Spotkania organizacyjne przed festynem odbywały się przez wiele tygodni, poprzedzających parafialne święto. Każdemu z nich towarzyszyła modlitwa prośby o Boże błogosławieństwo oraz niekończące się rozmowy
i dyskusje nad kształtem imprezy. Pomysłowość Ojców Bernardynów oraz członków Rady Duszpasterskiej zaowocowała bogatym programem, skierowanym do szerokiego grona odbiorców. W całodniowym spotkaniu przy
specjalnie na tę okazję wzniesionej scenie każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Festyn, w strugach deszczu, oficjalnie rozpoczął się wczesnym popołudniem, ale już podczas przedpołudniowych Mszy św. odbywała się prezentacja płyty Kalwaryjskie pieśni o Matce Bożej, której wykonawcami
są zakonnicy z lubelskiej wspólnoty przy ul. Willowej: o. Azariasz i o. Julian, a także ich przyjaciele - artyści, m.in. Eleni. Dla o. Azariasza płyta, dedykowana Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II,
jest szczególnym wotum wdzięczności Matce Bożej za ocalenie życia po wypadku. Dochód ze sprzedaży (płyty CD lub kasety) również został przeznaczony na budowę nowego kościoła.
Program pierwszej części Festynu przygotowała Oaza Dzieci Bożych; po ich prezentacjach o. Azariasz i s. Karolina prowadzili z dziećmi zabawę w zgadywanki. Ulewny deszcz nie przeszkadzał w dobrej
zabawie, ani w korzystaniu ze smacznych i obfitych posiłków. Specjalnością „szefa kuchni” była grochówka i żurek, gotowane w ogromnych kotłach przez o. Brunona ze Skępego, kiełbaski i kaszanki,
grillowane przez pana Andrzeja, czy smaczne ciasta, upieczone w rekordowej ilości (ok. 50 tac) przez parafian. Zdaje się, że mieszkańcy Botanika i okolic nie gotowali w tę niedzielę obiadu, bo do wieczora
z przygotowanych smakołyków nic nie zostało (np. sprzedano ok. 1000 porcji grillowanej kiełbasy!), a spóźnialscy musieli obejść się smakiem. Jeszcze w strugach deszczu zaczął „kursować” tramwaj
konny, ruszyła też ciesząca się wielkim powodzeniem loteria fantowa, w której - dzięki ofiarności parafian - każdy z 400 losów wygrywał. Przez cały czas można było zakupić specjalne cegiełki
na budowę kościoła (m.in. prace artystyczne br. Waltera i o. Cypriana) oraz pamiątki religijne.
Po dwóch godzinach, gdy wyjrzało słońce, na przyklasztornym placu zebrało się mnóstwo ludzi. Ku wielkiej radości organizatorów w komplecie przychodziły wielopokoleniowe rodziny. Od wczesnego popołudnia
spotkaniu towarzyszyła Straż Pożarna, prezentując ciekawy program, m.in. akrobatyczne wyczyny na dźwigu strażackim z możliwością wjazdu na wysokość 40 m, pokazy ratownictwa medycznego i ratownictwa drogowego
(symulacja wypadku), turnieje strażackie, zabawy w pianie gaśniczej. Udział Straży Pożarnej w festynie był możliwy dzięki bezinteresownemu zaangażowaniu parafianina, kpt. Leszka Małochy. Przez cały czas
maluchy ochoczo skakały na „tygrysie”, a także bez strachu pozwalały malować na swoich twarzach przeróżne wzory. Dla chętnych był przygotowany stolik z zabawami plastycznymi, przy którym najmłodsi
wykonywali niezwykle ciekawe prace. Wielką atrakcją festynu był kucyk - aby przejechać się na nim, trzeba było najpierw dość długo poczekać w kolejce. Spotkaniu towarzyszyła specjalna piosenka:
„Dziś w Lublinie świętujemy/ Nowy kościół budujemy./ Każdy daje to, co może/ I w budowie dopomoże”, chętnie śpiewana i powracająca jak refren pomiędzy poszczególnymi punktami programu.
Wczesnym popołudniem z ciekawym programem poezji śpiewanej wystąpił gościnnie Dariusz Kwiatkowski, młody kompozytor z Lublina, któremu towarzyszyły solistki: Wiktoria Trynkiewicz i Katarzyna Kluz.
Występ, dzięki życzliwości Aliny Jahołkowskiej, odbywał się pod patronatem Stowarzyszenia Edukacyjnego „Salon Literacki”. Hitem okazał się „Smerfny Disco Show”. 10-osobowa grupa
dzieci pod kierunkiem Papy Smerfa, czyli o. Juliana, doskonale bawiła zgromadzoną publiczność. Atrakcją był wielki, smerfny tort, ufundowany przez Teresę i Jacka Badajów, który został podzielony pomiędzy
wszystkie dzieci uczestniczące w festynie. Występy „Smerfów” przeplatane były prezentacjami piosenek, wierszy i gry na instrumentach, przygotowanych przez uzdolnione dzieci z franciszkańskiej
parafii.
Podczas Mszy św. o godz. 18.00 w sali konferencyjnej klasztoru miał miejsce - nietypowy jak na festyn - koncert muzyki poważnej z udziałem dyplomowanych artystów z parafii oraz gości.
Wystąpili pianiści: Wojciech Dobrowolski, Magdalena Frąckiewicz i Jolanta Maciejewska oraz flecistka, Agnieszka Symela. Później zaczęła się zabawa, której przewodził zespół „Stellaris” z Leżajska.
W czasie występów zespołu o. Azariasz prowadził turniej Jaka to melodia, połączony z możliwością zaśpiewania piosenek razem z zespołem. Na scenie wystąpili również przedstawiciele młodzieży franciszkańskiej
z różnych bernardyńskich klasztorów w Polsce. Wspólna zabawa zakończyła się tuż po godz. 22.00 odśpiewaniem maryjnej kołysanki.
Podjęty trud organizacji festynu okazał się niezwykle owocny; parafianie i goście mieli okazję do wspaniałej zabawy, a uzyskane pieniądze zasilą konto budowy kościoła.
Zwracamy się z serdeczną prośbą do parafian, instytucji i przedsiębiorstw oraz wszystkich ludzi dobrej woli o wszelką pomoc, która umożliwi zrealizowanie dzieła budowy kościoła. Wpłaty można dokonywać
na konto:
Klasztor Ojców Bernardynów,
ul. Willowa 15,
20-819 Lublin,
Bank PKO SA, IV O/Lublin 54124025001111000037773537
Festyn odbył się dzięki życzliwości darczyńców i sponsorów, wśród których są: Członkowie Rady Duszpasterskiej, Cukiernia „Chmielewscy”, Cukiernia „Renatka”, Stacja Kontroli Pojazdów
Jacek&Leszek, Zakład Przetwórstwa Mięsnego „Ryjek”, Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe „Mars”, Zakład Piekarniczy „Bomar”, Kiosk z Dewocjonaliami przy klasztorze
Ojców Bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej, Muzeum Wsi Lubelskiej, Miejska Państwowa Straż Pożarna, Radio Plus Lublin oraz redakcja „Niedzieli Lubelskiej”.
O. Malachiasz, proboszcz bernardyńskiej parafii, składa serdeczne „Bóg zapłać” wszystkim tym, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do organizacji festynu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu