Zwracamy się jako biskupi, nauczyciele wiary katolickiej i prawa moralnego. Naszym obowiązkiem jest nauczanie o życiu ludzkim i jego godności, małżeństwie i rodzinie, wojnie i pokoju, potrzebach ubogich
i potrzebie sprawiedliwości. Dzisiaj kontynuujemy nasze nauczanie o kwestii wyjątkowej wagi, która ostatnio stała się źródłem niepokoju wśród katolików oraz innych osób.
Nauczanie Kościoła katolickiego mówi, że zabijanie nienarodzonego dziecka jest złem i nigdy nie może być usprawiedliwione. Jeżeli ci, którzy dokonują aborcji, oraz ci, którzy chętnie biorą udział
w tych praktykach, są w pełni świadomi zła, którego dokonują, są winni grzechu śmiertelnego i oddzielają się od Bożej łaski. Taka jest nauka Kościoła. Jest to również przekonanie wielu różnych ludzi dobrej
woli.
Dopuszczanie się tego jest samo w sobie złem. Sprawa ta jest ostatnio najczęściej naświetlana w oficjalnej nauce katolickiej. Można powiedzieć, że system prawny współpracuje ze złem, skoro nie potrafi
chronić życia tych, którzy nie mają żadnej ochrony oprócz prawnej. W Stanach Zjednoczonych Ameryki aborcję na żądanie uchwalono prawem konstytucyjnym, decyzją Sądu Najwyższego. Zaniedbanie ochrony życia
niewinnych i bezbronnych jest grzechem przeciwko sprawiedliwości. Ci, którzy tworzą prawo, mają obowiązek z całym przekonaniem pracować, by poprawiać ustawy moralnie wadliwe, w przeciwnym wypadku są winni
współpracy ze złem i grzeszą przeciw wspólnemu dobru.
Nasza konferencja wzywa katolików, aby wnosili swoje przekonania moralne do życia społecznego, nie zagrażając demokracji czy pluralizmowi, ale wzbogacając państwo i naród. Oddzielenie Kościoła od
państwa nie wymaga podziału między wiarą a działaniem społecznym, między zasadami moralnymi a wyborem politycznym, ale chroni prawa wierzących i grup religijnych, aby wyznawali swoją wiarę oraz świadczyli
o swoim systemie wartości w życiu społecznym.
Z duszpasterską troską będziemy służyli katolicką radą i wiedzą urzędnikom państwowym, którzy, popierając aborcję na żądanie, stają się w publiczny sposób propagatorami zła. Nie będziemy ustawać w
wyjaśnianiu, tłumaczeniu, że aborcja jest złem, w nadziei, że ich współudział w tworzeniu zła może być rozwiązany przez właściwe kształtowane ich sumienia.
Po otrzymaniu obszernego tymczasowego raportu specjalnej grupy biskupów katolickich na temat polityków wyznania katolickiego (oczekujemy z niecierpliwością pełnego raportu) przedstawiamy kilka spraw
z tego raportu, które naświetlają kierunki naszych starań:
Eucharystia jest źródłem i kulminacją życia katolickiego. Dlatego też, jak każde pokolenie katolickie przed nami, tak i my musimy kierować się słowami św. Pawła: „Dlatego też kto spożywa chleb
lub pije kielich Pański niegodnie, winny staje się Ciała i Krwi Pańskiej” (1 Kor, 11, 27). Oznacza to, że wszyscy muszą zrobić rachunek sumienia z godnego przyjmowania Ciała i Krwi naszego Pana.
Taka analiza jest zgodna z nauką Kościoła dotyczącą życia osobistego i społecznego.
Postawiono pytanie, czy odmowa udzielenia Komunii św. niektórym katolikom zaangażowanym w życie polityczne jest konieczna, jeśli żądają oni społecznego poparcia aborcji. Podając szeroki zakres uwarunkowań
w sprawie tak ważnej, uznajemy, że takie decyzje spoczywają na każdym biskupie zgodnie z ustanowionymi zasadami kanonicznymi i duszpasterskimi. Biskupi mogą w toku działań duszpasterskich wydawać rozważnie
różne osądy. Niemniej jednak wszyscy angażujemy się w ochronę życia i godności człowieka oraz nauczanie Ewangelii w tych trudnych czasach.
Tendencje polaryzujące w politycznym roku elekcyjnym mogą prowadzić do okoliczności, w których nauczanie katolickie oraz praktyki sakramentalne mogą być nadużywane do celów politycznych. Szacunek
do Najświętszej Eucharystii w szczególności wymaga, aby otrzymana była godnie i aby postrzegać ją jako źródło dla naszej wspólnej misji w świecie.
18 czerwca 2004 r.
Tłumaczenie: Aleksandra Felenzer
Pomóż w rozwoju naszego portalu