„Fabryka bubli” - tak mówił przed telewizyjnymi kamerami jeszcze nie tak dawno o Sejmie obecny marszałek Józef Oleksy. Przykładem tego jest następny odcinek serialu pod tytułem: „Ustawa zdrowotna”. Ciąg dalszy tej historii, to brak chętnych do pracy w wytwórni prawnych bubli. Po odejściu niektórych posłów do Parlamentu Europejskiego są wakujące „etaty” w polskim Parlamencie. Przepychanki do foteli poselskich jakoś nie widać. To jednak nie to samo, co Bruksela!
* * * *
Dzień uchodźcy. Wiele milionów ludzi na całym świecie żyje z tzw. statusem uchodźcy. Na ten stan rzeczy ogromny wpływ mają problemy wynikające z przyczyn politycznych, gospodarczych, wyznaniowych, kulturowych oraz innych ważnych potrzeb życiowych. W tradycyjnym, niedzielnym spotkaniu z wiernymi Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział, że „każdy potrzebuje bezpiecznego środowiska życia”. Jak widać w dzisiejszym świecie znaleźć takie miejsce jest również trudno.
* * * *
Płk Ryszard Kukliński już w Polsce. Niestety, powróciły na ojczystą ziemię już tylko, by w niej spocząć. Obecnie zrehabilitowany, w czasach PRL skazany na śmierć, okrzyknięty zdrajcą nawet dziś, szczególnie w środowiskach postkomunistycznych, oceniany jest dwuznacznie. „Pierwszy polski oficer w NATO” - mówi się o nim powszechnie. Na uroczystościach pogrzebowych zabrakło jednak przedstawicieli rządu i prezydenta, w prostej linii spadkobierców tych, którzy wydali na Kuklińskiego w 1984 r. wyrok, oraz przedstawicieli polskiego Parlamentu. W chwili jego śmierci nie ukazały się też nekrologi podpisane przez premiera i prezydenta RP, szefa sztabu generalnego WP, ministra obrony narodowej. Wśród krytykujących takie zachowanie jest wielu znanych i cenionych Polaków. Prezydent powiedział, że w sprawie Pułkownika swoje już zrobił, a premier był w tym czasie w Brukseli. Marszałek Józef Oleksy skwitował sprawę mówiąc: „Pułkownik spoczywa już na polskiej ziemi, a powracanie do sporów i rozliczanie się nie jest już potrzebne”. Na pewno nie jest potrzebne tym, którzy nie mają czystego sumienie w tej sprawie. „Życiorys Pułkownika dla wielu polityków pozostaje wyrzutem sumienia” - komentował Mikołaj Kunica, dziennikarz TVP.
Pomóż w rozwoju naszego portalu