W czasie tej podniosłej uroczystości gość z Francji zapewnił miejscowych wiernych, że cały Kościół modli się za nich i że jest on „naprawdę ich rodziną”.
„Kilka dni przed wyruszeniem skontaktowałem się w papieżem Franciszkiem, który przekazał mi serdeczne, braterskie przesłanie dla tamtejszych wiernych" - powiedział w Radiu Watykańskim po powrocie z Iraku prymas Galów (tak brzmi oficjalnie jego prastary tradycyjny tytuł). Dodał, że Ojciec Święty prosił go, aby zapewnił tamtejszych chrześcijan, że modli się "za nich każdego dnia, codziennie". Papież powiedział również, że docenia ich cierpienie, "jakiego doświadczają oni od lat". I dodał: "Poproś ich o modlitwę za mnie" - przekazał słowa Franciszka kard. Barbarin.
"Było to więc ojcowskie, bardzo proste przesłanie, które im przekazałem. Ale na pewno umieszczenie figury Matki Bożej z Fourvière w tym kościele, może nie zburzonym, ale mocno zniszczonym, w miejscu bardzo symbolicznym, bo nad ołtarzem na tle rozety, było dla mnie momentem bardzo poruszającym duchowo” - stwierdził metropolita Lyonu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu