejmuje swoją opieką duszpastersko-wychowawczą około siedmiuset młodych ludzi. Trudno sobie wyobrazić taką ilość dzieci i młodzieży, której nie oferuje się na co dzień radości, nauki, a także salezjańskiej, czujnej i zarazem pogodnej obecności wychowawców. Wychowanie jest sprawą serca - mawiał założyciel Salezjanów, św. Jan Bosko. Dlatego też szkoła czy bursa, to przede wszystkim miejsce otwartego spotkania z młodym człowiekiem - wzrostu, nie tylko intelektualnego, ale i duchowego wychowanków. Młodzieży stwarza się tutaj możliwość zdobywania solidnego wykształcenia, ale nade wszystko kształtowania w sobie postaw, które uczynią z nich pełnowartościowych i szlachetnych ludzi. Stąd też w obydwu placówkach organizuje się różnorakie zajęcia mające na celu rozwijanie zainteresowań i zdobywanie praktycznych umiejętności. Młody człowiek bowiem powinien odkrywać tu prawdę, że życie, mimo iż niekiedy stawia trudne wymagania, jest piękne i trzeba je przeżywać w radości dziecięctwa Bożego. Można tu zatem zostać harcerzem i korzystać z „Kresowej Stanicy” pod wodzą samego naczelnego kapelana ZHR, ks. Tomasza Kościelnego, można przeżywać marynarskie przygody na pokładzie salezjańskiego jachtu „Don Bosco”, u którego steru zasiądzie nie kto inny, jak sam dyrektor Wspólnoty Salezjańskiej ks. Mariusz Słomiński. Wraz z ks. Mariuszem wielu wychowanków popłynęło już w dalekomorskie rejsy do Kopenhagi, Rugii czy Bornholmu na pokładzie „Daru Szczecina”. Można też nauczyć się jeździć konno. Często przez wychowawców szkoły czy bursy organizowane są wycieczki rowerowe i systematyczne zajęcia na basenie sportowym. Dla chętnych prowadzone są zajęcia koła fotograficznego (które ostatnio zorganizowało międzynarodowe warsztaty fotograficzne) i gry na instrumentach muzycznych w orkiestrze dętej, a także nauka tańca i koło teatralne. Podczas codziennej rekreacji można tu korzystać z dobrze wyposażonych sal komputerowych, ze stałym łączem internetowym, sali bilardowej, kawiarenki, siłowni, sali do tenisa stołowego. Oferta jest zatem bardzo szeroka. Nie ma wychowania salezjańskiego bez rozwoju życia duchowego. Dlatego też młodzież może uczestniczyć w spotkaniach różnych grup i ruchów działających w Kościele - ministrantów, Żywego Różańca, Salezjańskiej Pielgrzymki Ewangelizacyjnej czy Pustyni Miast. Codziennie jest okazja do wspólnej modlitwy, a raz w tygodniu wspólna Eucharystia.
Baza materialna zarówno bursy, jak i szkoły prezentuje się bardzo okazale. Szkoła dysponuje nowoczesnymi i dobrze wyposażonymi salami lekcyjnymi oraz warsztatami szkolnymi do nauki zawodu. Bursa oddaje do dyspozycji wychowanków przestronne, trzyosobowe pokoje z wyposażeniem (każdy może korzystać z własnej szafy, biurka oraz łazienki z prysznicem), jadalnię ze smacznymi posiłkami, własną kaplicę. Okazałe jest także zaplecze rekreacyjno-sportowe dzieła salezjańskiego. Hala sportowa, siłownie i własny stadion z pewnością pozwolą na utrzymanie dobrej kondycji fizycznej i czynną rekreację. Ważny jest także fakt, że w bursie wychowankowie mogą przebywać przez cały tydzień, jeśli wskazuje na to potrzeba. W Szczecinie żadna inna placówka tego typu nie stwarza takiej możliwości. Dla niektórych, barierą może wydawać się fakt, że salezjańska szkoła i bursa są odpłatne. Jednakże w porównaniu z innymi dziełami o podobnym charakterze ceny są niskie, a proponowana oferta bardzo atrakcyjna. Istnieje jednak, jeśli są po temu przesłanki, możliwość anulowania choć w części, a niekiedy nawet i w całości opłaty za szkołę czy bursę. Zawsze bowiem priorytetem dla salezjanów jest dobro młodego człowieka.
Radosny jubileusz... Dziesięć lat ciągłego rozwoju dzieła salezjańskiego przy ul. Ku Słońcu w Szczecinie i jego dalszy progres pozwalają z nadzieją spoglądać w przyszłość. Cieszymy się radością naszych byłych wychowanków: studentów, ojców rodzin. Cieszymy się radością naszych obecnych wychowanków - ludzi młodych, pełnych entuzjazmu i nadziei. Chcemy cieszyć się radością wszystkich tych młodych ludzi, których dane nam będzie spotkać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

O. Michał Legan: Pod krzyżem na Giewoncie narodziłem się na nowo

o. Michał Legan

Karol Porwich/Niedziela

o. Michał Legan

O. Michał Legan, paulin, sześć lat temu miał jechać na Kilimandżaro, bo zaplanował sobie że tam, na afrykańskiej górze zwanej Domem Boga spotka właśnie Jego. Pan Bóg jednak zmienił jego plany... . Gdy Ojciec Michał dokładnie dwa lata temu trafił w sam środek tragicznej burzy na Giewoncie - jak mówi - narodził się tam na nowo. Pierwszy raz zakonnik publicznie opowiedział swoją historię nawrócenia Paulinie Guzik w programie „Między Ziemią a Niebem”. W nawałnicy zginęło 5 osób, a ponad 150 zostało rannych.

Więcej ...

Artyści i politycy żegnają Stanisława Soykę - „Niebo zyskało piękny głos”

2025-08-22 11:21

Wikipedia.pl

Niebo zyskało piękny głos. Śpiewał prawdę prostymi słowami, nigdy nie pływający po powierzchni, lecz sięgający w głąb - takimi słowami artyści i politycy żegnają zmarłego w czwartek w wieku 66 lat Stanisława Soykę, wokalistę, pianistę, skrzypka, kompozytora i aranżera.

Więcej ...

„Leon XIV to człowiek o fantastycznym poczuciu humoru”. Misjonarka z Peru szczerze o nowym papieżu

2025-08-22 21:05
Papież Leon XIV słynie ze swojego poczucia humoru

PAP/EPA

Papież Leon XIV słynie ze swojego poczucia humoru

Jakim biskupem w czasie pracy w Peru był aktualny papież? Czy jednoczył ludzi? Jakie miał poczucie humoru? W najnowszej książce Wydawnictwa eSPe „Leon XIV. Papież na ratunek Kościołowi” opowiada o tym s. Brygida Koeppen FMM, która ponad 25 lat pracowała w Chile oraz w Peru i doskonale pamięta obecnego papieża.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej

Święta i uroczystości

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 6.)

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 6.)

Zmarł Stanisław Soyka. Miał 66 lat

Wiadomości

Zmarł Stanisław Soyka. Miał 66 lat

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

Kościół

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

Nowenna ku czci św. Moniki

Wiara

Nowenna ku czci św. Moniki

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 1.)

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 1.)

Siostra Dorota odnaleziona!

Kościół

Siostra Dorota odnaleziona!

Zaginęła siostra zakonna. Zgromadzenie i policja prosi o...

Kościół

Zaginęła siostra zakonna. Zgromadzenie i policja prosi o...