Święto Tomasza Apostoła obchodzono w Kościele Zachodnim 21 grudnia. Po reformie kalendarza w 1969 r. odbiera on cześć 3 lipca. Ten dzień poświęcony czci Apostoła jest notowany już w najstarszych
liturgiczno-żywotopisarskich przekazach wschodnich. Dziś w jednym dniu Kościół na Wschodzie i Zachodzie dziękuje Bogu za Apostoła. Ten fakt ma swoje ekumeniczne znaczenie.
W tradycji zachodniej obchód ku czci Apostoła zrósł się z okresem bezpośredniego przygotowania do Bożego Narodzenia i znany był z dość bogatej obrzędowości adwentowej m.in. z uboju świń w ramach przygotowań
na święta przyjścia Pana na świat. Mawiano wówczas: „Na Gody, Tomasz tłuste kwiczoły bije”. W tym dniu pojawiały się też pierwsze świąteczne wypieki, a w zagrodach przeprowadzano ostateczne
porządki. Zmieniające się po II wojnie warunki gospodarczo-bytowe doprowadziły do zaniku tej tradycji. W liturgii natomiast dążono do odciążenia okresów roku kościelnego, od przesłaniających je obchodów
ku czci świętych. Dzień ku czci Apostoła przeniesiono więc tym chętniej na 3 lipca, ponieważ dotychczas jego święto wypadało w jeden z ostatnich dni bezpośrednio poprzedzających obchód rocznicy Narodzin
Zbawiciela.
Ewangelia ukazuje Tomasza jako ucznia Chrystusa, który jest gotowy pójść razem z Nim na śmierć (J 11, 16). To on podczas Ostatniej Wieczerzy powiedział do Jezusa z całą prostotą: „Panie,
nie wiemy dokąd idziesz, jak więc możemy znać drogę?” (14, 5). Prawdopodobnie Tomasz przeżył tak głęboko śmierć Mistrza, że po niej zwątpił w Niego i nie miał kontaktu z gronem Apostołów. Nie było
go więc wieczorem w dniu zmartwychwstania wśród uczniów zebranych w Wieczerniku (J 20, 24). Gdy zaś ci opowiedzieli mu o spotkaniu z Jezusem, odrzekł, że uwierzy, jeśli osobiście dotknie Jego ran.
Gdy tak się stało, ósmego dnia po zmartwychwstaniu, Tomasz był pierwszym z ludzi, który zmartwychwstałego Chrystusa nazwał swoim „Panem” i „Bogiem” (J 20, 25-28). Ostrożność,
jaką okazał na początku dodała znaczenia jego późniejszemu, misyjnemu świadectwu.
Tradycja chrześcijańska głosi, że Tomasz zaniósł Ewangelię o zmartwychwstaniu Chrystusa Partom i ludom Indii. O jego męczeństwie na tym kontynencie (miał zginąć w okolicach Madras, w Indiach) mówią
w IV w. święci: Ambroży, Grzegorz z Nazjanzu, Paulin z Noli i historyk Nicefor. Tomasz (w języku aramajskim „Toma”, w greckim „Didymos”, czyli „bliźniak”) czczony jest
przez chrześcijan indyjskich jako główny patron ich kraju. Uznaje się go również za patrona architektów, budowniczych, stolarzy i geodetów.
Za przykładem św. Tomasza uznajmy Jezusa Chrystusa naszym Panem i Bogiem, Światłem życia i Poręczycielem nieśmiertelności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu