Reklama

Książka ks. Stępniaka z Czarnego Boru o rodzinnej miejscowości

Z miłości do Mirska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Władysław Stępniak, proboszcz parafii w Czarnym Borze koło Kamiennej Góry, napisał książkę o Mirsku. Można znaleźć w niej informacje o tym, że w XVIII wieku aż w 117 domach Mirska warzono piwo. Kamienica „Pod czarnym orłem”, dzisiaj dom nr 16-17 w Rynku, powstała tylko dzięki temu, że były huzar Jan Krystian Elfel dostał w 1788 r. od króla przywilej na pędzenie wódki. Jednak nie powinniśmy się gorszyć.
Alkohol ratował przed chorobami, oczywiście, pity w rozsądnych granicach. Woda w miastach była podłej jakości, piwo warzono nawet w klasztorach - w Krzeszowie dwa rodzaje: dla służby i konwersów oraz lepsze - dla braci zakonnych i gości.
Książka ks. Stępniaka zawiera mnóstwo ciekawostek o dziejach Mirska - dziś sennego miasteczka, które pozostaje na uboczu wycieczek. A mogłoby błyszczeć. Ma wspaniałą historię i zabytki. Opracowanie Mirsk. Dzieje miasta do 1945 roku tylko nas w tym upewnia. Proboszcz z Czarnego Boru pracował nad nim wiele lat. Były wyjazdy do bibliotek, m.in. wrocławskich, żmudne tłumaczenia tekstów niemieckich, wgryzanie się w prasę, która ukazywała się w Mirsku. Materiał, który zebrał ks. Stępniak, wystarczyłby na solidny doktorat. Ale doktoratem nie jest. Książka wyrosła z miłości do Mirska - miasta urodzenia autora, który poświęcił ją ks. Tadeuszowi Jordankowi, wieloletniemu proboszczowi Mirska, w 50. rocznicę jego kapłaństwa.
Zajrzyjmy do środka. Rozdział: Przestępstwa, a w nim taryfa kata, dzięki czemu wiemy, jak pracował lokalny wymiar sprawiedliwości. Ten, kto popełnił morderstwo, mógł mówić o szczęściu, jeśli od razu trafił na stryczek. Jeśli wcześniej wziął go w ręce kat, ginął w męczarniach.
Ale i w sądzie można było wygrać. Dowodem słynny proces wdów. Dominium Gryfa wydało mianowicie zarządzenie, na mocy którego odebrano wdowom prawa socjalne (tak przynajmniej wnioskujemy obecnie). Wdowy, których w samym Mirsku było 13, ani myślały siedzieć cicho i pozwały w 1783 r. hrabiego przed sąd. Hrabia przegrał pierwszą sprawę, przegrał drugą, a w końcu i trzecią, a to już nie były przelewki, bo trzecią instancją był sam król.
Zamek Gryf należał wówczas do rodu von Schaffgotsch, spokrewnionego po kądzieli z Piastami. Opustoszał po zniszczeniach III wojny śląskiej. Główną siedzibą Schaffgotschów stał się pałac w Cieplicach, bo pałac zbudowany w 1798 r. u stóp góry, na której stoi obecnie ruina Gryfa, był bardziej siedzibą dyrekcji mająku dóbr klucza Gryf niż rezydencją rodzinną. Ale Schaffgotschowie nie zapomnieli o Mirsku - Jan Nepomucen Gotthard ufundował wystój do kościoła katolickiego. Do grobu w Cieplicach odprowadzała go m.in. wdzięczna Rada Miejska i bracia cechowi z Mirska.
Parafiom katolickiej i ewangelickiej autor poświęcił dwa rozdziały. Po II wojnie światowej kościół ewangelicki popadł w ruinę. Żal. Był wspaniały. W książce jest reprodukcja pocztówki, jak wyglądał. A także zdjęcie ołtarza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Najmniejsi w ręku Odkupiciela

2025-12-10 21:00

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Papież do Polaków: pojednanie i przebaczenie są możliwe

2025-12-10 11:23

Vatican Media

Pozdrawiając Polaków podczas dzisiejszej audiencji generalnej, Leon XIV nawiązał do orędzia pojednania, jakie biskupi polscy skierowali do biskupów niemieckich sześćdziesiąt lat temu, a które zmieniło historię Europy. „Niech słowa tamtego dokumentu - «Przebaczamy i prosimy o przebaczenie » - będą dla zwaśnionych dziś narodów świadectwem, że pojednanie i przebaczenie są możliwe” - powiedział Ojciec Święty.

Więcej ...

O. Tadeusz Rydzyk: Donald Tusk robi ze mnie przestępcę. Rozważam, czy wytoczyć mu proces

2025-12-11 07:28

PAP/Darek Delmanowicz

„Za poprzednich rządów Donalda Tuska, również byliśmy dyskryminowani i prześladowani. (…) Służę w kapłaństwie już ponad 50 lat. Służę Panu Bogu, ludziom, Polsce. Nigdy nie byłem karany. Proszę mi więc nie imputować przestępstwa. To jest nieprawdziwe i nieuczciwe” — mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl o. Tadeusz Rydzyk CSsR, tuż po wyjściu z rzeszowskiej prokuratury. Dyrektor Radia Maryja dziękuje za wsparcie, modlitwę oraz obecność ludziom, którzy przybyli na miejsce. Dodaje, że zaskoczyła go obecność młodzieży. Redemptorysta apeluje także o jedność i troskę o Polskę w obliczu narastających zagrożeń.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kalendarz Adwentowy: Odpoczynek dla zmęczonych serc

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Odpoczynek dla zmęczonych serc

Wspomnienie Matki Bożej Loretańskiej

Święci i błogosławieni

Wspomnienie Matki Bożej Loretańskiej

Kalendarz Adwentowy: Najmniejsi w ręku Odkupiciela

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Najmniejsi w ręku Odkupiciela

Podlaskie: Śledztwo ws. śmierci 10-latki, która w szkole...

Wiadomości

Podlaskie: Śledztwo ws. śmierci 10-latki, która w szkole...

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Wiara

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Kalendarz Adwentowy: Wiara, która otwiera oczy

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wiara, która otwiera oczy

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Presja ma sens. Prokuratura zmienia termin przesłuchania...

Wiadomości

Presja ma sens. Prokuratura zmienia termin przesłuchania...

Kalendarz Adwentowy: Litość, która staje się misją

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Litość, która staje się misją